witam
pierwszy sezon grzewczy za nami; już wiem że ekogroszek wcale taki fajny nie jest
zastanawiamy się czy dodatkowo podpiąć się pod gaz, który idzie w drodze czy też zakupić do kotłowni kominek z płaszczem wodnym
gaz - brak obsługi, spory koszt zakupu kotła, no i brak komina czyli nieco zabawy
kominek z płaszczem wodnym - mamy na części mieszkalnej zwykły kominek, a ten miałby posłużyć jako typoew codzienne palenisko w kotłowni, na pewno można go podpiąc do istniejącego komika, do którego mamy podłączony ekogroszek
a może za dużo kombinuję?
czy ma to jakiekolwiek uzasadnienie patrząc oczywiście na koszty? da się jakoś policzyć ile zużycia drzewa wychodzi na tonę ekogroszku