Wczoraj miałam porąbany dzień. Nie znoszę piątków a dlaczego? Zaraz opowiem: 1) tel. z rańca z Urzędu Skarbowego z Białej Podlaskiej, że trzeba przyjść na korektę i brak kilku dokumentów-dowodów wpłaty. No akurat jeden to wiem że brak bo mamy fakturę "do zapłaty". Teraz muszę wyciąg wydrukować i dostarczyć. Generalnie Pani niesamowicie miła i uczynna, bo zrozumiała że nie jest mi łatwo wziąć kilka dni urlopu do końca listopada żeby do nich przyjechać. ...
fundament