Z tym prawem to jakaś paranoja.
Żebym na własnej działce nie mogła dokonać dowolnej zmiany?
Z tego co tu czytam to wnioskuję że mnie to raczej zamkną lub każą wyburzyć,bo nie wiem czy mi jakiś projekt zamienny pomoże.
Przy wylewaniu fundamentów powiększyliśmy garaż żeby tam zrobić kotłownię w efekcie czego zmienił się dach i oczywiście powierzchnia domu.
Oczywiście KB stwierdził że nic się nie dzieję,na koniec budowy przed odbiorem zrobimy projekt zamienny i będzie ok,ale teraz to już się boję ;(