Komentarze do Domu z klocków LEGO

[amglad1]

i maki i nasturcje....wies pełna gębą
ciesze się z okien i gratuluje kolejnego 'milowego' kamienia

[dorkaS]

Powoli zastanawiam się nad drzwiami też chcę biało-niebieskie, ale z przewagą niebieskiego. Mam nadzieję, ze sąsiedzi harakiri nie popełnią widząc te moje kolorki.

Super, że przypominacie mi o tych kwiatkach. Dawniej minęło się kilka płotów wzdłuż drogi i w głowie można było mieć pełen atlas.

Przypomniało mi się, że istnieją jeszcze duże krzewy niebieskich hortensji. Tyle, że do hortensji jakoś nigdy nie miałam dobrej ręki.

I żółte rudbekie.

[cronin]

i słoneczniczki, są bezproblemowe, wieloletnie, w zasadzie jak chwasty ale wyglądają super

[dorkaS]

O właśnie o taki mi chodziło, to są słoneczniki czy odmiana tej rudbeki? Bo mi jeszcze przychodzą do głowy takie wysokie chabazie, na jakies dwa metry, które kwitną do pierwszych praktycznie przymrozków. Ale nie wiem jak się nazywają... ostatnio spotkałam je przy jakimś wysypisku śmieci, bardzo ładnie się komponowały z "dzikim" otoczeniem.

[cronin]

albo rudbekia naga albo słoneczniczek szorstki, podobnie wyglądają i są bezproblemowe, efekt ten sam Słoneczniczki zarosły mi całą działkę, szkoda że daleko jesteś bobym Ci sprezentowała. Wyrzucić je szkoda ale zagłuszyły inne kwiaty.

[nita83]

cronin zadziwiasz mnie ciągle, czy jest coś na czym się nie znasz????
ja bym chciała takie prawdziwe słoneczniki

[agalind]

O jeju, ale tu wiosennie. Ja chcę
wwwwiiiiiiiooossssnnnnęęęe!!!!!!

[Lukarna]

Malwy... kiedyś mi pod oknami rosły... ja mam jeszcze sentyment do takich goździków ogrodowych, zawsze były u mojej babci - zaraz obok krzaków czerwonej, czarnej i białej porzeczki... Z boku był warzywnik, a przez sad przechodziło się do kuźni...

[dorkaS]

cronin a kiedy będziesz te słoneczniczki wyrzucać?

Chyba zaraz zrobię listę 'wiejskich' kwiatów

A konwalie? lubicie? Z dzieciństwa pamiętam, że prawie w każdym ogróku był spory łan konwalii...

[Edyta M]

Konwalie zawsze pieknie tak intensywnie pachnialy .............. przebisniegi i krokusy tez sa sliczne .... chociaz ja malokwiatkowa jestem , ale zawsze na cudze ogrodkowo chetnie popatrze

[Lukarna]

Konwalie baaardzo lubię. Mam u mamy na działce i zawsze z małym bukiecikiem do domu wychodzę
W ogrodzie moim też konwalie będą, na bank

[cronin]

cronin a kiedy będziesz te słoneczniczki wyrzucać?

Chyba zaraz zrobię listę 'wiejskich' kwiatów

A konwalie? lubicie? Z dzieciństwa pamiętam, że prawie w każdym ogróku był spory łan konwalii...

Dorka ja w tym roku będę sprzedawała mamy działkę pracowniczą, obrośniętą różnościami, trzeba będzie ją uprzątnąć no i zabrać część roślin, bo ich szkoda, więc pewnie wiosna. Tylko kiedy ja znajdę czas na te porządki
Jak będziesz się wybierała do Wawy to daj znać
Konwalie też uwielbiam, ale one są bardzo ekspansywne trzeba przemyśleć dobrze, gdzie je posadzić, albo odgrodzić je. Potrafią zarosnąć wszystko.

[Lukarna]

Tak, u mojej mamy cały róg działki zajęły...
U mnie Elfir zaproponowała je przy wjeździe gospodarczym na działkę - będą ograniczone czymś utwardzonym do ewentualnego wjazdu samochodu - nie wiem jak to wyjaśnić.

[cronin]

dobry pomysł, zamiast marnego spłachetka trawy, który trzeba byłoby docinać nożyczkami - zgapię

[Lukarna]

Znalazłam, maja być pomiędzy kołami


Uploaded with ImageShack.us
Druga sprawa, że jakoś nie przewiduję częstych wjazdów na działkę, ale P się uparł że coś takiego musi być to sobie to chociaż ukwiecę

[cronin]

ale w maju to będzie całkowity zakaz wjazdu no nie?, nie wyobrażam sobie jeździć po kwitnących konwaliach

[Lukarna]

No coś Ty chyba bym ukatrupiła złoczyńcę
Zastanawiam się tylko co pod koła zrobić - kostki chciałabym tam uniknąć a czymś utwardzić trzeba by... Chyba że zostawić po prostu trawę bo jak pisałam - nie sądzę żeby ten wjazd był używany... Chyba że zmienimy ogrzewanie na paliwo stałe to wtedy tamtedy bedziemy wozić jakiś węgiel czy tam coś - ale to raczej poza sezonem konwaliowym

[dorkaS]

Cronin, mówisz wiosna? W połowie kwietnia przewiduje być u siebie, brałam pod uwagę odwiedzić Łódź.... Czy połowa kwietnia to jeszcze będzie oznaczać dla Ciebie wiosnę???

Raz uczestniczyłam w likwidacji całych 8 arów ogrodu, bo szły pod budowę. Ogród był w typie naturalnym. Pełny silnych zdrowych roślin. W teoretycznie pozbawionym ryb oczku wodnym uratowaliśmy całą rybią rodzinę, takich ładnych czerwonych rybiszczów, choć ich nazwy nie pamiętam. I mnóstwo roślin, wszystkie poszły w dobre ręce. Kilka dni ciężkiej roboty. Po wybudowaniu nowego domu, choć minęło kilka dobrych lat nie ma nawet cienia tego ogrodu, nowi właściciele są raczej zwolennikami betonu i kamienia.

Luka konwalie ładne, w sumie cały rok mają liście. A nie da się utwardzić takimi płytami w kratkę? Trawa i coś innego może spokojnie rosnąć, a nie grzęźnie się w blocku. Można też powtykać różne wiosenne kwiaty, od śnieżyczek po cebulicę, krokusy, miniaturki żonkili itp.

Do 'wiejskiej' listy dopisuję kosaćce, duże i małe. I piwonie.

[dorkaS]

Konwalie zawsze pieknie tak intensywnie pachnialy .............. przebisniegi i krokusy tez sa sliczne .... chociaz ja malokwiatkowa jestem , ale zawsze na cudze ogrodkowo chetnie popatrze

Edytko, jak mało kwiatowa jesteś to możesz kupić hurtem np 1000 cebulek tego i owego do tzw. zdziczenia i powtykać w ziemię. W międzyczasie zaprzyjaźnić się z jakimś kotem z sąsiedztwa, coby nie dopuszczał gryzoni i ogród bezobsługowy.

Tak na przykład wyglądają moje ziemowity wczesną wiosną, jeszcze przed stratowaniem przez dziecięce stopy:

[Edyta M]

Dorotko sliczne fotki ..... pomysl z 1000 - cem cebulek swietny .... godny uwagi ( zeby maja Mama nie uslyszala bo wtedy sie zacznie )
A czy moge do Ciebie zagladac od czasu do czasu i delektowac sie Twoim ogrodkowem i slicznym domkiem ....
moge moge