dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Dziennik budowy inżyniera Mamonia

    Stanu zero nima i nima ... - czy nie jestem już nudny?

    Chyba już znam odpowiedź na końcowe pytanie poprzedniego wpisu. Otóż - NIE - chyba nie uda się. Z Wykonawcą nie chciało mi się nawet gadać. Po co mam dzwonić i pytać czy są na budowie czy nie? Rano padało i to był wystarczający powód, aby na innej budowie siedzieć pod dachem. Na wszelki wypadek zapodałem SMS-a z pytaniem co i jak. Odpowiedział również SMS-em, że zagęścili ostatnią warstwę piasku w garażu, ...
  2. Praktyczny dziennik AgnesK

    Do tej pory nie zginęło nam nic. Mistrz śmiał się, że na takiej budowie jeszcze nie pracował. Ale tak jak napisałam w komentarzach, to musiało być na zamówienie na jakąś budowę w okolicznych wioskach. Sąsiadce kilka nocy wcześniej rąbnięto krokwie krótkie na dach nad garażem, nasze miały 2,5 m - też króciutkie. Zostawili łaty, kontrłaty, które takiemu złodziejszkowi do palenia w piecu byłoby łatwiej ukraść. Do tego dochodzi jeszcze kwestia podwyżki cen za drewno i ...
  3. Nurniego dziennik

    07.10.2004

    Majster ze swoją ekipą po 2 miesiącach wyjechali. :(
    Jakiś etap mamy już za sobą, ale nie obyło się bez zgrzytu.
    Poza firmą majster robił nam ogrodzenie. No i zrobił za słaby szalunek i jak lali z pompy to podmurówka pofalowała (druga strona OK bo lana już z gruchy bez pompy). Obiecał poprawić tzn. podlać nierówności i skuć nadwyżki i wszystko potem "otynkować" zaprawą - ale nie zdążył, firma go wzywa na kolejną budowę. ...
  4. Z Muratorem w ręku

    GWC - pomyłka życiowa?
    tak czytam te swoje posty sprzed kilku miesięcy i pusty śmiech mnie ogarnia.... moja naiwność i wiara w dobre intencje fachowców zostały zweryfikowane przez tzw. życie.
    Nasz dziennik budowy zakończyłam na etapie, gdy na działce ekipa wykopała wielki dół na GWC i na czas jakiś zniknęła z placu budowy. Podobno czekali na transport żwiru....
    Zaraz potem wyjechaliśmy na kilka dni w góry, i w tym czasie zadzwonił do nas pracujący na budowie ...
  5. Manuela Beaty i Darka

    No nareszcie prace murarskie odbiegły końca i na plac budowy nogli wkroczyć dekarze. Od poniedziałku (5.10) stawiają już dach. I domek wygląda coraz lepiej.
Strona 1 z 2