dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    pavellz

    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Posty
    4

    Domyślnie przeniesienie kuchni do pokoju - proszę o pomoc

    Witam,

    aktualnie planuję przebudowę mieszkania (w ramach którego jest planowane przesunięcie kuchni do dużego pokoju (aneks)). Problem polega na tym, że w pokoju nie ma pionu wentylacyjnego, ewentualnie za ścianą jest pion łazienkowy. Pokój ma dwa okna + okno balkonowe, więc wymiana powietrza jakaś tam zawsze jest, a gotujemy sporadycznie. Problem jest raczej natury prawnej.

    Jestem świadom że trzeba będzie zainstalować w związku z tym kuchenkę elektryczną. Mam tylko pytanie - czy kominiarz/administracja czy jakakolwiek czepliwa instytucja nie będzie miała nic przeciwko takiej przeróbce?

    Drugie pytanie - czy nie będzie problemu żeby się pozbyć z byłej kuchni liczników (gaz, woda), oczywiście za zgodą zarządcy budynku?
    Paweł

  2. #2

    Domyślnie

    Przede wszystkim (zgodnie z PB) trzeba uzyskać pozwolenie.

  3. #3
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    pavellz

    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Posty
    4

    Domyślnie

    Od kogo potrzebne jest pozwolenie? Czy chodzi o administratora - w tym wypadku spółdzielni? Zakres prac nie obejmuje ruszania nawet ścianki działowej. Jedynie chodzi o wyprowadzenie kawałka rur wodociągowych + rury kanalizacyjnej na drugą stronę ściany i ustawienia rzędu szafek kuchennych z blatem grzewczym.
    Paweł

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    No na pewno podarowałabym sobie pozwolenie....
    Jeśli nie burzysz ścian - bez przesady...
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  5. #5

    Domyślnie

    Sprawdź zapisy w PB. Pozwolenie albo zgłoszenie.

  6. #6

    Domyślnie

    Uzyskuje się je w Starostwie lub UM (na prawach powiatu).

  7. #7
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    pavellz

    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Posty
    4

    Domyślnie

    Z tego co przeczytałem to zgłoszenie. Czy zatem jeśli to przejdzie w urzędzie to oznacza że mam święty spokój i administracji (lokal własnościowy) nic już do tego?
    Paweł

  8. #8

    Domyślnie

    Ja mam tak zrobione tylke ze robilam to na etapie budowy. Zadnego pozwolenie nie musialam miec. Kominiarze jak przychodza to jeden marudzi a drugi cisza Musisz kupic bardzo dobry okap, bo mi starsznie paruja okna w trakcie gotowania. Rury wentylacyjne mam poprowadzone pod sufitem podwieszanym w lazience, bo nowa kuchnia jest po jej drugiej stronie

  9. #9
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    pavellz

    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Posty
    4

    Domyślnie

    Myk polega na tym, że chciałbym uniknąć przyłączania czegokolwiek do kominów. Do wentylacji łazienkowej już wiem że podłączyć się formalnie nie można, natomiast do kuchennej trzeba by demolować całe mieszkanie, więc chyba bardziej ekonomicznie byłoby zamienić je na inne A co powiecie na temat nawietrzników, ewentualnie tego, żeby dać sobie spokój z wentylacją i po prostu uchylać lufcik przy gotowaniu? Przejdzie to w ogóle?
    Paweł

  10. #10

    Domyślnie

    Z wlasgo doswiadczenia w gotowaniu wiem ze uchylenie lufcika to za malo, zeby nie zaparowywaly sie szyby. Otwarcie balkonu tak, lufcik za malo

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał dragasia Zobacz post
    Ja mam tak zrobione tylke ze robilam to na etapie budowy. Zadnego pozwolenie nie musialam miec. Kominiarze jak przychodza to jeden marudzi a drugi cisza Musisz kupic bardzo dobry okap, bo mi starsznie paruja okna w trakcie gotowania. Rury wentylacyjne mam poprowadzone pod sufitem podwieszanym w lazience, bo nowa kuchnia jest po jej drugiej stronie
    a jak załatwiłaś sprawę kratki wentylacyjnej? Pytam bo mam podobną sytuację i zastanawiam się jak rozwiązałaś sprawę kratki wentylacyjnej.

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał pavellz Zobacz post
    Myk polega na tym, że chciałbym uniknąć przyłączania czegokolwiek do kominów. Do wentylacji łazienkowej już wiem że podłączyć się formalnie nie można, natomiast do kuchennej trzeba by demolować całe mieszkanie, więc chyba bardziej ekonomicznie byłoby zamienić je na inne A co powiecie na temat nawietrzników, ewentualnie tego, żeby dać sobie spokój z wentylacją i po prostu uchylać lufcik przy gotowaniu? Przejdzie to w ogóle?
    i jak finalnie rozwiązałeś temat wentylacji/kratki wentylacyjnej?

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony