Ja na części będę miał właśnie drewno. A w hameryce co zamożnieśni swoje szkieletory drewniane obudowują klinkierem. To dopiero dziwacy, co?Napisał qwert
Ja na części będę miał właśnie drewno. A w hameryce co zamożnieśni swoje szkieletory drewniane obudowują klinkierem. To dopiero dziwacy, co?Napisał qwert
GG: 1243811
Siennik Budywy Aktualizacja 13.X.09 - This battlestation is fully operational!
Komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoim zdaniem powodem sprzedaży tego kanadyjczyka jest rozwód, ewentualnie kłopoty z kredytem. Dlatego autor postu jest taki tajemniczy w tej kwestii.
Poza tym problem ze sprzedażą wynika z innej tradycji i kultury budownictwa w Polsce niż np. w USA. Przecież samochody z automatyczną skrzynią biegów również słabo się sprzedają w Polsce (w Europie również) a są wygodniejsze od manualnych.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ tym Świdermajer to już przesadziłeś. Zostały tylko zniszczone pekiny. Nie znam żadnego w dobrym stanie a jestem z okolicy. Jest z tym tylko problem bo remontować sie nie opłaca, a wyburzyc nie mozna bo zabytek.Po dziś dzień stoją piękne domy drewniane - choćby okolice Otwocka k/W-wy - dość słynny styl "Świdermajer" a maja ponad 100 lat
http://www.galeriaotwock.waw.pl/albu...l_IMGP1447.jpg
http://www.galeriaotwock.waw.pl/albu...l_IMGP1449.jpg
http://www.galeriaotwock.waw.pl/albu...029_resize.JPG
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKazdy swoje chwali
ja rowniez buduje szkieletora, fakt, ze ta technologia sie u nas nie rozwija jest tylko jeden: po prostu metoda tradycyjna jest u nas mocniej zakorzeniowa. Ot i tyle.
Tak szcezrze mowiac kazdy dom, nwet murowany to jakby nie patrzec "szkielet".....bo poddasze to nic innego jak szkielet
Wiezba nie jest przeciez murowana.
Smiesza mnie takie "trollowe" opinie jakie reprezentuje mynia_pynia (taki troll siecowy)
Pozdro dla szkiletowcow.....powiem tylko tyle - dom szkieletowy nagrzewa sie o wiele lepiej niz murowany i przez to jest tanszy w eksploatacji. Zaleznie tylko jak zostal zbudowany.....jesli konsekwentnie w/g prawidel....to postoi tyle samo co i murowany......
a za 50 lat to i jedne i drugi wymaga remontu.
Takie sa materialy budowlane na domy murowane....same "nowosci"
Dluzej postoja murowance budowane z oryginalne cegly.....ale nikt takiego nie zbuduje bo to juz za droga technologia......prawda?
Chcieć znaleźć prawdę jest zasługą, nawet gdy się błądzi po drodze.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOj, nieprawda. Moi teściowie mieszkają w Otwocku, w domu drewnianym który ma 115 lat. Dom jest zadbany, solidny, a w dodatku ciepły - technologia sprzed dwóch wieków sprawdza się nawet dziś. Wiadomo że drewno nie lubi wilgoci - jak się taki dom zaniedba to woda szybko go zniszczy. Trzeba dbać żeby dach nie przeciekał a chałupa będzie służyć długo. W Otwocku wiele domów zabrano właścicielom po wojnie i zrobiono z nich 'komunałki' - tam mieszkała biedota, nikt tego nie utrzymywał i szybko popadły w ruinę. Teraz to można tylko rozebrać, albo restaurować za duże pieniądze.Napisał PROAT1
Regulamin
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał PROAT1Oj, prawda, ale nie do końca. Moi teściowie mieszkają w Otwocku, w domu drewnianym który ma 115 lat. Dom jest zadbany, solidny, a w dodatku ciepły - technologia sprzed dwóch wieków sprawdza się nawet dziś. Wiadomo że drewno nie lubi wilgoci - jak się taki dom zaniedba to woda szybko go zniszczy. Trzeba dbać żeby dach nie przeciekał a chałupa będzie służyć długo. W Otwocku wiele domów zabrano właścicielom po wojnie i zrobiono z nich 'komunałki' - tam mieszkała biedota, nikt tego nie utrzymywał i szybko popadły w ruinę. Teraz to można tylko rozebrać, albo restaurować za duże pieniądze.Napisał PROAT1
Regulamin
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzekam na konkretne zarzuty, a nie politykę. Podaj przykład, fakt lub bynajmniej załóż coś co chcesz udowodnić, bo jakoś mi się wydaje, że chciałbyś tylko postów nabić.Napisał Depi
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwitam;
sądzę że rozumiem dobrze "co autor miał na myśli";
w mojej okolicy spotkałem sie z dwoma domami w konstrukcji szkieletowej na sprzedaż. jeden się sprzedał, drugi dalej szuka nowego właściciela. mimo że cena obu jest ok. 100 tyś pln niższa niż porównywalnego domu co do lokalizacji i powierzchni ale w technologii tradycyjnej nie ma chętnych na takie domki.
sądzę , że wynika to z przekonania że są mniej trwałe. zresztą naturalną cechą większości populacji jest obawa przed nieznanym; tylko nieliczne jednostki w każdej grupie potrafią być awangardą- ja taką awangardą nie jestem i buduję dom w technologii palonej cegły, stali i betonu.
a i jeszcze jedno: nie mam po części szkieletowca jak tu ktoś zauważył- mój dom ma również strop poddasza betonowy.
pozdrawiam bez oceniania który lepszy, mimo, że sam również nie kupiłbym szkieletowca właśnie ze względu na ew. sprzedaż.
mieszkam na wsi, podoba mi się.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBo drewno to akurat najsłabsze ogniwo, jeśli chodzi o trwałość. Mój dziadek mieszka w domu z końca XIX wieku, dom ma ponad sto lat. Fundamenty solidne, duże kamienie scalone betonem. Śniany murowane tzw wybitka w środku kolki, strop nad parterem drewniane legary, na dachu ceramiczna dachówka. Jedynym problemem w tym domu była więźba która sie powykręcała i opuściła i drewniany strop nad parterem. Ściay sa solidne i po remoncie można spokojnie mieszkac drugie 100lat. A niech ktoś podejdzie sobie z poziomica do takiego domu w stylu świdermajer i zmierzy piony i poziomy, to sie niestety nie nadaje do remontu.
Ja nie mam nic przeciwko kanadyjkom, ale nie są tak trwałe jak budowlanka tradycyjna. Dom to też jakas inwestycja i za 30lat (jak dożyje) będe może potrzebował go sprzedać bo juz duży dom nie będzie mi potrzebny, wtedy napewno łatwiej będzie sprzedac technologie tradycyjną niż kanadyjczyka.
Ale jak wiadomo, każda pliszka swój ogonek chwali, czy jakoś tak.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam
Aha, a jeszcze szybciej się wychładza , a tak konkretnie to skąd ta oszczędność w eksploatacji, drewno wytwarza dodatkową energię ? Pisz, pisz to może sobie ścianę wyłożę boazerią i zaoszczędze na rachunkach.Pozdro dla szkiletowcow.....powiem tylko tyle - dom szkieletowy nagrzewa sie o wiele lepiej niz murowany i przez to jest tanszy w eksploatacji.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychodpowiedź lekko chamska bym powiedział. Liczyłbym na bardziej merytoryczną. Oczywiście zakładając że ściana w knadyjczyku i domu murowanym ma identyczny współczynnik U to dom murowany w fazie nagrzewania będzie potrzebował dodatkowej energii na rozgrzanie murów. Jednak ta energia zostanie oddana po wyłączeniu ogrzewania i bilans energi dostarczonej w dłuższym czasie wychodzi tak samo jak w kanadyjczyku. Czy Szanowny Kolega ma coś jeszcze do dodania? Morytorycznego?Napisał greg29
Nasz Dziennik
"Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSzanowny Człowieku - przecież to Ty coś twierdzisz, a nie ja. Ja tylko zaprzeczyłem Twojemu, wyssanemu z palca, twierdzeniu.Napisał CoolaTT
Więc chyba to Ty powienieneś udowodnić swoją tezę, prawda?
GG: 1243811
Siennik Budywy Aktualizacja 13.X.09 - This battlestation is fully operational!
Komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDokładnie tak -- to, że ściany kanadyjczyka się szybciej wychładzają, nie oznacza, że rachunki za ogrzewanie będą większe.Napisał coulignon
W wielu przypadkach będzie wręcz przeciwnie, bo w domu o mniejszej bezwładności cielnej łatwiej jest płynnie dostosować temperaturę do żądanej przez mieszkańców. A zatem można np. oszczędzać na wyłączaniu ogrzewania na kilka godziny nocnych, czy na okres przebywania mieszkańców poza domem. Dla mnie to zaleta, ale inni pewnie wolą mieć większą masę akumulacyjną.
Zresztą masy akumulacyjnej sobie zawsze można dorobić w płycie fundamentowej.
Piszę bloga o sposobach na tanie ogrzewanie. A w ogóle to przymierzam się do budowy domu autonomicznego.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCieta riposta na dosc smieszny topic, ot co.Napisał coulignon
A dlaczego tak sadzilem, ze dluzej utrzymam cieplo?
Poniewaz sadze po sobie, znaczy autopsja.
Kokretniej obserwuje i widze co sie dzieje, a dzieje sie dosc duzo i nie dosc ze szybko nagrzalem dom - kiedy? niedawno bo od 2 dni grzeje kotlem gazowym i juz mam cieplutko - pomimo tego ze do stal wyziebiony, a teraz temperatura sie utrzymuje dosc przyjemna, tj. ok 18''C i nie widze tej niby ucieczki ciepla z domu.
Jeszcze nie mieszkam, ale obserwuje.
Poza tym......mysle, ze kiedy wlacze kominek z plaszcem water to od razu bedzie jeszcze lepiej.
Cala Skandynawia na tych domach stoi, a jakze tam ostrzejszy klimat niz u nas....nikt nie marznie i nie ma klopotow cieplnych. Chyba tez o czyms to swiadczy.
My przywyczajeni i zwiazani do metody tradycyjnej, wiec nie dziwie sie, ze wiele osob sceptycznie nastwaionych - jednak aby sie przekonac jak faktycznie jest nalezaloby sprawdzic to na wlasnej skorze a nie sluchac plotek i bzdetow wyssanych z paluszka.
Pozdrawiam....sceptykow.
Chcieć znaleźć prawdę jest zasługą, nawet gdy się błądzi po drodze.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjeśli domek letniskowy to tylko szkielet,
podam przykład, ostatnie mrozy, sąsiad ma murowy ocieplony styropianem, ja szkielet, w obydwu domach nie grzane przez tydzień, u mnie woda zamarzła we wiadrze, sąsiad się cieszy bo ma w domu + 2, ja -2, myślę sobie przerąbane.
rozpalamy kominki, on ma obudowy z rozprowadzeniem ciepła, ja jeszcze tylko wkład, po godzinie ma na dole 10, góra 6, po dwóch godzinach przykręcam kominek, na dole jest 18, góra 14, pracuję w podkoszulku i jest mi gorąco.
sąsiad do wieczora chodzi w swetrze - 14 stopni, naprawdę ciepło będą mieć dopiero na drugi dzień, no ale wtedy to trzeba się już zbierać do wyjazdu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRacja, domek letniskowy, który trzeba szybko nagrzać, tylko o małej akumulacji cieplnej - czyli np konstrukcja szkieletowa.
Bold, jak wyjechałeś Ty i sąsiad, to u niego pewnie dopiero się rozgrzało i ze dwa dni będzie trzymać - tylko po co jak już go nie będzie
Ja buduje taki, który będzie miał dużą akumulacje ciepła, i nie tyle mi chodzi o zimę, żeby długo trzymał ciepło (choć oczywiście też), ale o lato, żeby dłużej był chłodny
pozdrawiam
TINEK
Moja Marysia
Dom z poddaszem użytkowym, ukończony i zamieszkały w 2012 roku, powierzchnia po podłogach 180, ogrzewane prawie 160 (po podłogach). Ściany silikat, styropian 15 cm, 0,38. Okna dwuszybowe, podłoga 12 cm 0,38. Poddasze, skosy 30 cm, sufit 45 wełny 0,39. Ogrzewanie: w 2019 roku nawrócony z ekogroszku, PC PW Nibe AMS 10-12, HK200S. PV 9,66 kWp
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych