Komentarze do Domu z klocków LEGO

[dorkaS]

A tu kilka innych:

[Edyta M]

Zgadzam się co do otwierania - wg. ręczności
Co do przesuwnych - to kwestia kasy.

Nie tylko kasy , ale jak napisala amglad1 rowniez oszczednosci miejsca .....
Dla przykladu moje przesuwno - uchylne balkonowe z OknoPlus o wymiarach 2210 x 2630 przed rabatem kosztowalo 7247,28 ( dokladnie ) po rabacie z VAT 4565,90 zl.

okno w kuchni przesuwno - uchylne wymiar 2420 x 870 cena 3637,28 ( przed rabatem ) .... koncowa cena 2291,54 zl.

Za wszystkie okna zaplacilam ok. 33 tys. ( 2010 rok )

Znam osobe ktora za okna do tego samego projektu domu zaplacila 90 tys zl ..... przy mojej wydaje sie cena z kosmosu ....

[Edyta M]

Dorotko tak jak juz kiedys wspomnialam .... my ktorzy mamy kontakt z obca cywilizacja inaczej postrzegamy rzeczywistosc ...... ..... ciesze sie , ze dzieki temu wyostrzyl mi sie smak ... tak naprawde moda nigdy mnie nie pociagala ... po prostu fajnie jest tworzyc cos swojego , kreowac wlasny styl

[dorkaS]

Nie wiem, czy w moim przypadku to kosmici
Ale lekkie odstawianie od reszty wychodzi mi z reguły bez planowania. Czy to dobrze, to sama nie wiem.

Co do mody zgodzę się, dla mnie za szybko zmiania się, by za nią podążyć.
Nawet na tym forum, w ciągu ostatnich lat mojego podczytywania, to co w 2006 roku było trendy obecnie jest passe.

[amglad1]

Dorka, sliczne.....
az mi dech zaparło, jak obejrzałam te inspiracje....
moda moda a masz robic tak, zeby Tobie i Panu od entera sie podobało - to Wasz dom, wasze wnetrza i tyle. Dorko kochana, jak najmniej kompromisów!!!!!
a co do suwanek w salonie - to jest świetny pomysł, wierz mi. może troche wiecej kasy, ale warte jest to kazdej złotówki wydanej. no ale to moje zdanie, a Ty zrobisz, jak uważasz
sciskam

[dorkaS]

Myślę na tymi suwanymi, oglądam i się zastanawiam. Mamy jedno silne kontra i jedno pro, ale przyznaję, ze sporo zamieszałyście mi I w dodatku dużo racji po Waszej stronie.

[amglad1]

zerknij Dorka do mnie do salonu - własnie wrzuciłam fotki na ostatnia stronę.... mój salon jak tramwaj - 8,5 wzdłuż, 4,5 wszerz. gdybym miała otwierane balkonowe nie miałabym miejsca na stół i w ogóle byłoby niewygodnie....

[Edyta M]

Dorotko warto zainwestowac ... ja nawet sie nad tym nie zastanawialam od poczatku takie chcialam .... jeszcze kwestia progu !!!!! przy tych drzwiach to musisz przemyslec , ja przed wylewkami wszystko ustalilam

[dorkaS]

No właśnie, jak chciałam od początku otwierane
Otwór jest mały, u nas jedne drzwi to niecałe 180 cm. I to mnie nieco powstrzymuje przed hurra optymizmem.

[nita83]

mnie też wymiary powstrzymały. W przypadku suwanki tylko jedną część miałabym otwieraną i żadnego większego wejścia do domu
A tak latem otworzę na ościerz okno i będe miała większy salon Jak tylko nazbieram na taras

[Edyta M]

No właśnie, jak chciałam od początku otwierane
Otwór jest mały, u nas jedne drzwi to niecałe 180 cm. I to mnie nieco powstrzymuje przed hurra optymizmem.

Dlatego ja Dorotko zrobilam w wejsciowych do domu obydwa skrzydla otwierane ... w przypadku wnoszenia " gratow " .... przydatne ustroistwo ....
Skoro masz taki maly otwor na osadzenie drzwi to racezj suwanka odpada .... ....

[Lukarna]

Kurcze Dorka nie mam czasu nadrobić.
Ale wrócę tu

[basiaimirek]

Witam! Poczytałam, że okienka wybrane. Gratuluję odwagi co do koloru, bardzo podobają mi się inspiracje. Sama chciałabym tak poszaleć, ale niestety mój mąż nigdy by się nie zgodził na taki kolor i tak dobrze, że udało mi się go przekonać co do szprosów i ozdobników. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia jak będą wstawione. Kiedy będą je wstawiać?

[dorkaS]

Witaj basiu, no i mirku
Mój się zgadza na prawie wszystko, a potem wsadza swoje pięć groszy I w wielu przypadkach bardzo sensowne pięć groszy. Więc mam łatwo

A okna pewnie w maju. Na razie otwory się pomierzyły.

Niemniej pozostaję przy koncepcji wyjściowej, otwieranych, a nie suwanych. Po różnych obliczeniach wychodziło na to, że otwór wyjściowy miałby max 87cm. Zdecydowanie za mało jak na nasze potrzeby.

[cronin]

Kwestia kolorów została pominięta, bo one różnią się od siebie tylko w realu i stojąc obok siebie a chyba nie zamierzasz brać jednego okna w tym odcieniu a drugiego w innym ?

[dorkaS]

Cronin, jakby było znaaacznie taniej, to chybabym tę opcję rozważyła Ale co prawda to prawda. Choć doniesiono mi o jednym wewnątrzrodzinnym przypadku zachłyśnięcia się kawą podczas podczytywania mojego dziennika. I chyba nie chodziło o odcienie.

[nita83]

dorka nie pisałam o kolorach bo sie nie mogłam dopatrzeć różnicy zwalę to na monitor
W każdym razie błękit cudny.
A tą spiżarkę szykujesz na nieuczciwych wykonawców lub nieproszonych gości, przyznaj się

[dorkaS]

To taki brodzik dla maluchów, kącik hodowli ryżu, w zależności jak ją usprawiedliwiam. A nieuczyciwych wykonawców faktycznie wrzucę tam i zaleję betonem. Wodoszczelnym. Niech się boją, jak to czytają.

A tak serio to mam zgryz, i to krzywy. Bo izolacja niby została zrobiona ok. Ale porozwodzę się nad tym w dzienniku później.

A poza tym, gdzie nie wejdę, to o lampach, krzesłach i kwiatkach, a ja oglądam szamba. Takie małokobiece mi się wydają

[cronin]

Doczytałam o spiżarni, niewesoło mówiąc oględnie, i nie mam na myśli zimnej kąpieli pana od okien. Ona jest niżej od reszty pomieszczeń?

[dorkaS]

jest kilka stopni nizej, zaglebiona na docelowo 70cm poniżej poziomu 0, który jest wyciągnięty jakieś 30cm nad grunt. Jak jest sucho, to wody niet, ale w zimie, i po sporych ulewach pojawia się. Glina jak ta lala dookoła. Brak najmniejszego rowu melioracyjnego, żeby zrzucać wodę. Niby wszystko odcięte zostało na poziomie izolacji prawidłowo. Odkopanie fundamentów jest dla mnie trochę nie do końca pomocne, bo ściana 3W i fundamenty takoż. Medytuję czym pociągnąć ściany i denko, żeby się wgryzło w mury i stopowało proces nawadniania. Na razie na dnie tylko chudziak, a pod spodem podsypka.