Dyskusja może troszkę jałowa, ale odwróć sytuację.
Gdyby stawki dla projektantów architektów (weźmy tu ten konkretny przykład) nie byłyby takie kosmiczne - to więcej osób traktowałoby projekt domu nie jako towar luksusowy ale jako normalność.
Rozumiem, że ciężko o robotę, że trzeba zarobić tą miesięczną pensję, zrobić opłaty za prowadzenie firmy itd...
Tylko gdyby taksówka była o połowę tańsza, to nie stałaby pół dnia na postoju, tylko jeździła po mieście - bez urazy panowie budowlańcy (HenoK chyba się troszkę zdenerwował na Anonimowego
- moim zdaniem niesłusznie).
Dla mnie jest chore, że musiałem kupić (3 lata temu) projekt gotowy za 900 PLN, narysować go od nowa samemu w 3D Studio, zrobić m.in. przeróbki w wyglądzie zewnętrznym, zobaczyć jak to wygląda, a później jeszcze dawać komuś 500 - 800 PLN za wprowadzenie zmian w projekcie.
Gdyby ktoś zrobił mi wtedy projekt za 3 tys. PLN, to bym się wcale nie p....lił
.
Robiłem kiedyś w budowlance, zarówno jako elektroinstalator, ale też rysowałem projekty (jeszcze w czasach studenckich). Patrząc nawet z tej strony, też uważam, że koszty pracy projektantów to przegięcie. I nie wciskajcie mi tu kitów o jakości pracy itd...
Pozdrawiam (szczególnie tych co się obrażają
)