dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1

    Domyślnie Choinka żywa, cięta czy w doniczce?

    Zawsze mieliśmy sztuczną, ale w tym roku, w związku z tym, że zamieszkaliśmy w nowym domu i stara choinka wygląda jak drapak, chcemy żywą.
    Doradźcie ciętą czy w doniczce.
    Czy taka w donicze kosztuje więcej i czy wytrzyma, by ją można wsadzić do ziemi na wiosnę?

  2. #2

    Domyślnie

    Taka w doniczce wytrzyma. Kupilismy choinke w grudniu 2001, po Nowym roku wysadzilismy ja do ogrodu, w grudniu 2002 wykopalem ja i wsadzilem do doniczki, po Nowym Roku z powrotem do ogrodu i przyjela sie!

  3. #3

    Domyślnie

    W doniczce kosztuje więcej i jest zabawa z przewozem, jak się chce mieć trochę większą niż bonsai, a nie ma się przyczepki. Ale chyba warto. Nie można trzymać jej za długo w cieple, bo pomyśli, że już wiosna i przemarznie po powtórnym wystawieniu na dwór. Czyli trzeba wstawić do domu tuż przed Świętami i wystawić zaraz po Nowym Roku, a nie hajcować za mocno w pomieszczeniu z choinką. Jak nie ma mrozu, może potem postać w donicy na tarasie, ale jeśli temperatury spadną, zamarzną jej korzenie. Ja choć jeszcze nie mieszkam, planuję kupić taką w donicy. Póki jest jeszcze ciepło, wykopię dół na przy domu i po Nowym Roku wywiozę świerczek na działkę, zasypię, a jak będzie duży mróz, to może dam jakąś słomę czy korę przy korzeniach. Powinno się udać.
    Tomasz M.

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    gaga2

    Zarejestrowany
    Sep 2002
    Posty
    1.377
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    24

    Domyślnie

    Moja choinka kupiona w zeszłym roku pierwszybraz w doniczce przeszła prawdziwą szkołę życia. Trzymałam ją w domu do marca, bo były mrozy, potem wyprowadziłam na balkon, tam wypuściła zielone gałązki, niestety zaraz potem przyszły przymozki i śnieg w kwietniu, gałązki przemarzły, potem zaczęła się sypać, ostatecznie mąż wywiózł ją na działkę i zasadził z synem - w okolicach sierpnia. I co - rośnie sobie, ma nowe gałązki i nie zamierza póki co obumierać. Wniosek - może ta choinka w doniczne wiele przetrzyma?
    Pozdrawiam
    gaga2

  5. #5

    Domyślnie

    Proponuję rozwiązanie pośrednie - cięta w doniczce. W moim rodzinnym domu tak się robiło i ja w moim nowym domku też tak zrobię. Choinka cięta "obsadzona" w doniczce lub wiadrze z piaskiem dobrze zlanym wodą. Stoi długo, kiedyś nawet zaczęła puszczać młode gałązki. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że zawsze mamy choinkę właściwych rozmiarów. Taka na stałe w doniczce albo musi być bardzo mała pierwszego roku, albo po dwóch latach jest już za duża.
    Pozdrowionka
    Metal

  6. #6

    Domyślnie

    co roku kupujemy małą choinkę w doniczce,wiosną sadzimy pod oknem(blok) tylko 1 na 5 nie przeżyła- za długo stała w mieszkaniu.
    dobrze jeśli jest w domu nie dłużej niż 1-1,5 tyg. -potem do chłodnego pomieszczenia(loggia dziadków)
    Aga

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony