Przez to globalne ocieplenie...

[Broda79]

Nie pali mi sie w piecu, mało dziś do roboty nie zaspałem i nie zdążyłem zjeść śniadania. Poza tym zamarzł mi samochód, znaczy odpalił, ale otwiera się tylko bagażnik, coś stuka mi w kole tylnim i piszczy pasek...
Komu jeszcze przeszkadza globalne ocieplenie???

[Trociu]

Poza tym zamarzł mi samochód, znaczy odpalił, ale otwiera się tylko bagażnik

Czyżbyś przez bagażnik wchodził do samochodu

[Trociu]

Komu jeszcze przeszkadza globalne ocieplenie???

Wbrew pozorom globalne ocieplenie może się przyczynić do globalnego zlodowacenia. Taki myk przyrody podobno.

[Broda79]

Nie globalne ocieplenie tylko naturalny cykl temperatur wystepujący w przyrodzie. Tak to już jest,że temperatura na Ziemi raz rośnie raz maleje. Podobnie jak stężenie CO2. Tak już było jak o przemyśle a nawet człowieku jeszcze nikt nie słyszał. A nie dziwi Was to, ze o Globalnym ociepleniu mówia politycy a nie naukowcy??? (do naukowców nie wliczamy psychicznie chory z Greenpeace).
Przez globalne ocieplenie wchodziłem dziś do samochodu przez bagaznik, rano komputer miał zawiechę, a poza tym musze sie użerać z brakim kompetencji i oślim uporem...

[ZW]

Niestety politykom już chyba udało się postawić w świadomości społeczeństwa znak równości. Globalne Ocieplenie = działalność człowieka.

Proponuję akcję ekologiczną po hasłem "pompa ciepła zamiast masła".

Przeciwnicy akcji narażają społeczeństwo na nieprzyjemności takie jak ocieplenie, zlodowacenie, huragany, owsiki oraz wchodzenie do aut przez bagażnik.

pozdro

[Trociu]

To globalne ocieplenie jest przez to, że ostatnie mrozy zmusiły mnie do zwiększenia ogrzewania

[Broda79]

Przez globalne ocieplenie spóźniełem sie dziś do pracy...

[HenoK]

Proponuję akcję ekologiczną po hasłem "pompa ciepła zamiast masła".

A może to gwałtowne ochłodzenie to wina pomp ciepła, które pobierają ciepło z otoczenia ?

[mario_k]

A może to gwałtowne ochłodzenie to wina pomp ciepła, które pobierają ciepło z otoczenia ?

Pewnym jest, że pompy bezprawnie biorąc ciepło z Ziemi i oddając je otoczeniu znacznie przyczyniają się do Globcia.... należałoby nałożyć dodatkową opłatę ekologiczną na posiadaczy tych przeklętych urządzeń. Zmiejszymy przez to bezrobocie ponieważ:
1. stworzymy etaty dla poborców pompo-podatku.
2. stworzymy etaty dla domokrążców-łowców zainstalowanych pomp. (chyba, że będą robić to listonosze...)
3. stworzymy etaty dla kontrolerów "domokrążców-łowców zainstalowanych pomp"
..... i tak to się kręci... mój Boże

[HenoK]

Następnie należy zabrać się za posiadaczy kolektorów słonecznych. Ciepło słoneczne, które dotychczas było odbijane przez dachy i swobodnie ulatywało w kosmos, te przeklęte urządzenia zatrzymują przyczyniając się do Globalnego Ocieplenia .
Kolektory na szczęście łatwiej wytropić, bo rzadko kiedy są schowane, chociaż trzeba być czujnym - w jednym z systemów nazwanym "zeroenergetycznym" kolektor słoneczny schowano pod dachówką .

[ZW]

Panowie - wymyślacie kubek w kubek abonament RTV od pomp i kolektorów a to się nie sprawdziło - niska ściągalność i listonosze nie chcą donosić.

A z przepisów o zużyciu EP bije przecież myślenie pozytywne - zamiast walczyć z producentami pomp czy kolektorów lepiej współpracować dla wspólnej korzyści. W imię walki z Globalnym.

poz

[Trociu]

Panowie - wymyślacie kubek w kubek abonament RTV od pomp i kolektorów a to się nie sprawdziło - niska ściągalność i listonosze nie chcą donosić.

A z przepisów o zużyciu EP bije przecież myślenie pozytywne - zamiast walczyć z producentami pomp czy kolektorów lepiej współpracować dla wspólnej korzyści. W imię walki z Globalnym.

O dobrze kombinujesz. W świadectwie każdy podaje czym ogrzewa. Tak więc można z tego wyciągać, kto ma solary. I na podstawie tego ich ścigać.

[ZW]

Tak na marginesie - czy właściciel "zeroenergetycznego" (niestandardowego) kolektora ukrytego pod dachówką może wliczyć EP do bilansu ?

[HenoK]

Tak na marginesie - czy właściciel "zeroenergetycznego" (niestandardowego) kolektora ukrytego pod dachówką może wliczyć EP do bilansu ?

A dlaczego uważasz, że nie ? Chociaż zrobienie świadectwa energetycznego dla domu w systemie Isomax może być sporym wyzwanie .

[ZW]

Tak na marginesie - czy właściciel "zeroenergetycznego" (niestandardowego) kolektora ukrytego pod dachówką może wliczyć EP do bilansu ?

A dlaczego uważasz, że nie ? Chociaż zrobienie świadectwa energetycznego dla domu w systemie Isomax może być sporym wyzwanie .

Skąd audytor będzie wiedział że ten izomax w ogóle został zabudowany, w dodatku poprawnie ?

Nie myślałem zresztą o izomax ale o samodzielnym podłączeniu (tzn. anonimowym instalatorem) przez inwestora tych samych rurek bez logo. Skąd audytor będzie wiedział jak i czy to działa ?

To samo dotyczy różnych wynalazków okołobiomasowych - spirale grzejne do kominków, podkowy do ciepłej wody, bufor ciepła itp.

pozdr

[HenoK]

Nie myślałem zresztą o izomax ale o samodzielnym podłączeniu (tzn. anonimowym instalatorem) przez inwestora tych samych rurek bez logo. Skąd audytor będzie wiedział jak i czy to działa ?

U mnie audytor, a właściwie zgodnie z przepisami : osoba posiadająca o uprawnienie do sporządzania świadectwa charakterystyki energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego oraz części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową , wie wszystko na ten temat : średnica rurek, rozstaw, sposób podłączenia do pozostałej instalacji. W końcu sam wykonywałem zarówno kolektor dachowy, jak i świadectwo dla mojego domu (na razie prawo mi tego nie zabrania). Czy jestem w tym momencie niezależnym ekspertem. o którym mówi Dyrektywa ? A dlaczego miałbym sam siebie oszukiwać ?

[Trociu]

Nie myślałem zresztą o izomax ale o samodzielnym podłączeniu (tzn. anonimowym instalatorem) przez inwestora tych samych rurek bez logo. Skąd audytor będzie wiedział jak i czy to działa ?

U mnie audytor, a właściwie zgodnie z przepisami : osoba posiadająca o uprawnienie do sporządzania świadectwa charakterystyki energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego oraz części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową , wie wszystko na ten temat : średnica rurek, rozstaw, sposób podłączenia do pozostałej instalacji. W końcu sam wykonywałem zarówno kolektor dachowy, jak i świadectwo dla mojego domu (na razie prawo mi tego nie zabrania). Czy jestem w tym momencie niezależnym ekspertem. o którym mówi Dyrektywa ? A dlaczego miałbym sam siebie oszukiwać ?

A czy nie jest tak, że ta osoba sporządzająca świadectwo nie może być związana z daną budową? Gdzieś to się pojawiło, że nasz kierownik budowy nie może podbić świadectwa, bo jest ta zależność.

[HenoK]

A czy nie jest tak, że ta osoba sporządzająca świadectwo nie może być związana z daną budową? Gdzieś to się pojawiło, że nasz kierownik budowy nie może podbić świadectwa, bo jest ta zależność.

Przecież napisałem, wg aktualnie obowiązującego prawa. Jest już projekt zmiany ustawy, który ma wprowadzić takie ograniczenia.

[Trociu]

A czy nie jest tak, że ta osoba sporządzająca świadectwo nie może być związana z daną budową? Gdzieś to się pojawiło, że nasz kierownik budowy nie może podbić świadectwa, bo jest ta zależność.

Przecież napisałem, wg aktualnie obowiązującego prawa. Jest już projekt zmiany ustawy, który ma wprowadzić takie ograniczenia.

Czy nie jest tak, tylko będzie tak. Dzięki za wyjaśnienia.

[j-j]

A czy nie jest tak, że ta osoba sporządzająca świadectwo nie może być związana z daną budową? Gdzieś to się pojawiło, że nasz kierownik budowy nie może podbić świadectwa, bo jest ta zależność.

Przecież napisałem, wg aktualnie obowiązującego prawa. Jest już projekt zmiany ustawy, który ma wprowadzić takie ograniczenia.

eee od początku było że nie może być powiązany chyba
Ja też sobie już zrobiłem świadectwo bo tez najlepiej znam swój dom ale w związku z owym prawem nie będe mógł sam siebie podpisać.

pzdr