Uff... To był ciężki dzień. W przenośni i dosłownie, ale po kolei :> Najpierw obiecane fotki (sorka, że dopiero dziś, ale jakoś przedwczoraj i wczoraj wieczorem Morfeusz mnie nawiedzał). Fotki z dnia 5.11.2008: ...
Akcja "PANEL "zakończona sukcesem :D została się jedna cała paczka ,dobrze ze nie brakło,zeszło sie troche bo i powierzchnia niemała,dojechały dzisiaj właczniki roletowe wkońcu te które chcielismy :o czyli jedno nacisniecie i same sie zamykają lub otwieraja...skoczylismy tez płytki na podłodze w łazience,jak dobrze pójdzie to jutro je zafugujemy i bedzie można myśleć nad "scianką" do ktorej bedzie przymocowane lustro i umywalka...a zapomniałabym :o jutro ...
Witajcie plan założony wczoraj wykonany w 100% :D :D :D i nawet mąż mi pomógł tzn. równo opier....lił geodetów i mapa ma być w poniedziałek ...zobaczymy notariusza w końcu załatwia mój tata a ja siedzę, czytam, myślę i głowa mi pęka: -czy jednak budować z maxa czy porothermu -czy dachówka cementowa czy ceramiczna -do ocieplenia wełna czy styropian -okna drewniane czy PCV -a może solary ...
Jeszcze trochę i nie będziemy już mogli oglądać dachu z pokojów na dole:) Powstają sufity. Proces wydaje się być dość skomplikowany, zwłaszcza w okolicach wieńca i murłat. Jak można się było domyślić, najbardziej problematyczna jest ta część, w której uwidocznione są belki stropowe. Szczegóły wkrótce a tymczasem zdjęcie z komórki:
sporo czasu minęło od mojego ostatniego raportu z postępu robót, ale życie nas ostatnio nie rozpieszcza :( choroby w rodzinie, ech życie... Co się zmieniło...ano niewiele, jak zwykle budowa idzie jak krew z nosa, ale powoli powoli do przodu... nie byłam na budowie dobre 6tygodni, aż w końcu udało sie zajechać wczoraj i już donoszę ciepłe jeszcze fotki: elena z przodu: elena (ta w środku) z tyłu: ...