no już ponad tydzień nic nie pisałem! a działo się bardzo dużo. cały tydzień roboty na budowie! ale to teraz nieważne. napiszę o tym później. bo najważniejsze jest to, że kilka godzin temu urodziła się nasza córka - Marcysia!!! :) co prawda troszkę nas zaskoczyła, bo miała jeszcze 3 tygodnie poczekać, ale na szczęście już wszystko jest ok. na razie muszę ochłonąć... ;)
28 sierpnia 2005 Dziś był dzień odwiedzin :) Odwiedziła nas... The one and only... TOOOOOOOLA z rodziną :) Oczywiście bez zdjęcia się nie obyło. Tola przy świadkach zobowiązała się zrobić nam trawnik... :lol: i pomyśleć coś nad ogólną aranżacją Whisperówkowego otoczenia. Ja ją naprawdę adoptuję... Na tym się nie skończyło, bo mieliśmy jeszcze delegację ...
Pierwsza inwestycja na naszym polu,mężulek zakupił blaszany garaż który postawimy na wiosnę.Chyba go wmurujemy,żeby nikomu się nie przykleił jak wcześniej posadzone choinki i jabłonki.