Witam
Z dzisiejszej wybiórczej:
"Inwestorzy zastanawiali się kto będzie następnym kandydatem do bankructwa. Na giełdzie we Frankfurcie papiery Commerzbanku, który jest właścicielem polskiej grupy BRE, runęły o prawie 23 proc. W Mediolanie, po spadku o 9 proc., w ogóle zawieszono notowania papierami UniCredit (strategiczny udziałowiec naszego Banku Pekao)."
i żeby nie było paniki
"Mimo wszystko radziłbym nie trzymać w jednym banku więcej pieniędzy, niż wynosi suma chroniona przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. To równowartość 22,5 tys. euro, czyli ok. 75 tys. zł."
Co o tym sądzicie? czy fundusz gwarancyjny jest wystarczającym zabezpieczeniem?