dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15
  1. #1

    Domyślnie zapadnięty chudziak- POMOCY

    Witam. po baardzo obfitych opadach zauwazyłam że opadła mi podłoga w kuchni. Mieszkamy już ładnych kilka miesięcy i dotąd wszystko było w porządku, jednak podlało nas dość mocno ostatnio i w kuchni pod ścianą gdzie są meble kuchenne podłoga opadła jakieś 3-4 cm. Nie wiem co mogło być powodem tego, podsypka była podobno dobrze zagęszczona, kierownik był przy zasypywaniu, a siadło. Czy ktoś z forumowiczów zna jakąś firmę która naprawia w miarę bezboleśnie takie sprawy? słyszałam że jest możliwość by dostac sie od zewnątrz poprzez ścianę fundamentową pod chudziak i betonem pod ciśnieniem uzupełnić braki. Siadło jak narazie tylko przy ściance o dł. 4 mb. CZy ktoś spotkał się już z taką sytuacją?

  2. #2
    Guest

    Domyślnie Re: zapadnięty chudziak- POMOCY

    Cytat Napisał quincy
    Witam. po baardzo obfitych opadach zauwazyłam że opadła mi podłoga w kuchni. Mieszkamy już ładnych kilka miesięcy i dotąd wszystko było w porządku, jednak podlało nas dość mocno ostatnio i w kuchni pod ścianą gdzie są meble kuchenne podłoga opadła jakieś 3-4 cm. Nie wiem co mogło być powodem tego, podsypka była podobno dobrze zagęszczona, kierownik był przy zasypywaniu, a siadło ...


    kierownik odebrał grunt ? wpisał w dziennik ?
    no to teraz kierownika za jajka ...

    p.s.
    wczesniej nie słyszałas o zagęszaniu piasku wodą ?
    liczyłaś ze te teksty na forum o zagęszczaniu woda to kit ?

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar cineck
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    265
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    57

    Domyślnie Re: zapadnięty chudziak- POMOCY

    Cytat Napisał brzoza
    Cytat Napisał quincy
    Witam. po baardzo obfitych opadach zauwazyłam że opadła mi podłoga w kuchni. Mieszkamy już ładnych kilka miesięcy i dotąd wszystko było w porządku, jednak podlało nas dość mocno ostatnio i w kuchni pod ścianą gdzie są meble kuchenne podłoga opadła jakieś 3-4 cm. Nie wiem co mogło być powodem tego, podsypka była podobno dobrze zagęszczona, kierownik był przy zasypywaniu, a siadło ...


    kierownik odebrał grunt ? wpisał w dziennik ?
    no to teraz kierownika za jajka ...

    p.s.
    wczesniej nie słyszałas o zagęszaniu piasku wodą ?
    liczyłaś ze te teksty na forum o zagęszczaniu woda to kit ?
    brzoza sugerujesz , że osoby które nie podlewały mają już dać na msze bo ja myśle , że te co podlewały niech też dadzą , bo może podlały ale nie zawibrowały.... Koleżance obsypało się i proponuję dać jej dobrą rade co ma teraz zrobić , a nie dobijać "mądrościami"

  4. #4

    Domyślnie

    Właśnie. Dzięki Cinek, na dobre rady czekam. Nie życze nikomu takiej wody jak u nas. Czy ktoś spotkał się już z takim przypadkiem i co dalej z tym fantem można zrobić?

  5. #5

    Domyślnie

    Ale fakt że chyba nie był podlewany bo prawdopodobieństwo, że teraz pod
    wpływem wód osiądzie, byłoby mniejsze.
    Sprawdzić czy to juz koniec to bedzie ciężko i kosztownie (włącznie z
    punktowym nawiercaniem i pompowaniem betonu w te punkty- pomijając
    olbrzymi koszt)
    Wg mnie odczekać te opady jak bedzie sucho i mieć nadzieję ze już osiadło
    na fest i nie bedzie w przyszłości osiadać.
    No i zobaczyć co można z tym zrobić - zerwać podłogę i nadlać do równa?
    Ja bym tak zrobił - najtaniej.
    M. Lenart

  6. #6

    Domyślnie

    a co z hydrauliką i kanalizacją, jak sprawdzić że jest szczelna i przy tąpnięciu nic nie zostało uszkodzone? Rury do CO i inne są z PP. Przy zagęszczaniu nie było podlewane to fakt, ale nie dlatego że uważałam ze to nie potrzebne, tylko dlatego że miałam zaufanie do firmy która to robiła, jak zresztą większość ludzi spoza branży budowlanej która buduje dom po raz pierwszy.

  7. #7

    Domyślnie

    Wyrazy współczucia myślę , że naj pewniej będzie zerwać podłogę i jeszcze raz pożądnie zagęśćić !!! - przykre !no chyba , że jest jakaś piana pod ciśnieniem

  8. #8

    Domyślnie

    Podnoszę temat i czekam na mądre rady. Może ktoś z forumowiczów spotkał sie z podobną sytuacją, może ktoś ma namiary na firmy zajmujące się tym profesjonalnie?

  9. #9
    Guest

    Domyślnie Re: zapadnięty chudziak- POMOCY

    Cytat Napisał cineck
    ... Koleżance obsypało się i proponuję dać jej dobrą rade co ma teraz zrobić , a nie dobijać "mądrościami"
    można czekac na dalszy rozwój wypadków i nic nie robić
    lub naprawiac
    /naprawa polega na skuciu posadzki, dosypaniu kruszywa/zagęszczeniu/ i ponownym wykonaniu posadzki - nie znam innej metody/

    mozna to zrobić za własne pieniądze lub za pieniądze ubezpieczyciela - tu tez sa dwie opcje

  10. #10
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    FlashBack

    Zarejestrowany
    Nov 2008
    Skąd
    Mazowsze
    Posty
    2.167

    Domyślnie

    Pewne jest jedno przy zapaści 4cm izolacja pozioma została przerwana. kucie posadzek i odkrywka raczej będzie nieunikniona. Chyba, że ... nie, nie raczej kompensacji izolacji nie robi się często na polskich budowach.

    racja możliwe, że błąd i nic nie poradzi bo nie jest od tego..

  11. #11
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Vafel
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.923
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    Cytat Napisał FlashBack
    Pewne jest jedno przy zapaści 4cm izolacja pozioma została przerwana. kucie posadzek i odkrywka raczej będzie nieunikniona. Chyba, że ... nie, nie raczej kompensacji izolacji nie robi się często na polskich budowach.
    Co to jest kompensacja izolacji?

  12. #12

    Domyślnie

    Jest ryzyko, że zagęszczone było dobrze, a piasek podmyły wody gruntowe po opadach.
    Ja bym poczekał i obserwował czy zjawisko ustało, jeśli tak to nadlał ubytek wywleką samopoziomującą.
    Możliwe, że grunt się ustabilizuje pod ciężarem posadzki i nie będzie dalej osiadał, wtedy to rozwiązanie będzie skuteczne i najtańsze, jeśli nie to itak jego koszt w porównaniu z tym co by cię czekało (zrywanie wszystkiego i robienie na nowo) będzie znikomy więc warto spróbować.

  13. #13

    Domyślnie

    a propos obecnej pogody i nieszczęść związanych z wielką wodą...
    W sumie to chyba już zboczenie związane z budową ale oglądając relacje z zalanych domów zastanawiałem się co trzeba byłoby zrobić żeby pozbyć się wody/wilgoci która dostanie się pod posadzkę taką jak robi się obecnie - czyli ze styropianem. Przecież przy zalaniu (jak woda stoi parę godzin) będzie tam sporo wody. Zrywanie wszystkiego? Czy np odpalenie podłogówki i takie suszenie - a jak ktoś nie ma podłogówki? Kucie jastrychu i wywalanie styropianu to totalna demolka.

  14. #14

  15. #15
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    magellan

    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    2

    Domyślnie Re: zapadnięty chudziak- POMOCY

    Cytat Napisał quincy
    Witam. po baardzo obfitych opadach zauwazyłam że opadła mi podłoga w kuchni. Mieszkamy już ładnych kilka miesięcy i dotąd wszystko było w porządku, jednak podlało nas dość mocno ostatnio i w kuchni pod ścianą gdzie są meble kuchenne podłoga opadła jakieś 3-4 cm. Nie wiem co mogło być powodem tego, podsypka była podobno dobrze zagęszczona, kierownik był przy zasypywaniu, a siadło. Czy ktoś z forumowiczów zna jakąś firmę która naprawia w miarę bezboleśnie takie sprawy? słyszałam że jest możliwość by dostac sie od zewnątrz poprzez ścianę fundamentową pod chudziak i betonem pod ciśnieniem uzupełnić braki. Siadło jak narazie tylko przy ściance o dł. 4 mb. CZy ktoś spotkał się już z taką sytuacją?
    Witam quincy,
    Łączę się w bólu....mam ten sam problem. Odpisz proszę jak poradziłaś sobie z tym problemem i jakie są efekty.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony