Wyszłam przed chwilą na dwór. przecież to masakra jakaś:eek: Pogoda bardziej zbliżona do listopadowej brzydkiej jesieni. Tylko świerszcze się nie poddają i słychać je gdzieś w trawie. Mało to pocieszające. Pytanie za sto punktów: Czy samochód z więźbą dojedzie po tej nasze drodze?? Byłam dziś na budowie, nie miałam jednak aparatu. Musicie mi uwierzyć na słowo, rosną ściany szczytowe. Coraz bardziej zaczyna to wszystko przypominać dom:yes:. Jeśli jutro (właściwie ...
No to jeszcze jedno bo się obracanie zdjęcia udało :lol::
A tak wygląda nasza brzoza z małym domkiem w tle
Po skończonej pracy przyszła kolej na kontrolę. W roli Nawyższej Izby Kontrolnej wystąpiła moja mama. Kontrola była dokładna, nie oparł się nawet strych ;) Potem przybyli nowi goście na działeczkę: leszczynka hortensja pnąca i hosta
Po dołączeniu do brygady męskiej jeszcze jednego osobnika prace posunęły się na przód: TRZEJ MUSZKIETEROWIE I JA: