Tak więc .... doszły mnie słuchy stąd i zowąd, że jednak wielu forumowiczów ma inne plany na wykorzystanie czasu po zlocie niż afterparty.
Zakładałam, iż zrobimy jedno wielkie ogólne afterparty gdzieś niedaleko Urzutu- bez rozbić na pikniki w ogródkach okolicznych forumowiczów .... czyli:
ALBO WSZYSCY ALBO NIKT (pomijając forumowiczów którzy wracają w ten sam dzień do domu lub po prostu nie mają ochoty w tym uczestniczyć).
Dlatego chciałabym rozeznać sytuację, ile faktycznie osób i kto byłby chętny na taką imprezkę gdzieś w agroturystyce przy ognichu z ewentualnym noclegiem na luzie po oficjalnym zlocie .... ponieważ nie wiem, czy jest sens w ogóle tym się zajmować
BARDZO PROSZĘ WSZYSTKICH ZLOTOWICZÓW O WYPEŁNIENIE ANKIETY - można uzasadniać .