dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 11
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 211
  1. #1

    Domyślnie Zapada mi się płyta betonowa

    Witam.
    Mój dom jest na etapie stanu surowego zamkniętego. Budowę rozpocząłem w maju 2008r. Miałem wybieraną platforme pod fundamenty bo dom mam położony na działce ze sporym spadkiem. I tu zaczął się problem z uwagi na ogromną ilośc przestrzeni do zasypania-dom parterowy, wys.ściany fundamentowej ok.1,4m, pow.ok 200m2 do zasypania. Aby to jakoś zasypać poszło mi ok. 50 wywrotek pospółki, ale to i tak za mało. Wykorzystałem do zasypania glinę wybraną z wykopu, sądząc, że jak wsypię na spód niewielką warstwę, to będzie wszystko OK. Po zasypaniu ścian fundamentowych od wewnątrz i oczywiscie na zewnątrz, żeby się nie rozeszły, grunt był zagęszczany ubijarką z platformą (waga ok.200kg). Ubijanie odbywało się tylko na wierzchniej warstwie po zasypaniu całości, tzn.glina na spodzie, pospołka zmieszana z gliną i sama posółka na wierzchu. Na samoczynne ubijanie, czy zlewanie wodą nie było czasu. Po kilku dniach została wylana płyta, na folię izolacyjną+kratka stalowa dla wzmocnienia+beton B20. Wszystko było OK.do czasu wystąpienia ulewnych deszczów w lipcu-wtedy jeszcze nie było dachu. Po tych deszczach tragedia-zaczęła siadać płyta, mało tego, na płycie są posadowione ścianki działowe 12 z porothermu, które mi się zaczęły walić. Są pomieszczenia, w którycgh płyta mi nie siadła, najgorzej jest na dużych powierzchniach-w salonie, przedpokoju- siadło ok.10 cm i dalej siada. Co tu teraz robić?
    1. Czy mam rozbierać ścianki działowe i zastąpić je lekką konstrukcją na stelażu, z regipsów, bo w projekcie nie było ścian fundamentowych pod ścianą działową i widocznie jest to za duże obciążenie na płytę
    2. Co zrobić z siadającą płytą?

    Czytałem na forum, że jedni ją skuwali, dobierali się do żwiru, ubijali go jeszcze raz, wylewali płytę na nowo itd. Ale szystko to się działo przy chudziaku, jaki wylewali, ja zaś mam mocny beton-wartstwa 10cm, beton B20.

    Mam takie rozwiazanie, żeby zrobić zbrojenie, pręt 12, opierajac je na ścianach fundamentowych, nastepnie pośrodku salonu skuć beton, zrobić zbrojony murek na długości pokoju, zeby na nim oprzeć stalowe pręty bo szerokosc salonu jest zbyt duża, żeby puścić pręt przez całą szerokość bez podpórki (szer.6,5m). Potem na to wylać znowu beton B20. Jest to jednak znaczny koszt, ale czy da mi gwarancję, że już w ogóle nigdy nie bedzie siadać?
    A może jest inne rozwiązanie? Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie fachowców. Zaznaczam, że koszt w tej chwili nie gra tu roli-ma to być zrobione dobrze i nigdy nie siadać. Pozdrawiam.

  2. #2

    Domyślnie

    jednym słowem masakra

    ścianki działowe na razie won z domu - płyta do rozbiórki, i zagęszczenie piachu (być może część piachu trzeba będzie wywalić na zewnątrz żeby zagęścić dobrze dolne warstwy)

    koszt będzie ogromny ale co by było gdyby były już położone instalacje w podłodze a na wierzchu kafelki?

    przykro mi ale inaczej tego nie widzę

    to że "chudziak" jest zbrojony i z B20 nie ma znaczenia skoro nie ma podparcia - lewitować nie będzie

    A co na to Twój kierbud? Masz może jakieś fotki jak to wygląda w tej chwili?

    Jak piach byłby dobrze zagęszczony to żadne "fundamenty" pod działówki nie są potrzebne

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar jajmar
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Skąd
    Tarnobrzeg-Rzeszów
    Posty
    10.211

    Domyślnie Re: Zapada mi się płyta betonowa

    Cytat Napisał Observer27
    Czytałem na forum, że jedni ją skuwali, dobierali się do żwiru, ubijali go jeszcze raz, wylewali płytę na nowo itd. Ale szystko to się działo przy chudziaku, jaki wylewali, ja zaś mam mocny beton-wartstwa 10cm, beton B20.
    I tak zrób skuj wszystko i zacznij zagęszczanie od nowa. To że zamiast wylałeś B20 to na osiadanie nie wpływa. Mogłes to nawet z B45 wylać też by siadło.
    Wykonanie stropu an fundamenice jak amsz sciany zewnętrzne bedzie bardzij pracochłonne i droższe niż ponowne zagęszczanie.

  4. #4
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    adwalk

    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    341
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    Pewne rozwiązanie - wybrać wszystko co nie zagęszczone i wykonać poprawnie od nowa.
    Jezeli koszty nie graja roli tak zrobić.
    Metoda alternatywna:
    Płyta żelbetowa oparta na "studniach" do gruntu rodzimego.Wymaga wykonania projektu!!!

  5. #5

    Domyślnie

    Przy takim spadku trzeba było podpiwniczyć dom, albo może połowę.
    Wyszło by troszkę drożej o zbrojenie stropu (bo i tak dawałeś beton B20) i kawałek ścianki fundamentowej.
    Teraz to wszystko trzeba skuć odkopać i na nowo ubić.

    Pozdro

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał cienki66
    Przy takim spadku trzeba było podpiwniczyć dom, albo może połowę.
    Wyszło by troszkę drożej o zbrojenie stropu (bo i tak dawałeś beton B20) i kawałek ścianki fundamentowej.
    Teraz to wszystko trzeba skuć odkopać i na nowo ubić.

    Pozdro
    Świeta racja ..ja w ostatnim momencie zrobiłam podpiwniczenie czesciowe teraz załuję ze nie całe ...

  7. #7

    Domyślnie

    Jest jeszcze możliwość wylania stropu w poziomie posadzki parteru, byłby to strop ułożony na gruncie...lub jeszcze lepiej na izolacji termicznej. Koszt wykonania w porównaniu z odkopywaniem i ponownym zagęszczaniem byłby pewnie mniejszy.
    Trzeba usiąść i policzyć.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar jajmar
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Skąd
    Tarnobrzeg-Rzeszów
    Posty
    10.211

    Domyślnie

    Cytat Napisał pkm
    Jest jeszcze możliwość wylania stropu w poziomie posadzki parteru, byłby to strop ułożony na gruncie...lub jeszcze lepiej na izolacji termicznej. Koszt wykonania w porównaniu z odkopywaniem i ponownym zagęszczaniem byłby pewnie mniejszy.
    Trzeba usiąść i policzyć.
    I na czym ten strop by sie opierał? Na tym zapadającym sie "chudzuaku" ?
    Z opisu wynika ze sciany zewnętrzne juz stoją wiec oprzec go nie za bardzo jest jak.

  9. #9

    Domyślnie

    Dzięki za podpowiedzi.
    Odnośnie kierownika budowy-nie żyje i nic mi nie doradzi; mam nowego-podobnie mi doradza, o czym pisałem.
    Teraz, gdybym budował-zrobiłbym piwnicę, ale tego mi nikt z ekipy i mądrych, za co wzięli pieniądze nie doradził. W ogóle nie miałem pojęcia, że do zasypania takiej dziury pójdzie tyyyyle żwiru. Koszt piwnicy ze stropem pewnie byłby podobny, ale nie czas płakać nad wylanym mlekiem. Musze działać szybko, bo sprzedaje mieszkanie i zastanawiam się co, jak i szybko zrobić. Dobieranie się do żwiru przy takiej ilości powierzchni, czy wybieranie-to dla mnie nie do przyjęcia, potraficie sobie wyobrazić ile tego jest? Czym to wybierać? Łopatą? Gdzie to usypywać? To brzmi jak jakiś zły sen. Szukam innego rozwiązania-może coś bliżej nt.'płyty opartej na studniach'?

  10. #10

    Domyślnie

    taśmociąg + ręczna robota wewnątrz domu a na zewnątrz jakiś traktorek z przyczepą do odwożenia urobku albo fadroma

    rozumiem że płyta zapadło Ci się 2 mce po jej wylaniu? trochę szybko...

    pytanie czy pospółka to dobry materiał do zasypywania fundamentów (tego akurat nie wiem) - może była za gruba?

  11. #11

    Domyślnie

    ..oparcie stropu można wykonać na ścianach fundamentowych, choćby poprzez gniazda w ścianiach parteru...wiele powiedziałby rzut budynku.

  12. #12

  13. #13

    Domyślnie

    tak bez wieńca też mozna , w tej sytuacji wieniec nie jest konieczny, płyta ma zapewnić tylko stabilność posadzki a nie usztywniać budynek (obrazowo powiedzmy że to idea stropu drewnianego- )
    Często obserwuje się że inwestorzy wykonują zasypywanie ścian fundamentowych nawet do 2m i wiecej, co generalnie jest nieuzasadnione finansowo, taniej jest wykonać strop w poziomie parteru,... szybciej i pewniej .

  14. #14

    Domyślnie

    Strop-to chyba byłoby coś, co rozwiąże sprawę-tylko jak technicznie go wykonać? Wkuć sie w ściany nośne z prętami i oprzeć je na scianie fundamentowej?

  15. #15

    Domyślnie

    Należałoby wyciąć gniazda co ~70-80cm i zazbroić płyte tworząc w niej idee stropu żebrowego, dobrze aby obejrzał to jakiś konstruktor.
    Rozwiązań jest kilka, zamieść może skan swojego parteru, wtedy mogę coś więcej Ci doradzić. Jeśli sie zdecydujesz na takie rozwiązanie warto by było pomyśleć o wykonaniu w pewnych odcinkach przestrzeni technicznej, do poprowadzenia instalacji itd. pozwala to w przyszłości na swobodniejsze organizowanie przestrzeni domu...ale to już inny temat

  16. #16

    Domyślnie Re: Zapada mi się płyta betonowa

    Cytat Napisał Observer27
    Witam.
    Aby to jakoś zasypać poszło mi ok. 50 wywrotek pospółki, ale to i tak za mało.
    Ja z skolei mam niski teren i żeby mnie nie zalewało wyciągałem na 9 bloczków fundament a piasku nasypałem 90 wywrotek i nic się nie dzieje !

  17. #17

    Domyślnie

    Postaram się zrobić jakieś zdjęcia i gdy tylko bedę je miał, to je zamieszcze-da to jakis pełniejszy obraz sytuacji.

  18. #18
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Piszesz : ubijanie odbyło sie na wierzchniej warstwie.
    Jeśli będziesz to wszystko robił jeszcze raz to nie zrób jeszcze raz tego samego błedu. Zagęszczaj warstwami. Ianczej - będzie taki sam efekt.
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  19. #19
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    pit79

    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Posty
    904
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    42

    Domyślnie

    wypozycz skoczka a nie płytową zagęszczarkę, skodczek lepiej ubija bo ok 60cm. Pozdrawiam

  20. #20
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD ENERGOOSZCZĘDZANIAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar coulignon
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Posty
    6.267
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie Re: Zapada mi się płyta betonowa

    Cytat Napisał Observer27
    . Wykorzystałem do zasypania glinę wybraną z wykopu, sądząc, że jak wsypię na spód niewielką warstwę, to będzie wszystko OK. Po zasypaniu ścian fundamentowych od wewnątrz i oczywiscie na zewnątrz, żeby się nie rozeszły, grunt był zagęszczany ubijarką z platformą (waga ok.200kg). Ubijanie odbywało się tylko na wierzchniej warstwie po zasypaniu całości, tzn.glina na spodzie, pospołka zmieszana z gliną i sama posółka na wierzchu.
    Dwa błędy które będziesz musiał odpokutować. Zagęszczarka płytowa 200 kg zagęszcza piasek na jakieś 30cm. A zagęszczanie gliny jest raczej karkołomnym pomysłem.
    Nasz Dziennik

    "Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"

Strona 1 z 11

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony