Witam wszystkich forumowiczów piszących, czytających i tak jak ja do tej pory nie wiedzących czy pisanie tego ma sens.... na tą chwilę może i nie ma ale od ponad roku tylko śledzę cudze dzienniki i zazdroszcze (pozytywnie) postępów w budowie, inspiracji a najbardziej tego jak można się tu wraz z innymi właściwie obcymi całkiem ludźmi zbratać i wspierać się na duchu w jakże ciężkiej i jakże pięknej inwestycji jaką jest DOM Zacznę od ...