I jeszcze rzut z gory,tu widac dokladnie zabudowe pod oknem.
Przemyslalam powyzsze projekty,ktore wyslalam mi Pani z Vigomeble i doszlam do wniosku,ze sama wyspa z wysoka zabudowa to jednak za malo(a raczej za malo blatu roboczego) i doszlam do wniosku ,ze z zabudowa pod oknem,kuchnia bedzie badzrdziej ,,kuchnia,,tzn.wiecej miejsca roboczego jak rowniez miejsce na niezbedny sprzet typu chlebownik,czajnik i takie tam..Tak wyglada przerobiony projekt naszej kuchni,ktory jak chyba nie ulegnie wiekszym zmianom.
Otrząsnąwszy się z wrażenia zaczęłam im się baczniej przyglądać i okazało się, że oni po prostu się tak opalili. Można rzec nawet podsmażyli na węglowy kolor. Tylko oczy i zęby się rzucały. Pot spływał z nich jak strumyk po ...
W końcu inwestor w spódnicy, czyli Ja pojawiłam się na działce. Moje pierwsza reakcja to stan chwilowego zamarcia i stania w bezruchu. Kogo to szef ekipy zatrudnił na budowie. Murzynów!!!!!!!!!!! Ta myśl pierwsza nasunęła mi się do głowy. Może mój mąż zanim pokazywał mi zdjęcia z budowy obrabiał ...
Robotę zakończyli o 13:00 ze względu na upał i na dzień sobotni, czyli weekendowy.