dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

beaokey

  1. Dziennik mieszczanki

    A jednak MAM TARASIK ! :D
    Okazało się ,że mój tarasina po delikatnych przemyśleniach i ciut ciut go powiększeniu będzie miał się z moją oaza zieleni całkiem całkiem na luzie :D i nie było sensu odkładać tej inwestycji.
    Cieszę się bardzo bo teraz to już nawet grila można na tarasiku zmontować.
    Oczywiście frontowe schody i taras również zalane B15.
    Piękniusieńki się robi ....ma już buciki tylko jeszcze czapeczka i gotowe ! :D
    Dziś ...
  2. Dziennik mieszczanki

    1.POGODA DOPISUJE I SPRZYJA NASZEMU BUDOWANIU
    2.NASZE "MAJSTRY" PRACUJA OD ŚWITU DO NOCY
    3.KASY Z KIESZENI UBYWA DOMKU PRZYBYWA (tylko nie mam pewności czy na pewno wprost proporcjonalnie :o )
    4.CZASU TOTALNY BRAK
    to tyle w największym skrócie...
    Stropik ma się doskonale,szło mu wysychać w największe upały,ale przetrwał biedaczysko jakoś :D Mój mężulek wykazał wielkie poświęcenie i został w Wawie na weekend coby go wodą chłodzić ...
  3. Dziennik mieszczanki

    Od kilku dni p.Krzysztof (konstruktor) kontroluje moją budowę po dwa razy dziennie (nie pozwala moim magikom rozpędzić się zbytnio :wink: ) tylko wytycza im etap pracy po czym... znów przyjeżdza na kontrol :o - nie powiem aby to spodobało się moim magikom he he 8) , a mi ...nawet nawet :D A wszystko przez to ,że p.KIERBUD wysłała go raz w zastępstwie,do odebrania stropu nad garażem (przed zalaniem) i nie spodobały mu się odległości jakie są w projekcie- kazał dozbroić i zalać, ...
  4. Dziennik mieszczanki

    Zabawa z ramką stalową (czyt. rameczką dł. ponad 9m :o ) ROZPOCZĘTA :D
    Po pierwsze nikt lub prawie nikt jej zrobic nie chce , jak słyszą 9 m to włos im na głowie się jeży :o a jak już jeden odważny się trafił to taką cenę zaśpiewał ,że włos tym razem mi sie zjerzył :o :o :o ( ok 12 tyś)
    Dzięki bardzo miłemu koledze z forum dostalismy namiary na gościa który jemu cosik podobnego wykonywał , i nawet nie zapłacił wszystkich pieniędzy :wink: czekamy ...
  5. Dziennik mieszczanki

    Od poniedziałku po 2 tygodniowej przerwie roboty ruszyły znów pełną parą. Juz zaczynam się przyzwyczjać ,że kiedy magicy przyjeżdzają mój każdy dzień jest na wariackich papierach.Wciąż coś nowego potrzeba ,wciąż czegoś brakuje i NIC ale to NIC nie można zaplanować.
    A na pewno PLANOWANIE nie jest najmocniejszą stroną mojej ekipy budowlanej :wink: Jeśli coś potrzeba to nigdy na jutro ,pojutrze ale ZAWSZE NA DZIŚ i to najlepiej za godzinę :D
    Pani KIERBUD ...
Strona 1 z 4