Mnie interesuje taki temat jak sprzedaż mieszkania. A konkretnie jak bez większych błędów przeprowadzić się z mieszkania do nowo wybudowanego domu i ... kiedy to najlepiej zrobić. Mamy mieszkanie spóldzielcze własnościowe, bez księgi wieczystej
1.Zakładać tę księgę czy nie ?
Znajomi doradzają nam założenie księgi w celu szybszej sprzedaży
mieszkania. Tłumaczą to tym, iż większość kupujących potrzebuje kredytu
na zakup i wtedy cała procedura się przedłuży...

2.Budowa stanu surowego dobiega końca, pieniedzy (z kredytu)
prawdopodobnie wystarczy jeszcze na okna, instalacje elektryczne, co-wod- kan, ocieplenie poddasza i pewnie na tym koniec... Resztę trzeba
dokończyć z pieniędzy własnych bieżących ( ) i uzyskanych ze
sprzedaży mieszkania. Kiedy w takim razie ogłosić chęć sprzedaży i na jak
długo można umówić się z kupującym na mieszkanie w "sprzedanym"
mieszkaniu (3 miesiące czy dłużej ?). Na jaką wpłatę (zaliczkę) można wtedy
liczyć - 15% a może 50% wartości mieszkania. Oczywiście w tym czasie (3
czy 4 miesiące) musimy szybko wykańczać dom za uzyskane pieniądze.
Zdaję sobie sprawę, że wszystkie ustalenia będą zapisane w umowie
przedwstępnej czy kupna - sprzedaży, ale chciałabym wiedzieć jak się do
tego dobrze przygotować i negocjować warunki z kupującym. Nadmienię,
że nie mamy możliwości przeprowadzenia się po sprzedaży mieszkania do
rodziców, czy innych krewnych na czas dokończenia budowy.

Mam nadzieję, że takie informacje będą przydatne również innym Forumowiczom i Czytelnikom Muratora.

aka