W domu mam wentylację mechaniczną z rekuperatorem i GWC. Obok kuchni mam ślepą spiżarnię około 3 m2. W spiżarni jest anemostat wywiewny podłączony do wentylacji, a pod drzwiami szczelina umożliwiająca dopływ powietrza z kuchni. Niestety okazało się że wilgotność w tym pomieszczeniu w lecie, ze względu na panującą tam nieco niższą temperaturę niż w kuchni, jest bardzo wysoka i przechowywane tam produkty tego nie wytrzymują.
Jak poradzić sobie z tym problemem?
Zastanawiam się nad wstawieniem progu, odłączeniem wentylacji mechanicznej i wstawieniem kratek wentylacyjnych w ścianie. Czy to będzie dobre rozwiązanie? A może pozostawić wyciąg a tylko zrobić gdzieś przy podłodze kratkę nawiewną z zewnątrz i oczywiście wstawić próg w drzwiach?