dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 80
  1. #1

    Domyślnie Kto ma dosyć mieszkania w domu?

    Jak w temacie. Czy ktoś się przyzna? Czy jest ktoś kogo męczą tak
    jak mnie nieustanne prace w domu i wokół domu,każda wolna chwila
    poświecona temu bo wiecznie jest cos do zrobienia a dzieci płaczą bo
    chcą się bawic z tatą. Czy ktoś tęskni za mozliwościami jakie daje
    duże miasto. Wszystko blisko, szkoły sklepy, praca ,rozrywka a nie
    małe miasteczko, w którym wszystko pozamykane po 17.Czy kogoś nie
    kręca te osławione grille we własnym ogrodzie, śniadania na tarasie,
    wychodzenie w piżamie( akurat, jak sąsiedzi 4 metry za
    płotem),własny ogród dla dzieci( a dzieci i tak wolą place zabaw,
    kulkolandy itp), świeże powietrze (sąsiedzi palący smieciami w
    piecach tak że nawet okien nie można otworzyc)?. Mam dośc tego że
    jak mąz wraca z pracy po 17 to nawet nigdzie nie mozna się wyrwac,
    bo wszystko pozamykane, życie zamiera. Czuję sie jak więzień we
    własnym domu, mam dośc braku anonimowości, zaglądania do okien,nudy
    i stagnacji i ciągłego ładowania kasy w dom i pracy wokół niego.
    Marzę o dużym mieszkaniu w dużym mieście, tam gdzie można rozwinąc
    skrzydła. Czy ktoś ma tak jak ja czy tylko ja jestem takim
    dziwolągiem.

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar zaba_gonia
    Zarejestrowany
    May 2005
    Posty
    7.546
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    281

    Domyślnie

    ja rozwinęłam skrzydła własnie w domu
    moze dlatego ze
    1.mieszkam wlaściwie w centrum miasta, stąd mam wszędzie blisko
    2.dzieci nie płaczą ze tatus nie chce sie z nimi bawić , bo to wyrosniete chłopy...
    3.nie robie grila tylko ognisko
    4. uwielbiam siedzieć na tarasie nawet w samej blielixnie ( sąsiedzi jakies 20 metrów ode mnie)
    5.powietrze jest na pewno świeższe niż w duzych aglomeracjach
    6.mam mnóstwo fajnych zajęć, wiec o nudzie nie ma mowy
    7.uwielbiam ta przestrzeń w domu i przyjemny chłod w upalne dni
    8. mam nareszcie psa

    w mieszkaniu się dusiłam, teraz to dopiero czuje ze żyje. Bo mam własne miejsce na ziemi.

    Ale uspokój sie. Nie jesteś dzwiolągiem...
    Może trochę zmęczona i zniechecona

  3. #3

    Domyślnie Re: Kto ma dosyć mieszkania w domu?

    Cytat Napisał micha
    Czy ktoś tęskni za mozliwościami jakie daje
    duże miasto. Wszystko blisko, szkoły sklepy, praca ,rozrywka a nie
    małe miasteczko, w którym wszystko pozamykane po 17.
    to zalezy od charakteru. dla mnie wlasnie w duzym miescie wszystko jest daleko. praca na jednym koncu miasta, sklepy, ktore mnie interesuja na drugim. knajpy mnie nie obchodza. do kina chodze tak rzadko, ze nie ma znaczenia jak daleko ono jest.

    Cytat Napisał micha
    Czy kogoś nie
    kręca te osławione grille we własnym ogrodzie, śniadania na tarasie,
    wychodzenie w piżamie( akurat, jak sąsiedzi 4 metry za
    płotem),własny ogród dla dzieci( a dzieci i tak wolą place zabaw,
    kulkolandy itp), świeże powietrze (sąsiedzi palący smieciami w
    piecach tak że nawet okien nie można otworzyc)?.
    w duzym miescie tez mozesz miec smrod - albo ze starych piecow weglowych w kamieniach, albo od ruchu samochodowego. dzieci wola przede wszystkim miejsca, gdzie moga sie bawic z innymi dziecmi. musisz miec pecha, ze w poblizu nie ma zadnych (?).
    no i w duzym miescie - duzy halas. nie na moja glowe ...

    Cytat Napisał micha
    Mam dośc tego że
    jak mąz wraca z pracy po 17 to nawet nigdzie nie mozna się wyrwac,
    bo wszystko pozamykane, życie zamiera. Czuję sie jak więzień we
    własnym domu, mam dośc braku anonimowości, zaglądania do okien,nudy
    i stagnacji i ciągłego ładowania kasy w dom i pracy wokół niego.
    Marzę o dużym mieszkaniu w dużym mieście, tam gdzie można rozwinąc
    skrzydła. Czy ktoś ma tak jak ja czy tylko ja jestem takim
    dziwolągiem.
    prawdopodobnie masz po prostu miastowy charakter
    albo... jestes niezadowolona z zycia w ogolnosci, i wydaje Ci sie, ze to dom jest przyczyna. nie wnikam glebiej.

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!MISS FORUM MURATORA 2005NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar tola
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    16.259

    Domyślnie

    Micha, znam osoby, które wróciły do miasta, bo doskwierało im to wszystko, o czym napisałaś.
    Znam też rodzinę, która nie wróciła do mieszkania w bloku, ale sprzedali swój dom na wsi, a kupili też dom, ale na przedmieściach. I pomimo tego, że kupiony dom nie do końca jest tak wygodny jak ten poprzedni, to z podjętej decyzji są bardzo zadowoleni. Nie tracą czasu na dojazdy, babcia komunikacją miejską dojeżdża na "dyżur" przy wnukach, z babskiego wieczoru można wrócić taksówką i nie stracić majątku.
    Ale w Waszym przypadku wiele się zmieni z czasem.
    Dzieci podrosną i nie będą potrzebowały tak dużo Waszego czasu im poświęconego.
    Dom wykończycie całkowicie i tych prac będzie dużo mniej.
    A na dzień dzisiejszy trzeba nabrać dystansu do niezrobionej roboty. Poczeka.
    Mąż po powrocie z pracy powinien mieć godzinę wolnego...taki czas tylko dla siebie. Z pewnością będzie potem mniej zmęczony i bardziej zaangażowany w życie rodzinne.
    Jeden wieczór poświęca pracom przy domu, drugi dzieciom i Tobie.
    Spacer, wycieczka rowerowa, kopanie piłki, czy wspólne budowanie z klocków, czy wreszcie wypad na kulki do miasta.
    Wiele zależy od organizacji i od tego, by coś, co trzeba jeszcze zrobić dla domu, nie było najważniejsze.
    DOM TOLI

    "Świat jest OK. To ludzie psują mu opinię."

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    micha - jesli to nie chwilowe załamanie z powodu zamieszkania i nawału obowiązków , to pewnie nie jesteś stworzona do mieszkania w domku
    Nie każdy jest stworzony bądź nie zawsze jest to odpowiedni moment

    Ja byłam blokowiec w zasadzie od urodzenia .... mając 34 lata rok temu zamieszkałam w domku i moge powiedzieć z całą pewnością , że to odpowiedni moment - musiałam do zamieszkania w domku dojrzeć ( gdyby mi ktoś 10 lat temu powiedział że dom bede budowac to bym się tylko w głowe popukała z pobłażaniem )
    wcześniej .... hm.... : dużo znajomych, wypady na miasto, szalone imprezy - potrzebowałam tego
    teraz - boszszsz... strach przyznać , chyba sie starzeję .... wolę swój domek , cisze i spokój z chwilowymi niezbyt częstymi epizodami szaleństwa w postaci wypadu do miasta, znajomych , pubu tudzież na imprezy publiczne

    Moją tezę potwierdza osoba mojej starszej córy 16-letniej .... ona niestety nie potrafi się przestawić .... potrzebuje szaleństw, znajomych .... miasta potrzebuje po prostu ..... i w mieście została , na wieś do starej matki tylko na weekendy przyjeżdża .
    Młodsza 8- letnia za to wsiąkła w wieś na ament .

    A ja? ja mam swój kawałek podłogi i spokój wewnętrzny bo co se miałam wyszaleć to se już chyba wyszalałam .

    Natomiast jeśli chodzi o nawał pracy koło domu i jak sobie z tym radzić ,to tutaj zajrzyj ....może znajdziesz coś dla siebie
    http://forum.muratordom.pl/zla-organ...ht=sprzątanie

    i nie czuj się winna ..... każdy jest inny i od życia porzebuje czegoś innego
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!MISS FORUM MURATORA 2005NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar tola
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    16.259

    Domyślnie

    Przypomniał mi się Dziennik Agusi i Marco.
    W mistrzowski sposób Marco angażował swoją trójkę dzieci do prac wykonywanych przy domu.
    Widać było jak świetnie bawiły się udając, że mu pomagają we wszystkim.
    Tam nie było stwierdzenia... teraz tata pracuje, nie przeszkadzajcie, pobawi się z Wami jutro.
    Warto poczytać ten dziennik.
    DOM TOLI

    "Świat jest OK. To ludzie psują mu opinię."

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    Toluś ... też se wieczorkiem poczytam
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) GRYFNY KARLUSFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar jamles
    Zarejestrowany
    Nov 2002
    Posty
    18.833

    Domyślnie

    ja bym już do tego mojego miasta nie wrócił, prędzej na inną wieś do ..... teściowej
    dzieci się zaaklimatyzowały, młody lepiej i szybciej a żeby siostra nie narzekała to..........
    .... poszukał mi zięcia, chyba

  9. #9
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    wiewióra1976

    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Posty
    675
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    137

    Domyślnie

    Hmm, ja się co prawda przeniosłam o niepełny kilometr od mieszkania w bloku oraz w domu mieszkałam z rodzicami, ale jednak:
    - ilość sprzątania, tego ścierania biorącego się nie wiadomo skąd kurzu mnie przeraziła - a absolutnie nie jestem pedantką
    - koszenie/podlewanie - ileż można...
    - po 8 miesiącach ciągle brakuje mnóstwa rzeczy, na zrobienie których nie ma kasy ani czasu
    - wkurza mnie nowy rodzaj hałasu z podwórka, który słychać kiedy wszystko jest pootwierane - te pyrkające po osiedlowych uliczkach motorki i osobówki

    Mimo wszystko niemożliwie cieszy mnie uzyskana przestrzeń mieszkalna i ogrodowa i dom jako taki też.

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... SPOSTRZEGAWCZY DUCH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar magpie101
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    dolnośląskie
    Posty
    6.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    Czy jest ktoś kogo męczą tak
    jak mnie nieustanne prace w domu i wokół domu,każda wolna chwila
    poświecona temu bo wiecznie jest cos do zrobieni
    w domy faktycznie jest ciagle cos do zrobienia, a wokol domu to juz dopiero, ja codziennie do wieczora jestem w ogrodzie, pozniej w domu ale pomimo zmeczenia jestem szczesliwa, bo nie mam pod podloga sasiadow, wreszcie jestesmy sami, bedac w pracy nie moge sie doczekac powrotu do domu i prac w ogrodzie

    w którym wszystko pozamykane po 17
    u nas sa 2 sklepy , w ktorych jeszcze nie robilam zakupow (mieszkamy 1,5 roku), mam duza zamrazare i wszystko kupuje na zapas raz w tygodniu w pobliskim miasteczku (nie uznaje marketow)

    Czy kogoś nie
    kręca te osławione grille we własnym ogrodzie, śniadania na tarasie
    to akurat nigdy nas nie krecilo, robimy grilla rzadko ale nie jako huczna impreze tylko na spokojnie w 4-5 osob, sniadan na tarasie nie mamy rano czasu jesc, bo spieszymy sie do pracy.

    sasiadow za plotem nie mamy, tak szukalismy dzialki zeby byli w zasiegu wzroku ale nie obok, wiec w okna nikt nie zaglada i nie pali smieciami.

    co do wyrwania sie gdzies po pracy to jak przebywam caly dzien w pracy poza domem w duzym miescie to nie mam ochoty wyrwac sie gdzies po powrocie. odpoczywamy z mezem najlepiej w ogrodzie, troche popracujemy, potem posiedzimy rozmawiajac o roslinkach i pijac piwko, potem znow praca, potem piwko i to jest dla nas najlepszy relaks.

    ja kiedys bylam zapalonym mieszczuchem blokersem az nagle cos mi sie odmienilo, chcialam dom ale zaznaczylam, ze nie bede pracowac w ogrodzie, a teraz siebie nie poznaje.

    jesli meczysz sie w swoim wlasnym domu i nie sprawia Ci on radosci sprzedaj i kup mieszkanie, nie kazdy jest stworzony do mieszkania w domu, tak jak nie kazdy moze mieszkac w bloku.

  11. #11

    Domyślnie

    LENIUCH !!!
    http://forum.gazeta.pl/forum/w,567,9...a_w_domu_.html

    mogłas chociaż troszkę zmienić a nie takie ctrl+C , ctrl+V

  12. #12
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... SPOSTRZEGAWCZY DUCH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar magpie101
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    dolnośląskie
    Posty
    6.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    Podobny temat byl tutaj tylko o innym tytule

    http://forum.muratordom.pl/co-zrobic...ta,t142629.htm

  13. #13

    Domyślnie

    Szaleństwem jest budować w oddaleniu od miasta. Logistycznie jest potem wiele utrudnień. Kilka samochodów aby każdy mógł sie przemieszczać, koszty paliwa, inne zwiazane z codziennym życiem. Najlepej budować w granicach miasta w jakiś spokojnych przedmieściach.

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Vafel
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.923
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    Cytat Napisał jorg
    Szaleństwem jest budować w oddaleniu od miasta. Logistycznie jest potem wiele utrudnień. Kilka samochodów aby każdy mógł sie przemieszczać, koszty paliwa, inne zwiazane z codziennym życiem. Najlepej budować w granicach miasta w jakiś spokojnych przedmieściach.
    Tak... I wszyscy, którzy obecnie nie mieszkają w mieście to szaleńcy

    Pozdrawiam

  15. #15

    Domyślnie

    http://forum.muratordom.pl/sprzedaz-...ie,t159511.htm

    micha jeśli ciągle macie takie dylematy, to może jednak sprzedac trzeba.
    Zakładanie nowych wątków co 2 mieś. nie jest rozwiązaniem

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sh'eenaz
    LENIUCH !!!
    http://forum.gazeta.pl/forum/w,567,9...a_w_domu_.html

    mogłas chociaż troszkę zmienić a nie takie ctrl+C , ctrl+V
    No leniuch jak nic

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Napisał dode
    http://forum.muratordom.pl/sprzedaz-domu-i-kupno-mieszkania-w-bloku-co-myslicie,t159511.htm

    micha jeśli ciągle macie takie dylematy, to może jednak sprzedac trzeba.
    Zakładanie nowych wątków co 2 mieś. nie jest rozwiązaniem
    O to! to!
    A tym bj. zakladania watków i nawet nie odezwania się później ani do 1 ani do 2go

  18. #18
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Paty
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Posty
    2.969

    Domyślnie

    Cytat Napisał magpie101
    Podobny temat byl tutaj tylko o innym tytule

    http://forum.muratordom.pl/co-zrobic...ta,t142629.htm

    to moje to moje !!!!!!!!!!

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał Vafel
    Cytat Napisał jorg
    Szaleństwem jest budować w oddaleniu od miasta. Logistycznie jest potem wiele utrudnień. Kilka samochodów aby każdy mógł sie przemieszczać, koszty paliwa, inne zwiazane z codziennym życiem. Najlepej budować w granicach miasta w jakiś spokojnych przedmieściach.
    Tak... I wszyscy, którzy obecnie nie mieszkają w mieście to szaleńcy

    Pozdrawiam
    to ja z chęcią będę szaleńcem

    Cytat Napisał tola
    Przypomniał mi się Dziennik Agusi i Marco.
    W mistrzowski sposób Marco angażował swoją trójkę dzieci do prac wykonywanych przy domu.
    Widać było jak świetnie bawiły się udając, że mu pomagają we wszystkim.
    Tam nie było stwierdzenia... teraz tata pracuje, nie przeszkadzajcie, pobawi się z Wami jutro.
    Warto poczytać ten dziennik.
    dacie linka, może się przyda?

  20. #20
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... SPOSTRZEGAWCZY DUCH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar magpie101
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    dolnośląskie
    Posty
    6.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    tola napisał:
    Przypomniał mi się Dziennik Agusi i Marco.
    W mistrzowski sposób Marco angażował swoją trójkę dzieci do prac wykonywanych przy domu.
    Widać było jak świetnie bawiły się udając, że mu pomagają we wszystkim.
    Tam nie było stwierdzenia... teraz tata pracuje, nie przeszkadzajcie, pobawi się z Wami jutro.
    Warto poczytać ten dziennik.

    dacie linka, może się przyda?
    Prosze bardzo

    http://forum.muratordom.pl/dziennik-...co,t107087.htm

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony