dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 43
  1. #1
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar sure
    Zarejestrowany
    Nov 2007
    Posty
    8.500
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    499

    Domyślnie co z tym dachem?

    Śnieg stopniał i dach wyjrzal w całej okazałości. Ogólnie wygląda ok, ale z jednej strony jakoś nie bardzo. Dachówka zakładkowa, linia zakładki niestety jakoś "faluje" (mam nadzieję, że widać na fotce, bo jakas mała wyszła). Powiedzcie, czy to jest do przyjęcia, czy raczej powód do reklamacji? No bo uroda rzecz względna, nie wiem, czy czepiać się, czy nie?

    pozdrawiam, Agata
    k
    d

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    cos wężykiem ...
    jakby był pijany ...

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    Cytat Napisał brzoza
    cos wężykiem ...
    jakby był pijany ...
    może był
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  4. #4

    Domyślnie

    Powiem tak, jak masz siłę to walcz i niech przekładają.
    Jeśli Ci to bardzo nie przeszkadza i możesz z tym żyć to zostaw. Nie płac im wszystkiego bo spaprali.
    Najważniejsze żeby było szczelnie.
    U mnie też nie jest idealnie

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar naLeśnik
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    2.474
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    112

    Domyślnie Re: co z tym dachem?

    Cytat Napisał sure
    ..... No bo uroda rzecz względna, nie wiem, czy czepiać się, czy nie?
    rzecz względna? ..... hmmm, moja małżonka coś takiego by nie przepuściła

  6. #6
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar pablitoo
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    z południa ...
    Posty
    5.603

    Domyślnie Re: co z tym dachem?

    Cytat Napisał naLeśnik
    Cytat Napisał sure
    ..... No bo uroda rzecz względna, nie wiem, czy czepiać się, czy nie?
    rzecz względna? ..... hmmm, moja małżonka coś takiego by nie przepuściła
    Moja też - ja zresztą również ...
    --
    Pozdrawiam

  7. #7
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar pablitoo
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    z południa ...
    Posty
    5.603

    Domyślnie Re: co z tym dachem?

    Cytat Napisał sure
    Śnieg stopniał i dach wyjrzal w całej okazałości. Ogólnie wygląda ok, ale z jednej strony jakoś nie bardzo. Dachówka zakładkowa, linia zakładki niestety jakoś "faluje" (mam nadzieję, że widać na fotce, bo jakas mała wyszła). Powiedzcie, czy to jest do przyjęcia, czy raczej powód do reklamacji? No bo uroda rzecz względna, nie wiem, czy czepiać się, czy nie?
    Dopiero teraz po zejściu śniegu to zauważyłeś ?? - a zaraz po ułożeniu dachówki nie było tego widać ?? - wtedy od razu trzeba było reklamować ...
    --
    Pozdrawiam

  8. #8

    Domyślnie

    Pozostaje tylko pytanie, czy na pewno po przełożeniu się poprawi, a nie pogorszy.

    Jeśli Cię to nie razi, a jest szczelnie, to chyba lepiej zostawić to w spokoju. Ewentualnie renegocjując kwotę wypłaty.
    Pozdrawiam,
    DW

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    blady00

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Posty
    248
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    11

    Domyślnie

    teraz Cię nie denerwuje , po paru odwiedzinach znajomych zadających pytanie czemu taka fala na dachu ? zaczniesz się denerwować. Może więc lepiej od razu się wku.........
    jak umiesz liczyć to licz na siebie

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar sure
    Zarejestrowany
    Nov 2007
    Posty
    8.500
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    499

    Domyślnie

    Dopiero teraz po zejściu śniegu to zauważyłeś ?? - a zaraz po ułożeniu dachówki nie było tego widać ?? - wtedy od razu trzeba było reklamować ...
    Z tym zauważaniem to nie było tak łatwo - zajrzałam do dziennika, prace dachowe odbywały się gdzieś do grudnia, co jakiś czas sypał śnieg i nie było łatwo, nawet nie wychodziłam na drabinę (z dołu to słabo widać)! A

    Na szczęście mam jeszcze możliwość poprawek, zastanawiam się tylko nad argumentami za i przeciw i jaka powinna być norma w tym wypadku, czego wymagać?...


    Pozostaje tylko pytanie, czy na pewno po przełożeniu się poprawi, a nie pogorszy.

    Jeśli Cię to nie razi, a jest szczelnie, to chyba lepiej zostawić to w spokoju. Ewentualnie renegocjując kwotę wypłaty.
    Czyli to nie jest takie oczywiste, powiadasz? Jest szansa to poprawić?
    pozdrawiam, Agata
    k
    d

  11. #11

    Domyślnie

    Poszycie ułożone jest nieestetycznie. Nie sądzę jednak by wykonawca sam od siebie przełożył je z tego powodu.
    pozdrawiam
    Łukasz

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał sure
    Dopiero teraz po zejściu śniegu to zauważyłeś ?? - a zaraz po ułożeniu dachówki nie było tego widać ?? - wtedy od razu trzeba było reklamować ...
    Z tym zauważaniem to nie było tak łatwo - zajrzałam do dziennika, prace dachowe odbywały się gdzieś do grudnia, co jakiś czas sypał śnieg i nie było łatwo, nawet nie wychodziłam na drabinę (z dołu to słabo widać)! A

    Na szczęście mam jeszcze możliwość poprawek, zastanawiam się tylko nad argumentami za i przeciw i jaka powinna być norma w tym wypadku, czego wymagać?...


    Pozostaje tylko pytanie, czy na pewno po przełożeniu się poprawi, a nie pogorszy.

    Jeśli Cię to nie razi, a jest szczelnie, to chyba lepiej zostawić to w spokoju. Ewentualnie renegocjując kwotę wypłaty.
    Czyli to nie jest takie oczywiste, powiadasz? Jest szansa to poprawić?
    norma , czego wymagać ? jak tak zaczniesz rozmawiać to duuuużo załatwisz

    Bierzesz telefon memory fajf do tego cymbała co to układał i wyrażasz się w sposób następujący " K...a jest krzywo zap...ć na dach i poprawiać "

    to może dotrze do tego "fachofca"

    załączone zdjęcie można gdzieś podwiesić z komentarzem jak nie należy wykonywać pokrycia dachowego , złotówki bym nie zapłacił dopóki nie poprawią

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał sure
    Pozostaje tylko pytanie, czy na pewno po przełożeniu się poprawi, a nie pogorszy.
    Czyli to nie jest takie oczywiste, powiadasz? Jest szansa to poprawić?
    Nie mam na myśli nic konkretnego. Po prostu myślę, że czasem lepiej przymknąć na coś oko, niż pogorszyć sytuację Np. zauważyłem u siebie rysy na obróbce blacharskiej okapu. Widocznie dostał się piasek tam, gdzie nie trzeba. I co, mam kazać odkręcać rynny, wspomniane blachy i część pokrycia, żeby to poprawić? A jak popsują coś innego i wyjdzie na gorsze? W sumie wolę mieć mały defekt estetyczny, ale bez defektów funkcjonalnych. Oczywiście najlepiej by było mieć i estetycznie i funkcjonalnie...

    Oczywiście można się szarpać z dekarzem w nieskończoność, ale ja mam słabe nerwy i nie mam ochoty skracać sobie życia z powodu kilku rysek na blasze.
    Pozdrawiam,
    DW

  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Napisał darekw127
    Cytat Napisał sure
    Pozostaje tylko pytanie, czy na pewno po przełożeniu się poprawi, a nie pogorszy.
    Czyli to nie jest takie oczywiste, powiadasz? Jest szansa to poprawić?
    Nie mam na myśli nic konkretnego. Po prostu myślę, że czasem lepiej przymknąć na coś oko, niż pogorszyć sytuację Np. zauważyłem u siebie rysy na obróbce blacharskiej okapu. Widocznie dostał się piasek tam, gdzie nie trzeba. I co, mam kazać odkręcać rynny, wspomniane blachy i część pokrycia, żeby to poprawić? A jak popsują coś innego i wyjdzie na gorsze? W sumie wolę mieć mały defekt estetyczny, ale bez defektów funkcjonalnych. Oczywiście najlepiej by było mieć i estetycznie i funkcjonalnie...

    Oczywiście można się szarpać z dekarzem w nieskończoność, ale ja mam słabe nerwy i nie mam ochoty skracać sobie życia z powodu kilku rysek na blasze.
    ludzie o czym wy piszecie jakie przymykanie oka

    porysowali Ci balchy to niech wymieniają na własny koszt jak nie mogą uważać ,będziesz kupować nowy samochód to też przymkniesz oko , że coś jest porysowane zasada jest prosta płacisz i wymagasz , co Cię obchodzi , że komuś się nie chciało albo ktoś kogoś nie pilnował ich strata nie twoja !

  15. #15

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wojtek R
    ludzie o czym wy piszecie jakie przymykanie oka
    Kwestia podejścia. Dla mnie gra nie warta świeczki przy całokształcie bardzo pozytywnym.

    Ale jak ktoś chce, niech walczy, nie mówię nie.
    Pozdrawiam,
    DW

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał darekw127
    Cytat Napisał Wojtek R
    ludzie o czym wy piszecie jakie przymykanie oka
    Kwestia podejścia. Dla mnie gra nie warta świeczki przy całokształcie bardzo pozytywnym.

    Ale jak ktoś chce, niech walczy, nie mówię nie.
    nie uważam się za jakiegoś estetę nimfomana ale przy każdym wyjściu na ogród podniesieniu oka na taki a dach za każdym razem bym się wk...

    chłopcy się sprężą to poprawią w jeden dzień

  17. #17
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mario1976

    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    1.694
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    19

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wojtek R
    Cytat Napisał darekw127
    Cytat Napisał Wojtek R
    ludzie o czym wy piszecie jakie przymykanie oka
    Kwestia podejścia. Dla mnie gra nie warta świeczki przy całokształcie bardzo pozytywnym.

    Ale jak ktoś chce, niech walczy, nie mówię nie.
    nie uważam się za jakiegoś estetę nimfomana ale przy każdym wyjściu na ogród podniesieniu oka na taki a dach za każdym razem bym się wk...

    chłopcy się sprężą to poprawią w jeden dzień
    Jakiś rok temu tez miałem takie podejście. A dzisiaj (wykończeniówka mnie wykańcza) nie mam siły, ochoty, chce aby żaden fachowiec już mi się nie kręcił po budowie....NIE MAM SIŁY. Jak nie ciecze to bym z tym nic nie zrobił.

    Ja bym tego dachu chyba już palcem nie tknął
    pozdrawiam,
    M

  18. #18

    Domyślnie Re: co z tym dachem?

    Cytat Napisał sure
    Śnieg stopniał i dach wyjrzal w całej okazałości. Ogólnie wygląda ok, ale z jednej strony jakoś nie bardzo. Dachówka zakładkowa, linia zakładki niestety jakoś "faluje" (mam nadzieję, że widać na fotce, bo jakas mała wyszła). Powiedzcie, czy to jest do przyjęcia, czy raczej powód do reklamacji? No bo uroda rzecz względna, nie wiem, czy czepiać się, czy nie?

    jeśli masz kosze to zrób zdjęcie ciętych dachówekw tym miejscu , jestem ciekaw jak tam chłopcy sobie poradzili jak nie potrafili połaci prosto ułożyć , chyba , że masz prosty dach i ominęło Ci to z tą wspaniałą ekipą , no i może przy okazji sprawdź obróbkę kominów , okna dachowe czy Ci czasami wody z foilii nie puścili w ocieplenie i inne takie kwatuszki , które potrafią odwalić "fachofcy"

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał mario1976
    Cytat Napisał Wojtek R
    Cytat Napisał darekw127
    Cytat Napisał Wojtek R
    ludzie o czym wy piszecie jakie przymykanie oka
    Kwestia podejścia. Dla mnie gra nie warta świeczki przy całokształcie bardzo pozytywnym.

    Ale jak ktoś chce, niech walczy, nie mówię nie.
    nie uważam się za jakiegoś estetę nimfomana ale przy każdym wyjściu na ogród podniesieniu oka na taki a dach za każdym razem bym się wk...

    chłopcy się sprężą to poprawią w jeden dzień
    Jakiś rok temu tez miałem takie podejście. A dzisiaj (wykończeniówka mnie wykańcza) nie mam siły, ochoty, chce aby żaden fachowiec już mi się nie kręcił po budowie....NIE MAM SIŁY. Jak nie ciecze to bym z tym nic nie zrobił.

    Ja bym tego dachu chyba już palcem nie tknął
    tak nie można gonić , gonić i jeszcze raz gonić , każdą fuszerę piętnować , płacicie za to wy własnymi ciężko zarobionymi pieniędzmi

    najgorsze jest to , że przeważnie to nie jest kwestia , że ktoś nie potrafi tylko się nie che , nie przypilnuje a klient może nie zauważy , zrobią szybciej zarobią w krótszym czasie więcej itd.


    no ale może taki już świat i sam już nie wiem czy reagować czy nie

    choć ostatnio w sklepie dla idiotów nie wytrzymałem jak sprzedawca ludziom po 50tce wciskał LCD z mpeg2 do odbioru cyfrowej TV naziemnej

  20. #20
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar sure
    Zarejestrowany
    Nov 2007
    Posty
    8.500
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    499

    Domyślnie

    Sprawdziłam, nawet są skłonni to poprawić. Mam tylko obawy, jaki będzie efekt skoro raz nie wyszło. Czy sa jakieś techniczne kwestie, o które warto zadbać przy poprawkach (mam na myśli te, ktore ja będę w stanie sprawdzić)?

    Wojtek R, dach na szczęście jest prosty - żadnych koszy, okien dachowych ani włazów nie ma. I o dziwo, inne strony są w miarę równe. Przyszło mi do głowy pytanie, czy problem nie tkwi w dachówce? Możliwe, że zakładki są jakies niewymiarowe??
    pozdrawiam, Agata
    k
    d

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony