Już nie aktualne. Problem sam sie rozwiązał.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBardzo dobrze, że zrobiłeś badania grupntu - jak będziesz budował dom to jak ta lala.
A nikt nie jest duchem świętym, czy akurat na Twojej działce nie masz tajemnego źródła ... Chyba przesadzasz.
Świat to nie jest spisek zbiorowy
Dziennik
Kołmentarze,
Nalewki - nowe hobby
Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBo są magikamiNapisał jaromir40
A u mnie wszyscy wiedzieli, że woda to jest taaaaaaaaaak wysoko , że nie da się po prostu nic , ale to niiiic.
I po badaniach się okazało , że to ściema. Bo np. wykopanie kanalizacji i gazu spowodowało poważne obniżenie wód gruntowych. Ale przecież wszyscy w okolicy wiedzieli, bo od 100 lat nikt piwnic nie budował...
Dziennik
Kołmentarze,
Nalewki - nowe hobby
Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBadanie metodą elektrooporową wykonywane przez geofizyka moim zdaniem warto wykonać dopiero po tym, jak _lokalni_ i studniarze _z doświadczeniem_ będą mieli trudności ze znalezieniem wody.
U mnie było tak. Radiesteta (znany, z doświadczeniem, na forum:sjs) - będzie problem z wodą, według niego jeśli w ogóle to na 70m. Geofizyk: na działce stwierdza, że woda powinna być, ale musi jeszcze przeliczyć dokładnie pomiary. Ostatecznie wychodzi, że jest warstwa w której może coś być ale nie musi. Poleca doświadczonych studniarzy, którzy robią bardzo dobrze, metodą tradycyjną, ale koszt jest 2 razy wyższy niż wyceniają pracę studniarze z płuczką (do obydwu polecanych panów dzwoniłem wcześniej i obaj stwierdzili - na pana terenie nie wiercimy bez badań metodą elektrooporową, bo na pana terenie to loteria). Lokalni studniarze wykonujący studnie płuczką - na naszym terenie woda jest, warstwa jest nawet pod ciśnieniem, nie będzie problemu z wykonaniem studni. Ostatecznie biorę studniarzy z płuczką: woda jest tam gdzie się spodziewali.
Pozdrawiam,
Radek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa przed wierceniem studni przepytalem na te okolicznosc sasiadow w promieniu kilometra. Dzieki temu wiedzialem czego sie spodziewac.
No i jeszcze jedno. Moi studniarze mowili, ze woda jest zawsze. Tylko trzeba odpowiednio dlugo wiercic....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych"Chciałem opowiedzieć jak zostałem zrobiony w balona. "
To zdanie chyba powinno brzmieć "jak zrobiłem siebie w balona".
No bo zastanówmy się. Studniarz mówi: ciężki teren (domyślam się, że w sensie, że trudno o wodę). Rozumiem to jako pierwszą sugestię "nie robić".
Prośba o badania geofizyczne jak najbardziej uzasadniona, a że trzeba za nie zapłacić to niby studniarz miał płacić?
Po badaniach studniarz "wody tu raczej nie będzie", czyli druga sugestia "nie robić".
Konkretna firma podaje "wody nie będzie".
Decyduję - wiercić i zdziwienie - wody nie ma
Czasami nie rozumiem forumowiczów, ale zakładam, że to dlatego, że nie piszą wszystkiego istotnego.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMialem tego samego geofizyka
Na terenie warszawy dziala dwoch, jeden lepszy drugi gorszy.
Ten gorszy po prostu ma bardziej archaiczna metode.
U mnie badal i stwierdzil, ze do 60m wody nie ma i nie ma szans aby byla. Ale ze jakies pare miesiecy pozniej, kilometr dalej studniarz robil studnie to sie go zapytalem czy u mnie by nie sie nie dalo.
No i dalo sie. U mnie piersza warstwa wodonosna na 32 m a potem od 34 do 42 m caly czas piaski wodonosne, 8 metrow piaskow wodonosnych. U siasiada gorzej, 100m od mojego odwiertu woda dopiero na 60m. Tyle ze geofizyk nie robil badania w tym miejscu gdzie mam odwiert, wiec byc moze akurat w tym miejscu przez 60m wody nie bylo, ale jak widac opinia ze 'nie ma szansy na to aby byla' byla bledna.
Trzeba tylko znalezc studniarza ktory nie bierze kasy jak wody nie znajdzie. Ten moj sam sprawdzil (drutami) czy woda w dany miejscu jak to mowil 'dla siebie'. A potem wierci maly, bodajze 5cm odwiert.
A co do wiercenia z pluczka i potencjalnego przeoczenia warstwy wodonosnej, to studniarz musi byc slepy aby tego nie zauwarzyc albo nie pilnowac maszyny. Tego nie da sie przeoczyc patrzac ciagle na maszyne.
Nie wiem z jakiej jestes okolicy warszawy, ale jak by co to moge polecic mojego studniarza.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZbigmor, przeczytaj dokładnie
zrobiłem badania i miała być woda między 25 a 30, to dlaczego studniarz który polecił geofizyka nie chciał wiercić jak w dokumentacji pisało jak byk że woda powinna być Słowa nie było że wody tu nie ma i koniec.
bst, czyli jak byś nie sprawdził to byś sie nie przekonał i wody nie miał. U ciebie było ryzyko bo wg geofizyka wody miało nie być a była Czyli wniosek jeden - te badania to pic na wode - dosłownie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał jaromir40
Może sam powoli przeczytaj co napisałeś. Piszesz, że fachowiec po obejrzeniu wyników powiedział "-aa tu raczej wody nie będzie", druga firma i inni studniarze tak samo. Określenie "powinno coś być" było twoje, i nie oznacza, że masz tam wodę.
Teraz piszesz, że miała być woda to albo się zdecyduj czy tam jest napisane, że jest woda, albo pokaż te papiery, albo czytaj co piszesz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychInni fachowcy zaraz jak mówiłem nazwe miejscowości mówili że wody tam nie będzie. Źle trafiłem. A wyraźnie w tej dokumentacji którą dostałem jest napisane że pomiędzy 25 a 30 są warstwy wysokooporowe i przy wierceniu pieczołowitym grubym filtrem z obsybką blebleble będzie woda. Zresztą napisane jest to w pierwszym poscie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał jaromir40
Naprawdę nie chcę męczyć, ale nie wiem czy to wynika ze złej woli, czy problemów z pisaniem/czytaniem, czy z innych powodów, ale nic z tego co napisałeś w cytowanym poście powyżej nie jest napisane w pierwszym poście.
Nie wnikając w te szczegóły to jeśli rzeczywiście tak jest jak napisałeś tym razem to można by mieć pretensje do badania bo wody nie miałeś. gdyby to był jednak przekręt studniarza z geofizykiem to na pewno ten pierwszy studniarz wierciłby studnię i zarobił.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzyli jednak coś innegoNapisał jaromir40
Zmienić nic nie zmieni, ale zacząłeś wątek nie po to, aby coś zmienić (bo już po fakcie), tylko aby przestrzec przed podejmowaniem decyzji i wydawaniem pieniędzy na coś, co z gruntu skazane jest na niepowodzenie z niewielką nutka nadziei. Mam nadzieję (sporą), że to zadanie wątek spełnił.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych