Spróbuję trochę prościej...Chociaż nie jestem pewien, czy prosto...Napisał Last Rico
Podlogówka, jak już wspomnialeś, nie bardzo (chociaż trochę też) ogrzewa
konwekcją, ale w dużym stopniu promieniowaniem cieplnym. To
promieniowanie poprzez wielokrotne odbicia w pomieszczeniu dość
równomiernie nagrzewa też ramę okna. Mniej ogrzewa same szyby, bo
szkło, tak jak powietrze, od podczerwieni nagrzewa się b. źle. Nagrzana
jako tako rama promieniuje dalej cieplem, także na ...mikroskopijne
kropelki pary wodnej, które mają ochotę skroplić się na szybie. Cholera,
szykuje sie strasznie wydumana teoria...Te najbliższe ramy kropelki, dość
dobrze podgrzane promieniowaniem, nie osadzają się, ale te dalsze, blisko
centrum szyby, owszem...Bo tam chlodniej. A chlodniej, bo cieplo
pięknie wypromieniowalo przez szybę na zewnątrz, a szyba nie była
dostatecznie podgrzana kropelkami pary wodnej. I powstaje plama. Prawie okrągla. Bo promieniowanie docierało dookoła- z każdej strony. A że rama
raczej prostokątna ? Po drodze wszystko sie wygładzilo... A może też
i ruchy konwekcyjne w skali mikro wygladzily rogi ? Od dołu napływające
cieple powietrze, a od góry oziębione w kontakcie z szybą i splywające
w dól ? Dość teorii. Pozdrawiam.