-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Wisława Szymborska
Nic dwa razy
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy.Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbysmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imie
ktos wymówił przy mnie glośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża?Jak wygląda róża?
Czy to kwiat?A może kamień?
Czemu ty się zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś-a więc musisz minąć.
Miniesz -a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, wpółobjęci,
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
OGRÓD
Gdy wiosna zaświta,
jest w ogrodzie raz ciemniej, raz jaśniej.
Wciąż coś zakwita, przekwita.
Wczoraj kwitło moje serce.Dziś jaśmin.
-
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
Michał Zabłocki
"Wargi przytulne"
Zwyczajny człowiek w objęciach obłędu
O szóstej dziesięć jedzie autobusem,
popycha, przeprasza, pyta:
Którędy do domu, bo wysiąść muszę ?
Pani w białej czapce z parasolką,
zasłania go przed deszczem z nieba,
na małym przystanku pyta:
Dokąd pana odprowadzić trzeba ?
Kocham Panią !
Pani w białej czapce !
Zwyczajny człowiek wtula się w jej wargi !
Pani ma wargi przytulne jak kapcie,
W ciepłym domu pod kręgiem polarnym !
Wargi przytulne jak kapcie,
W domu pod kręgiem polarnym...
Uchwycił Panią za jej parasolkę,
gdzieś na jakimś myśli rozstaju,
ruszyli chybotliwym krokiem
i razem niebo trzymają !
Kocham Panią !
Pani w białej czapce !
Zwyczajny człowiek wtula się w jej wargi !
Pani ma wargi przytulne jak kapcie,
w ciepłym domu pod kręgiem polarnym !
Wargi przytulne jak kapcie,
W domu pod kręgiem polarnym...
-
Cezary Bocian
Śnij...
Chcę ci się przyśnić przyszłej nocy
Wraz z tajemnicą moich myśli,
I żebyś, kiedy zamkniesz oczy,
Pragnęła również mi się przyśnić.
Chcę, żebyś całym sercem swoim,
Odczuła ciepło serca mego,
A wszystko to, czego się boisz,
Nie wyrządziło ci nic złego.
Świat ci w kolory pomaluję
I zapomnimy to, co było.
Chcę, żebyś czuła, jak ja czuję,
I żeby nic nas nie dzieliło.
Więc gdy cię miłosenne dreszcze
Wziąć zechcą w swoje posiadanie,
Chcę ci się przyśnić jeszcze, jeszcze...
Bo ty śnisz mi się bezustannie...
-
Cezary Bocian
Bo i po co...
bo i po co
myślę nocą?
wiatr wieje,
szaleje
po drzewach...
on śpiewa?
to melodia ciszy słyszysz,
jak się zmienia?
to nuty zwątpienia,
to nadziei tony...
wiatr cichnie zmęczony,
już go nie słyszę...
bo i po co
myślę nocą
długie chwile?
po prostu nie piszesz
i tyle...
jeśli nie ciebie, to może
noc oczaruję,
ona mi sen podaruje,
pomoże...
bo i po co
myślę nocą?
wiatr cichnie, by znów
do lotu się zerwać,
znów zbudzić drzewa
ze snu,
znów śpiewać,
grać na nerwach,
znów śmiać się ze mnie,
że tak myślę nocą,
że po co,
że daremnie...
przenika przez szyby
jak gdyby
myślał, że mnie ukołysze...
bo i po co
myślę nocą
długie chwile?
po prostu nie piszesz
i tyle.
jeśli nie ciebie, to może
noc oczaruję,
ona mi sen podaruje,
pomoże...
bo i po co
myślę nocą?
gwiazdy mrugają,
znikają,
za chmur zasłoną
toną...
jak ja
za dnia...
wiatr pod okna podchodzi,
zawodzi,
chce myśli rozgonić...
wietrzysko...
bo i po co
myślę nocą?
przecież nie zadzwonisz
i wszystko.
jeśli nie ciebie, to może
noc oczaruję,
ona mi sen podaruje,
pomoże...
-
Cezary Bocian
Byle do wiosny
Idzie wiosna; się cieszą poeci,
Bo bez trudu coś złożyć się uda;
Jeszcze słonko zbyt długo nie świeci,
Jeszcze dzionek jest krótki, noc długa.
Idzie wiosna; się kwiatki szykują,
Przymierzają i płatki i listki;
Jeszcze tylko nic dodać nic ująć,
Wszystko razem, choć nie tak ze wszystkim.
Idzie wiosna; się dolar obsuwa
Kosztem stopni, co pną się do góry;
Tylko czeka na hasło ze Suwałk
Fahrenheity, Celsjusze, Reaumury...
Idzie wiosna; się rycerz uzbroił
W niecierpliwość od stóp do wieczora;
Jeszcze konia wprowadzić do Troi -
Niech nie stoi szkapina, bo chora.
Idzie wiosna; się śpieszą zegary,
Dzięcioł robi za świerszcza w kominie;
Jeszcze tylko nastroić gitary,
Jeszcze tylko umoczyć dziób w winie.
Idzie wiosna; się stara jak może,
Choć dwa razy zmyliła już drogę;
Ktoś jej skubnął zielone w kantorze,
Ktoś na schodach podstawił jej nogę.
Idzie wiosna; się trzęsą jej ręce,
Włos stargany przez wichry i słotę,
Bez szalika, w podartej sukience;
Gdzieś po drodze zgubiła kapotę.
Idzie wiosna; się ścian przytrzymuje,
By przypadkiem się znów nie wywalić;
Już jej w płucach powietrza brakuje,
Głód ją nęka i chce jej się palić.
Idzie wiosna; się zdarły jej buty,
Chęcią zemsty i żądzą krwi pała;
Idzie pieszo, bo rower zepsuty,
A na pociąg już kasy nie miała.
Idzie wiosna (się zbliża już czerwiec);
Mętnym wzrokiem spogląda wokoło,
Już ma sił bardzo mało w rezerwie,
Idzie wiosna - oj będzie wesoło!
-
Lider FORUM (min. 2800)
Codziennie rano gdy wdycham Ciebie
oparem nasycić sie nie mogę
słodyczą gorzką z dodatkiem mleka
bez ciepła w palcach..nic nie zrobię
pełzam co ranek w kuchni wierzeje
skrzypiąc czajnikiem na prąd za drogi
czekam na Twój cud ożywienia
na smak ten najpiękniejszy....błogi..
i gdyby kiedyś Ciebie zabrakło
to jak by spadło troszeczkę nieba
kawy jedynej ...pół łyka kawy..
tak mało rankiem mi tylko potrzeba..
O kubku kawy ciepłem rozgrzany
Ty życie wlewasz we mnie władczo
w taką zaspaną i zadumaną
nad sensem bycia na czczo..
-
Halina Poświatowska
***
Mam szczęście!
Krzyczą dzieci
Chwytając piłkę
Z nurtów wody
A ono- na niebie świeci
Roześmiane złotem- młode
Wyciągnij rękę - zamknij
Płonący krążek w pięści
I głośno - głośno krzyknij
-Mam szczęście-
-
Jonasz Kofta
Najpiękniejsze miłości
Najpiękniejsze są miłości, których nie ma
Które jutro może przyjdą albo nie
Najpiękniejsze są miłości, których nie ma
Światło z nieba niewiadomo jak i gdzie
Najpiękniejsze są miłości niewiadome
Nie wiadomo kiedy, gdzie, dlaczego, jak
Niewiadome może wyjść zza rogu domu
Więc się nie zdziw, kiedy ciebie porwie wiatr
I jak długo jeszcze będziesz na nią czekał
Może tydzień, może miesiąc, może więcej
Wszystko jedno co się stanie, najpiękniejsze jest czekanie
Uwierz w prawdę wyśpiewaną w tej piosence
Najpiękniejsze są miłości, których nie ma...
-
Jonasz Kofta
Bliskość ciszy
Tak bardzo mi do ciebie
Blisko
Ta cisza zrozumiała
Wszystko
Poprowadziła
Nas
Od gniewu
Ku drzewom
W ptaków śpiew
Wśród listków
Nie trzeba nam słów
Słowa ranią
Znów anioł
Ciszy jest
Jest przy nas
Położył nam
Swój palec chłodny na głodne usta
Wypełniła się pustka
Ucichł zgiełk
Co rósł w nas
Ta cisza jest
Jak łza
Łza co trwa
U powiek
Człowiek
W słowie
Gubi ją łatwo
Żyć bez łzy
Nie warto
-
Cezary Bocian
Ogród
zabrałaś mnie do ogrodu
i powiedziałaś
oto ogród
nasz ogród
ogród naszych serc
naszych ciał i umysłów...
nie wiedziałem czy mam wierzyć...
otulony jakimś nieprzebraniem
jakąś nieograniczonością
bezkresem jakimś
nie wiedziałem czy mam wierzyć...
i powiedziałaś
oto ogród
nasz ogród
nasze będą w nim kwiaty
wszystkie nasze
razem je wyczarujemy...
nie wiedziałem czy mam wierzyć...
dotykałem każdej łodyżki
każdego listka
każdego płatka
przynosiłem w dłoniach rosę
kropla po kropli...
nie wiedziałem jak mam wierzyć...
i powiedziałaś
oto ogród
nasz ogród
oto nasze kwiaty
i nikt inny ich nie pozna
ani barwy
ani kształtu
ani zapachu...
nie wiedziałem w co mam wierzyć...
.....
oto ogród
do którego sama mnie zabrałaś
nasz ogród
oto kwiaty
które sami zrodziliśmy
nasze kwiaty
oto my
którzy dla siebie jesteśmy
tylko my...
-
Perfect - Nie patrz jak ja tańczę
Nie patrz jak ja tańczę
Wino z siarą zgubi cię
Nie ma pomarańczy
Ta prywatka to nie sen
Nie patrz jak ja tańczę
Nie tul się do snu
Bardzo fajny człowiek
Ten co z tobą przyszedł tu
Chciałaś to odeszłaś
Ci panowie śmiali się
Teraz mam gdzie mieszkać
Bez ulotek pusto tu jest
Naprawdę fajny facet
Patrzy na mnie wciąż
Bać się nie potrafię
Choćby słuchał całą noc
Żyłem jak szczur
Szur szur przez mur i piwnice
I piwnice są za małe dla służb
I są już za mną są tuż tuż
I strach
I teraz nie patrz jak ja tańczę
Ta prywatka to nie sen
Same smutne twarze
Gdy tak dobrze bawisz się
Nie patrz jak ja tańczę
Nie ukrywaj łez
Oto pomarańcze
Tak je kochasz proszę jedz
Nie patrz jak ja tańczę
Oto pomarańcze
Tak je kochasz jedz
Nie patrz jak ja tańczę
Nie patrz jak ja tańczę
Oto pomarańcze
Nie patrz jak ja tańczę
-
Agnieszka Osiecka
PIĘKNA NIEZNAJOMA
Że ja szaleję, to nie pańska wina,
i nie przeze mnie pan tak blady jest.
Ot, świat zakipiał,
nie nasza w tym przyczyna,
to krzyczy w słońcu fioletowy bez.
Ty obojętny, chłodny mój aniele,
mam apetyt na ten gorzki lód,
lecz nam nie wolno,
my tu jak w popiele,
demony grają nam z piekielnych nut.
Wypijmy za nas,
niech zapłonie szklanka,
pijmy za nas,
niech się pali lód,
jak złe motyle,
żyjmy do poranka,
żyjmy chwilę, niech się stanie cud.
A ty nie próbuj mnie pokochać serio,
ty oczy zamknij, będzie co ma być,
diablicą będę, złudą czy feerią,
nie pytaj mnie, najlepiej szklankę chwyć.
Chwilę płonąć, potem umrzeć młodo,
i tańczyć, tańczyć jak zraniony ptak.
Umrzeć młodo i powtarzać - tak.
Tak, tak. Tak, tak!!
-
Osiecka Agnieszka
Kwitnie mak
Kwitnie mak
na znak,
że lato.
Idę z tobą w noc popielatą.
Słów nam brak,
bo tak
szczęśliwie
szepcą ptaki gadatliwe,
że to znów pogoda
i w zagrodach kwitnie mak.
A dzień, co dzień,
odmierza coraz krótszy szlak,
a noc - co noc
trwa dłużej niżby pragnął polny mak.
Ta noc - mój miły,
chce znów nieba nam przychylić,
ale o tym nie wie, że ty w niebie nie chcesz być...
A dzień, co dzień
przemierza coraz krótszy szlak,
a noc, co noc
trwa dłużej niżby pragnął polny mak.
Słów brak,
bo tak
bezradnie
milczą raki w rzece na dnie,
chociaż znów pogoda i w zagrodach kwitnie mak.
...Więcej w makach jesieni,
któż nas, miły, odmienił,
czy to ptaki są winne,
czy ten mak?...
-
Hey - Mru mru
Za oknem - 5
Nie kocham cię już
Wiatr zrywa czapki z głów
Nie kocham cię już
Przez noc
Zasypie śnieg
Nasz park
Dzieciaki wyjmą rankiem
Z piwnic sanki
refren:
Nie ma mnie tu - duch ciało opuścił,
nie ma...
Za oknem dziki skwar
Nie pragnę cię już
Powietrze ani drgnie
Nie pragnę cię już
Przez noc
Pogrąży się
Nasz park
W nieznośnym wręcz
Odcieniu zieleni
refren:
Nie ma mnie tu - duch ciało opuścił,
nie ma...
-
-
Lider FORUM (min. 2800)
W człowieku jest tyle dobra, ile dobra widzi drugi człowiek.
-
do lata piechotą.....
Guest
"W drodze do jej serca"- słowa Beata Kozidrak
Sama je, sama śpi,
sama z sobą liczy dni
Ma swój gust, mały biust
Co to jest że wpadła mi jak mucha w oko?
Takiej nikt nie chce znać
Z taką nie chcą ślubu brać
Żyję wciąż blisko niej
Lecz nie pytam nigdy czy ma wolny wieczór
To się nie mieści w śnie, nawet w ludzkiej wyobraźni
A najgorsze to, że w mojej głowie się zmieściła
I z butami
Czuję jak brak mi sił, papierosy nie smakują
W głowie mam obraz jej, wszystko przez to
Że odwagi mi brakuje
W drodze, w drodze do serca jej
Jak dziecko uczę się najpiękniejszych słów
Jak dziecko
Ludzie, co ona w sobie ma?
Czuję, że mógłbym z nią iść do nieba bram
Siódma punkt idzie z psem
Po południu gdzieś pracuje
Wraca gdy wszyscy śpią
Sama sprząta, lecz obiadów nie gotuje
Cudów nie ma, jasne, lecz
Głupia sprawa, śmieszna rzecz
Mały niezgrabny ktoś
Tak nadepnął na mój los i nic nie poczuł
To się nie mieści w śnie, nawet w ludzkiej wyobraźni
A najgorsze to, że w mojej głowie się zmieściła
I z butami
Czuję jak brak mi sił, papierosy nie smakują
W głowie mam obraz jej, wszystko przez to
Że odwagi mi brakuje
W drodze, w drodze do serca jej
Jak dziecko uczę się najpiękniejszych słów
Jak dziecko
Ludzie, co ona w sobie ma?
Czuję, że mógłbym z nią iść do nieba bram
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Jonasz Kofta
Czy to wszystko ma sens
Wiesz jaka jestem
Konkretna, rzeczowa
Chyba, że mnie czasem boli głowa
Ale przecież mam cały dom na głowie
No sam powiedz
Wiesz jaka jestem
Energiczna, dorosła
Zawsze zniosę jeszcze więcej
Niż zniosłam
Ale dzisiaj nagły smutek mnie nawiedził
I zadaję Ci kochanie
To pytanie
A w dodatku wcale nie chcę odpowiedzi
Czy to wszystko ma sens
To pytanie bez sensu
Kiedy robi się tęs-
kno od tęsknot
Rozpuszczają łzy tusz
Rozmazują urodę
Brak powodów
Jest właśnie tym powodem
Dla którego Cię pytam wśród łez
Czy to wszystko ma sens?
Ma sens?
Wiesz jaka jestem
Wygodnie Ci ze mną
Masz tą pewność, idioto, masz tą pewność
Że ja nigdy Cię samego nie zostawię
Albo prawie
Wiesz jaka jestem
Na mój temat wiesz wszystko
Ale lepiej nie podchodź
Zbyt blisko
Mam pod ręką kilka ciężkich popielniczek
Idź poczekaj w knajpie, w kinie
Aż mi minie
Ja zostanę i spokojnie się wyryczę
Wiem, że płakać powinnam na temat
A tematu jak nie ma tak nie ma
Przecież jestem panią domu i damą
Bez powodu usiadłam i płaczę
Może chcę żeby było tak samo
Tylko zupełnie inaczej
-
List do Gertrudy Burgund - Róże Europy
Pościel przyniesiona przed chwilą z pralni
Nadal pachnie czekoladą z orzechami
Którą położyłaś na mojej piżamie wieczorem
Czterdziestego ósmego dnia wakacji
To jedyny dowód że byłaś tu
A teraz puste miejsca na ścianach i sufitach
Zajmuje Pałac Kultury wystający zza parapetu
I butelka porzeczkowego wina a poza tym
Każdego dnia
Codziennie kocham Cię
Dwudziestego sierpnia przed północą
Meble usłyszały odjeżdżający pociąg
I razem z naczyniami, naczyniami kuchennymi
Zabarykadowały się w ubikacji
A wczoraj zostałem pokłócony
Z jedenastym papierosem
Mieszkańcem milionowej paczki
Wypalonej przez Twój
Niezrozumiały dla mnie nałóg
Przez ten Twój cholerny nałóg i jeszcze coś
Każdego dnia
Codziennie kocham Cię
Każdego dnia kocham Cię
Nieprawda że czasami ja kocham codziennie
Nie tylko w święta nie tylko w niedziele
Kocham w normalne dni powszednie
Każdego dnia kocham Cię
Kocham kocham kocham codziennie
Każdego dnia kocham Cię
Kocham kocham kocham codziennie
Wczoraj przyszły pozdrowienia z zagranicy
I nie znalazłszy drugiej pary oczu
Wyskoczyły przez okno
Rozbijając się o kontenery z mlekiem
I to już chyba wszystko
Pozdrawiam i całuję gorąco
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum