braciak akurat ma dobrze bo 150m2 ogródka tylko dla siebie ale za to tylko jedno miejsce parkingowe ostatnio pokłóciłem się z ochroniarzem bo chciał żebym wyjechał z osiedla i zaparkował na chodniku bo na chodniku na osiedlu nie wolno chyba go bóg opuściła kto mi zwróci kase jak jakiś przechodzięn postanowi mi samochód porysowac czy urwie lusterko po to jadę na strzeżone osiedle żebym się o takie kwestie nie musiał martwic.