Sta?o si? zosta?em forumuratorocholikiem

[bilbo]

Ale to taka przyjemna choroba!
Teska gratuluję 4 tysiączka!!!
Justa

[Gościk]

Co do Gości, to na Forum to ich jest najwięcej. Sam wielokrotnie występowałem jako gość. Nie wiem czy z lenistwa do logowania, czy z checi ukrycia sie za węgłem hmm..... jak to tam było w Panu Tadeuszu ?... i z tym ks. Robakiem vel. Soplicą, który coś tam z tej dwururki wypalił ????........., ale chyba od wiosny 2003 jestem jednak uzależniony od Forum i już

[KaeR]

Jestem na tym forum od października i już zdązyłam : spóźnić się do pracy bo rano kawka i komp (autobus mi zwiał), pokłócić z dzieckiem o dostęp do kompa ( bo co mi tam matura..), pokłocić z mężem (bo z pracy prosto do kompa) , rany co to będzie , co to będzie
KaeR

Jeżeli o tej godzinie jeszcze stuuuukam te słowa w tym własnie miejscu i nic specjalnie do powiedzenia nie mam to chyba....... to własnie jest ta choroba

[ślivka]

Nic dodać nic ująć,tylko podpisać się pod waszymi wypowiedziami
Kuzynka namówiła mnie na to forum ,pierw czytałam,często się pośmiałam aż kiedyś nie wytrzymałam i napisałam

[AgnesK]

Każdy ma jakiegoś robala co go gryzie.....
Jak jest już naprawdę źle, to trzeba się położyć u psychologa, na kozetce, potem wywnętrznić w Klubie Anonimowych Forumowiczów a na koniec wpaść na imprezkę do Kawiarni Klubowej. I jest gut.
I znowu mam wrażenie, że jestem całkiem normalna..... Na krótko.......
Ale co tam, idą święta....... A wtedy nie trzeba chodzić do pracy! Można siedzieć na Forum! No, to czas do psychologa dyżurnego......

[W-waBiker]

Słuchajcie ja mam dokładnie taki sam problem jak Wy tzn. dotyczący tego forum i też korzystam z niego podczas pracy, no a poza tym mam problem z teściową i przez to równierz z własną żoną ale to już inna para kaloszy!!! ale nieukrywam, że strasznie mnie to wpienia!!!

Wszystkie w\w objawy i ja posiadam. Uzależniłam się I jest mi z tym DOBRZE!

[nurni]

Ja też, ja też.
....
No dobrze Panie doktorze, to które najpierw - te zielone czy te czerwone?
Wiem, wiem popić dużą ilością wody.
...
poszedł, można dalej

Pozdrawiam wszystkich i redakcję
Wesołych Świąt i Nowego Roku
z forum oczywiście

O! zgasili światło

[marekcmarecki]

Jeżeli o tej godzinie jeszcze stuuuukam te słowa w tym własnie miejscu i nic specjalnie do powiedzenia nie mam to chyba....... to własnie jest ta choroba

A wiec ta zaraza zbierała żniwo już w 2003 roku !!! . Jak się wyleczyć? Jest jakaś szczepionka? W moim przypadku choroba postępuje! Nie wystarczaja mi już aktualne wątki. Ja łapię się na tym, że grzebię w "archiwum" Straszna choroba - po ciężkim dniu, przecierasz piekące oczy i klikasz dalej Mało tego! Jestem nosicielem wirusa i świadomie zarażam innych! A zaczęło się tak niewinnie . Czy to już ostatnie stadium tej choroby? Zna ktoś jakiś cięższy przypadek? Można z tego wyjść? Ile tak jeszcze pociągnę? Wie ktoś jak wygląda KONIEC?

[Nefer]

Marek - jeszcze wszystko przed Tobą

[marekcmarecki]

Marek - jeszcze wszystko przed Tobą

I tego się boję najbardziej

[Nefer]

Nie bój - nie boli

[marekcmarecki]

Trochę. Oczy pieką

[marekcmarecki]

Poza tym to naprawdę jakaś paskudna choroba. Wyniszczająca organizm w dodatku. Zamiast się regenerowac we snie, człowiek oczy zapałkami podpiera. Ale ostatkiem mojej słabej Silnej Woli wyłaczam się i idę szukać wyrka.

[daggulka]

tia... u mnie to samo
w dodatku małż nauczony doświadczeniem (żony) że tak wolno - se zaczął grać w jakąś grę on line po nocach

[cieszynianka]

Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum )

[daggulka]

Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum )

dokładnie jak u mnie

[cieszynianka]

Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum )

dokładnie jak u mnie

Trochę mi lżej na duszy

[marekcmarecki]

Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum )

dokładnie jak u mnie

Trochę mi lżej na duszy

A ja mam zamiar się z tego leczyć drogie Panie. Choroba rozpoznana w stosunkowo wczesnym stadium - dopiero kilkaset postów. Jest duża szans, że leczenie zakończy się sukcesem