dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 6
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 114
  1. #21
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar agnieszkakusi
    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    Toruń
    Posty
    9.025
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    77

    Domyślnie

    nas wykończeniówka tak wykończyła, że gdyby nie w tej chwili pomoc rodziców to..... szlag by to trafił!

    Przepraszam, poniosło mnie

  2. #22

    Domyślnie

    Nie dalej jak kilka dni temu siedzieliśmy sobie wieczorem z małżonkiem i - co man sie rzadko zdaża - rozmawialiśmy podsumowując miniony rok na placu budowy. I okazało się, że bogatsi w nowe doświadczenia wiele rzeczy teraz zrobilibyśmy inaczej.

    Jak to mówią człowiek uczy się przez całe życie.

    Nie wierzyliśmy w wiele rzeczy, i dobrze bo być może nie podjęlibyśmy się budowy.

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Napisał kubaimycha
    (...)
    Ale...Przez dłuższy czas robiłam zapiski kosztów w excelu...Koszty jednak znacznie przekroczyły moje najśmielsze oczekiwania i gdzieś w połowie wykończeniówki zaniechałam tej masochistycznej przyjemności
    (...)
    Mój ostatni wpis w arkuszu dotyczy dachu Potem przestałem tam zaglądać i tak mam do dziś

  4. #24

    Domyślnie

    eee, ja od początku nie zapisywałam wydatków.
    Co z tego jak nie mam amnezji i i tak jestem ich świadoma.
    Dobrze, że nie mam exelowskiej funkcji: suma.

  5. #25

    Domyślnie

    Ja wierzyłam i co z tego? gdybym postawiła na swoim i nie pozwoliła męzowi na budowę to do tej pory kwitłabym w kawalerce 30m2. A tak-chociaz zadłuzona-mam miec domek i to za miesiąc
    Wykończeniówka wykańcza....
    .........................................Trójka Drombo

  6. #26

    Domyślnie

    Skąd ja to znam, widocznie tak z tymi mężami to już jest.

  7. #27
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie Re: Nie wierzyłam...

    Cytat Napisał Bezdomna
    Choć jeszcze nie zamieszkałam w nowym domu już widzę, jak bardzo pomyliłam się nie wierząc innym budującym. Sama wiedziałam lepiej i teraz widzę, że nie miałam racji. W pewnych sprawach konsekwencje sa duże, w innych mniejsze.
    Nie wierzyłam, że nie da się wybudować domu w 3-4 miesiące. Byłam przekonana, że u mnie ekipy bedą na czas i pieniądze też w terminie.
    Nie wierzyłam, ze na budowie pieniadze znikają w zatrważającym tempie - musiałam się u rodziny zapożyczyć
    Nie wierzyłam, że stan surowy to jeszcze nic wielkiego, ze dopiero potem zaczynają się schody i prawdziwe budowanie (a jak głupia sie cieszyłam z kilku ścianek).
    Ciekawe, czy gdybym rok temu taki post przeczytała, czy uwierzyłabym.....
    A Wy? Czy tez myśleliście, ze Wam się mimo wszystko uda lepiej, że macie rację wbrew opinii innych? Czy to tylko ja taka niepokorna byłam?
    Bezdomna - proponuję byś link do tego właśnie wątku wklejała jako swój komentarz do huraoptymistycznych zapowiedzi jakże licznych naszych kolegów Forumowiczów, że wybudują dom za 100 000 zł a niekiedy nawet i taniej.

    Pozdrawiam
    Zbudowałem..... mieszkam.... czas odpocząć... co też i jak widzicie czynię

  8. #28
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) BARD FORUM Avatar andre59
    Zarejestrowany
    Sep 2005
    Posty
    13.902
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    14

    Domyślnie

    Popieram propozycję Wowki.
    Jak Andre, Zosia-samosia, dom budował.
    Komentarze.
    punkt widzenia zależy od kąta patrzenia

  9. #29
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar mayland
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Nibylandia
    Posty
    14.334

    Domyślnie

    Hmmm no to ja sie wyłamię Miałam plan wybudować do końca roku. Myslałam o budowie "w rok". Co prawda przesunął sie termin rozpoczęcia budowy ale załozenie rocznej budowy udało mi się zrealizować. Jestem uparta i zawzieta i chyba tylko dlatego mi się udało. Z pieniedzmi tez nie przesadziłam. Scenariusz zakładał kwotę 300-350tys. Zmieściłam sie w tej kwocie.
    Miałam rozterki po drodze w wyborach, a jakze, ale trzymałam sie swojego planu. To pomogło zrealizować zamierzenia.
    Nawalali wykonawcy i dostawy towarów. Biorąc pod uwagę fakt, ze budowałam przez ostatni szalony rok uważam, że jest to mój mały sukces.
    Mi się udało. Ale wyjątek potwierdza regułę
    Wiesz Prosiaczku,miłość jest wtedy kiedy lubimy kogoś za bardzo...

  10. #30

    Domyślnie

    Generalnie to ja wolę czytać aniżeli się wypowiadać, ale w tym temacie pozwolę wtrącic swoje skromne "trzy grosze".
    To może przejdę do rzeczy (sorry za rozwlekłość wypowiedzi)
    Dwie historie z sasiedztwa:
    Historia 1) rok 99 - kupujemy działkę 670m2 i projekt (115m2 użytkowej) - nasz sasiad marzyciel też - działka z rozmachem - jakieś 5000 m2, dom wielgachny, rozłożysty, z basen, w całości podpiwniczony, pamiętam na poddaszu było bagatela 9 pokoi. Kolejny rok - u nas dół życiowy i budowlany postój - oni ruszaja pełną parą, biorą kredyt, wprowadzają się w tym samym roku. Stan na dzisiaj - z basenu (w bryle budynku) jest składzik na drewno, dach przykryty papą, góra totalnie do wykończenia, dół wykończony w 70%
    Historia 2) młode małżeństwo - ona w posagu wnosi piekną - naprawdę -działkę, super usytuowaną. Postanawiaja się budować. Ja jako jedyna ze znajomych, świeżo po budowie, jeszcze wykańczająca domek - służę skromną wiedzą. Pierwsze pytanie do mnie - bieżemy tyle i tyle kredytu 300 000 - wybudujemy się? Hmmm - to zależy co chcecie budować? - odpowiedź - Buduję się na całe życie, 120m to zdecydowanie za mało, musi tam byc miejsce na saune, warsztat, składzik, pokoje dla gości i koniecznie piwnica pod calością, tyle człowiek gratów przez zycie nazbiera Hmmm - zastanówcie sie dobrze,bo może się wam budżet rozjechać.
    Stan na dziś - dom w stanie surowym otwartym, a cały kredyt "poszedł się bujać" Dodam może, że są przeciętnie zarabiający, dotychczas wszystko zlecali firmie.
    Generalnie to nie piszę tego, aby kogoś zdołować - absolutnie nie. Wprost przeciwnie - wierzę, że jeżeli jest chęć, upór, wola to pomimo przeciwności na pewno sie uda. Ale ważna jest jednak kropla rozsądku, łyk wiedzy (choćby teoretycznej) i chochla przemysleń - to przepis na udaną budowę i życie po (budowie) Ale ze mnie poeta Jestem zresztą tego żywym przykładem. Mi się udało, pomimo wielu rozmaitych trudności po drodze. Moje budowanie podobne było do tego, jak budował sie Kodi z Gdyni (starsi forumowicze na pewno pamietają).
    Pozdrawiam

  11. #31

    Domyślnie

    Zgodnie z życzeniem niektórych uczestników wątku - link w stopce.

  12. #32

    Domyślnie

    Trzeba tu odsyłać tych, co uważają, że za 200 tyś postawią dom pod klucz, oraz tych, którzy ich w tym utwierdzają. Nie brakuje tu takich

  13. #33

    Domyślnie

    Ja też nie wierzyłam batrdziej doświadczonym inwestorom, ale w trakcie budowy nie wiem kiedy i jak, a w sakiewce już pokazało się dno. Teraz trzeba kombinować, zwiększać kredyt, a wcale nie robimy czegoś ponad to, co zakładaliśmy pierwotnie. Zafundowaliśmy sobie raptem jedna rzecz spoza planów. Jesteśmy na etapie wykończeniówki i ten etap jest faktycznie najtrudniejszy/najdroższy, biorąc pod uwagę, ze jedziemy już na oparach.
    Ale gdybym wierzyła, że jest tak trudno, nadal mieszkalibyśmy w dwóch pokojach w bloku.
    Nareszcie u siebie

  14. #34
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie

    Cytat Napisał czandra
    Trzeba tu odsyłać tych, co uważają, że za 200 tyś postawią dom pod klucz, oraz tych, którzy ich w tym utwierdzają. Nie brakuje tu takich
    Właśnie, Nie brakuje na Forum porad w stylu wierzę, że Ci się uda. Ja także chce się zmieścić w kwocie 150 000 zł. .......

    Niestety,takie porady są jakże mile widziane. Ignorowane zaś są informacje od tych forumowiczów którzy zrealizowali swoje budowy i w zwiazku z tym twierdzą, że nie jest to możliwe.
    Przeciwnie, ci forumowicze często słyszą cierpkie uwagi o srebrach i marmurach.
    Zbudowałem..... mieszkam.... czas odpocząć... co też i jak widzicie czynię

  15. #35

    Domyślnie

    I tak każdy na początku ma tyle energii i tyle wiary w "cuda" że wie najlepiej. Dlatego dopiero chrzest bojowy jak przejdzie czyli wybuduje swój 1 dom to się na czymś zna. Tylko że to czasem droga nauka.

  16. #36

    Domyślnie

    Dorzucę swoje 3 grosze. Wg pierwszych kosztorysów dom miał się wybudować za max 300 kPLN. Dziś już jestem na swoim, umeblowany i prawie "wykończony". Zostały mi drobiazgi w stylu wymalowania i uporządkowania piwnicy oraz grubsze tematy tj kostka brukowa przed domem plus brama wjazdowa. Na dziś koszty sięgają 400 kPLN. Uratowało mnie sprzedanie mieszkania w b. dobrym momencie. Bez tego cienko bym dziś śpiewał.
    Od 17.12.2007 na swoim

  17. #37

    Domyślnie

    Trzeba tu odsyłać tych, co uważają, że za 200 tyś postawią dom pod klucz, oraz tych, którzy ich w tym utwierdzają. Nie brakuje tu takich
    Właśnie, Nie brakuje na Forum porad w stylu wierzę, że Ci się uda. ja także chce się zmieścić w kwocie 150 000 zł. .......
    a ja właśnie należę do takich optymistów no może należałem i dzięki temu dzisiaj mam swoje miejsce na ziemi
    trzeba sobie jednak powiedzieć prawdę że obecnie materiały budowlane oraz robocizna podrożały, a co najgorsze nie zanosi się na obniżkę tylko na podwyżkę stawek w budownictwie,
    jeżeli komuś udało się postawić dom np. w 2006 roku za 150 000 zł, to nie jest powiedziane że taki sam dom w 2010 roku nie będzie kosztował 300 000 zł,
    tak więc uważam że bardzo mądre słowa napisała Tomaszka
    Generalnie to nie piszę tego, aby kogoś zdołować - absolutnie nie. Wprost przeciwnie - wierzę, że jeżeli jest chęć, upór, wola to pomimo przeciwności na pewno sie uda.
    a te słowa
    ważna jest jednak kropla rozsądku, łyk wiedzy (choćby teoretycznej) i chochla przemysleń - to przepis na udaną budowę i życie po (budowie)
    re słowa są najlepszą radą dla wszystkich budowlanych inwestorów
    powodzonka
    Kto żyje bez szaleństwa,
    mniej jest rozsądny niż mniema.

  18. #38
    ELITA FORUM (min. 1000)
    _Beti_

    Zarejestrowany
    Jul 2005
    Posty
    1.523
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    164

    Domyślnie

    witam wszystkich !
    Mam nadzieje że mój dom może byc przykładem domu pod klucz za mniej niż 200tyś
    Prowadze dziennik ( choć teraz wpisy dokonuje dość żadko) więc moje słowa nie są bez pokrycia
    Planowaliśmy z mężem że wprowadzimy się do domu z wykończonym parterem wydając 150tyś, na dzień dzisiejszy palny się zmieniły bo wykańczmy także podasze i nie paluje jednak wydać wiele więcej kasy
    Dom jednak był budowany sytemem gospodarczym, prawie wszystkie prace wykonał mąż z teściem - amatorzy

    Domek 160m + piwoca 40m pustak + styropian13, blachodachówka, 3 stropy lane, okna plastiki, piwec z zasobnikiem, do wykonczenia jedna łazienka, parkiet dąb+jesion

    Możecie nie wierzyć, ale piszę szczerą prawde,
    Choć wiem że na nasz wyczyn mało kto by się zdobył
    Na dom za 400tyś nigdy by mnie nie było niestety stać, więc każy orze jak może

    Pozdrawiam wszystkich
    i życzę powodzenia

  19. #39

    Domyślnie

    Cytat Napisał _Beti_
    witam wszystkich !
    Mam nadzieje że mój dom może byc przykładem domu pod klucz za mniej niż 200tyś
    Domek 160m + piwoca 40m pustak + styropian13, blachodachówka, 3 stropy lane, okna plastiki, piwec z zasobnikiem, do wykonczenia jedna łazienka, parkiet dąb+jesion
    Moje szczere gratulacje! My myśleliśmy na począku, że zamkniemy się w 300 tyś. zł, a i nawet ta kwota wydawała się astronomiczna. Teraz wiemy, że wydamy grubo ponad 500, bez pewności, czy wszystko uda się zrobić - pow. 195 m2 plus garaż wolnostojący 42 m2. Super prosta była, beż żadnych udziwnień, itp. Jednak nie robimy wszystkiego sami, bo nie ma na to czasu. Z tego co mi widzę, to sama robocizna wyjdzie mi ok. 100 tys. zł minimum. Nie ma lekko
    Pozdrawiam optymistów.

  20. #40

    Domyślnie

    Cytat Napisał _Beti_
    witam wszystkich !
    Mam nadzieje że mój dom może byc przykładem domu pod klucz za mniej niż 200tyś
    Domek 160m + piwoca 40m pustak + styropian13, blachodachówka, 3 stropy lane, okna plastiki, piwec z zasobnikiem, do wykonczenia jedna łazienka, parkiet dąb+jesion
    Możecie nie wierzyć, ale piszę szczerą prawde,
    Choć wiem że na nasz wyczyn mało kto by się zdobył
    Na dom za 400tyś nigdy by mnie nie było niestety stać, więc każy orze jak może
    Pozdrawiam wszystkich
    i życzę powodzenia
    _Beti_ przepraszam

Strona 2 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony