to nie to... to się chyba inaczej nazywa...Napisał bobiczek
ja nie pamietam, co było wczoraj, ale te stare znajome to wszystkie...
to cuś jak z tymi 2 dziadkami, kumplami z partyzantki, co to siedzieli na ławce w parku, patrzyli na chodzące małolaty i wreszcie jeden mówi do drugiego:
- ty pamietasz jakeśmy służyli w armii, to nam do herbaty dawali takie cuś, żeby nam się dziewczyn nie chciało...
- pamietam - mówi drugi - no i co?
- zdaje mi się - odpowiada pierwszy - że to zaczęło działać!