Cześć kochani,
Może ktoś powie mi, co ja źle robię? Bardzo podobają mi sie niecierpki sułtańskie. Rok temu dostałam zaszczepkę od koleżanki, przyjął sie łądnie i rozrósł dosć bujnie, sęk w tym, że nie mógł utrzymać ługo żadnego kwiatu - każdy rozkwitnięty spadał, łodyżka nie mogła go utrzymać. Spadały też ledwie zawiazane pączki kwiatowe. Musi jakiś felerny pomyślałam sobie, i w tym roku kupiłam sobie innego - i efekty te same
Czy on czegoś specjalnego wymaga? Nie nawoziłam go jak dotąd, podlewam dosć umiarkowanie...