Jest plan, by dziś odebrać od architektki gotowy projekt budowlany i złożyć go w starostwie powiatowym. Dam znać, czy plan udało sie zrealizować i tym samym zamknąć z końcem października wielomiesięczny proces bujania się z papierami (przynajmniej w etapie przeddecyzyjnym).
kilka dni i parter można uznać za zakończony , pozostały nadproża, w przyszłym tygodniu strop, prognozy są obiecujące, czyli temperatura powyżej 0 a w nocy bez przymrozków.
Mamy wrzesień, dostaliśmy pozwolenie na budowę, geodeta wytyczył fundament
Zamówiliśmy płot na tył działki, niestety ze względu na wścibskich sąsiadów musieliśmy się jakoś odgrodzić. Później mój dzielny Mąż dokonał rzeczy niemożliwych, piszę niemożliwych, bo nigdy w życiu nic takiego nie stawiał. Z małą instrukcją od niezastąpionego teścia sprostał zadaniu A oto efekty jego pracy ...
Później przyszła wiosna, a wraz z nią porządki, można by rzecz, że gruntowne Zlikwidowaliśmy dwa wielkie nasypy ziemne i od razu zrobiło się więcej miejsca