dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Dziennik budowy KZE

    Miałem dużo wątpliwości co do tej działki. W końcu to jest tylko ok. 25m na 25m.. Na szczęcie znajomi architekci obiejrzeli i powiedzieli, że może być. Bardzo mnie to podbudowało i razem z żoną uznaliśmy, że to będzie nasz kawałek na ziemi. 8)
    Jak wybuduję się, to do pracy nie będę miał blisko, bo akturat moja firma znajduje sie po jednej stronie W-wy, a działka po drugiej.. :cry: No ale mam nadzieję, że okolica okaże się OK.
    Właśnie jestem na etapie ...
  2. Nurniego dziennik

    02.01.2005
    Dziwnie się pisze daty na początku roku :D :D
    Nowy rok zaczynamy z nastepującym frontem robót:
    1. Elektryk - kończy podłączanie tablic rozdzielczych. Całkowite zakończenie prac 1 tydzień stycznia.
    2. Hydraulicy zwożą swoje graty i zaczynają od poniedziałku. Między świętami miałem z nimi "wizję lokalną" w celu dopracowania szczegółów punktów wodnych, grzejników, kotła itd.
    3. Gaz - pod koniec stycznia składam dokumenty ...
  3. Dziennik Hanuli

    Dzisiaj byliśmy oglądać dom (trudno mówić o bloku, kiedy będzie w nim 22 mieszkania). Podłogę juz mamy, i garaż też.
    NA razie dwa zdjęcia do pooglądania:


    A tu są dokładniejsze opisy:
    http://foto.onet.pl/albumy/album.htm...mieszkanko&k=9
    Pozdrawiam w Nowym Roku, który oby był szczęśliwy dla nas wszystkich forumowiczów.
  4. Mały biały domek-czyli remont do kwadratu -Dziennik I+M

    Po dwóch tygodniach przymusowej " abstynencji" internetowej - nareszcie w Nowym Roku udało mi sie dorwać do forum ;)
    Więc pozdrawiając Wszystkich - razem z Noworocznymi zyczeniami - relacja co to tez w "małym - choć jeszcze nie białym domku I & M " sie działo :)

    Podciąg juz gotowy - wszystkie zbędne scianki zniknęły z "planu" ! :


    Do akcji wkroczyła ...
  5. Dziennik Ew-ka

    NOWY 2005 ROK

    I stało sie .... znowu jestem o rok starsza :cry: Jakby to Linda ujął - stara dupa jesteś :wink:

    Wieczór upynął w błogim lenistwie przy tv , komputerze a o północy wyjściem na Rynek :D
    Padał deszcz i nie chciało nam sie iść do domku ( nowego) więc po toastach zawróciliśmy do domu ...I dzisiaj nie boli nas głowa.... :D

    Z`ogromnymi marzeniami i obawami wchodzimy w ten Nowy Rok!!!!

    Oby nam sie udało...zycze wszystkim ...