Mam spory problem. Wycieka mi gdzies woda prawdopodobnie na jakiejs zlaczce. Wykluczylem instalacje grzewcza poniewaz cisnienie nie spada. Nie kreci sie nawet licznik wody byc moze kapie po kropelce na jakims zaworze. woda podceika mi na calym korytarzu i jest podciagana kapilarnie przez gazobeton.
Czy jest sposob zlokalizowania przecieku bez kucia wszystkich kafli?
Dzieki za podpowiedzi
CMyK