Jutro wylewamy strop. A mieszkanie sprzedane - wczoraj podpisaliśmy umowę wstępną. Ale stres.
No cóz na pytanie kolegi forumowicza to mogę powiedzieć tak: porywamy się z motyką na słońce ale do odważnych świat należy - mamy już działkę z prądem - wodę nam kopią już w ten wtorek więc działka uzbrojona. cegły mamy już kupione na cały dom więc co uzbieramy to pójdzie na ekipę i resztę materiałów. Nic na sprzedaż nie mamy i kredyt chyba nas nie ominie - (choć chronicznie nie cierpię kredytów bankowych) Na razie zaczęliśmy ogrodzenie. Po Świętach Wielkanocnych ...
Wczoraj odwaliliśmy z kolegami kawał dobrej roboty. Przywiozłem paliki, siatkę, narzedzia i zaczeliśmy. Lało bite 10 godzin, ale się nie dawaliśmy. Żonka tylko dowoziła coś na rozgrzanie i na ząb. I po tych 10 godzinach (przemoczeni do suchej nitki) skończyliśmy: OGRODZENIE NA CZAS BUDOWY Z BRAMĄ OCZYWIŚCIE (zamykaną na łańcuch) Niestety mam tylko sąsiadów z tyłu więc do ogrodzenia było ok. 140 m.b. i byłem pewien, że w jeden dzień nie damy rady, ale ...
Witam wszystkich i zaczynam moje wypociny. Jesteśmy małżeństwem od 3 lat ja z Warszawy Bea z Łodzi. Decyzję o budowaniu podjęliśmy w 2002. Wtedy kupiliśmy działkę w Halinowie pod Warszawą. Nie mieliśmy odłożonych żadnych oszczędności więc poszliśmy na żywioł. Mała pożyczka od rodziny mały debecik (odnawialny) i działka kupiona. Spłacaliśmy ją trochę ale po roku jest już nasza :D potem kupno materiałów - po roku myślenia i liczenia zdecydowaliśmy ...
24-04-2004 sobota Gorączkowa ucieczka przed vatem W pogoni za oszczędnościami w środę zaczęłam gonitwę za wkładem do kominka. Rajd po salonach był ciężki i trwał trzy dni. Ostatecznie na polu bitwy zostały dwa komnki Tarnawa i Francuz Cheminees Philippe typ 600. Początkowo myślałam o jotulu panoramie. Niestety możliwości finansowe sprostowały moje zapędy i sprowadziły na odpowiedni tor :lol:. Dzisiaj właśnie wpłaciłam zaliczkę na Tarnawkę z półkokrągłą ...