Historia budowy naszego "GOŹDZIKA" - nie jest w żadnym wypadku zwykłym i typowym "dziennikiem budowy". To taki "twór" sam w sobie wyjątkowy, może trochę dziwaczny, może śmieszny, bo pełen plątaniny językowej, wywodów, przemyśleń, bajania i fantazjowania, ale za to niepowtarzalny i unikatowy! Tym samym może on być nie dla wszystkich do zaakceptowania