no no widzę teorie poparte naukowo
Ale do rzeczy. Sam vicek na spotkaniu stwierdził, że w Polsce jest więcej złoż o podobnej charakterystyce i przeciwko mieszkańcom nikt nie będzie wydobywał tego węgla. A naprawdę musi wiele wody w rzekach upłynąć zanim mieszkańcy zmienią zdanie na ten temat. I coś się jednak na to nie zanosi.
A jak do tej pory niestety musze was koledzy zmartwić bo nic się nie dzieje z węgielkiem
Zapewne branża będzie robić sobie rózne studia i warianty wydobycia tego węgla, co jakiś czas media podgrzeją atmosferkę przypominając nam o nim. A zycie tutaj się toczyć będzie. Ludzie nauczą się egzystować na tykającej bombie medialnej.
Za rok rusza budowa S3 między Legnicą a Lubinem.
Początkiem marca tego roku wchodzi w życie Miejscowy Plan Zagodpodarownia Przestrzennego Miłkowic, który był w resorcie gospodarki opiniowany, wojewoda mial prawo wprowadzić zmiany. I co? I NIC!!! Żadna eksploatacja nie jest w nim uwzględniona, a tereny przeznaczone w nim pod zabudowę.
Pozostałe miejscowości na złożu mają plany z zeszłego roku - większość pod inwestycje i budownictwo przy nowej drodze S3.
Żaden polityk nawet pod presją branży nie zdecyduje się na krok blokady inwestycyjnej i wydobycia tutaj. Niestety zapewne polegną inne tereny - Rogoźno, Gubin, Brody - bo zanim przestawimy się z węgla i pracujący pójdą na emeryturki z czegoś prąd musi być.
Ale takiego oporu przeciwko temu wielkiemu brunatnemu eldorado nigdy nigdzie jeszcze nie było. I tego się boją.
Więc możecie sobie tutaj swoje farmazony ze szklaej kuli wpisywać, twierdzić że kopalnia będzie bo ktoś tak napisał w komentarzach do artykułu (haha), ale pomimo że ten węgiel jest bogactwem, nikt nie zdecyduje się na jego wydobycie przez nastepnych 50 lat.