Komentarze do - mały domek z brzozą w tle...

[sipatka]

Aaa w moim banku też karty i to zdrapki dla zabawy

[braza]

No, zdrapki Świetna zabawa!!

Ze sobą samą to ja się zazwyczaj zgadzam

[sipatka]

Młoda 'ożyła" i dzwoni do mamusi z tekstem, że ona musi ale to kategorycznie MUSI być zdrowa na Walentynki.



W piątek mają w szkole wolne, bo jest studniówka, dziś i jutro do szkoły nie idzie bo choooora jest, ale na Walentynki będzie zdrowa i pewnie zachoruje w sobotę .............. albo lepiej w poniedziałek

[sipatka]

Ze sobą samą to ja się zazwyczaj zgadzam

U mnie czasami różnie z tym bywa

[DPS]

Eee, ze sobą to i ja się zgadzam, właściwie zawsze!

[Moose]

Ja też jeśli chodzi o moją osobę to jestem wyjątkowo zgodna

[TAR]

u mnie roznie ale we mnie 2 osobowosci siedza

[EZS]

o, to tak, jak ja. Bliźniak jestem, czasem się z sobą kłócę.
No i gdzie ta kuchnia?

[Moose]

Właśnie...

[braza]

Skoro ja spod znaku Barana jestem to gdybym się ze sobą nie zgadzała ... aż się boję myśleć ...

Daj kuchnie, noooo ...

[TAR]

o, to tak, jak ja. Bliźniak jestem, czasem się z sobą kłócę.
No i gdzie ta kuchnia?

no wlasnie ja tez blizniak, czasem lekko nie jest

[sipatka]

Kuchnia jest

w kuchni

[sipatka]

Oto jest
Jakieś takie ciemne te meble wyszły na zdjęciach ale w realu są baardzo jaśniutkie, prawie białe. Na niektórych zdjęciach widać takie jasne, jak nie od całości, to właśnie ich prawdziwy kolor.

[sipatka]

[sipatka]

[sipatka]

Karuzela



i wycinanki

[sipatka]

Na koniec dodam, że właścicielka pokoju, w którym znajduje się czarna dziura po dobry opeer w trymiga znalazła przewód do aparatu. Tylko dlaczego ja się tak wcurwić musiałam, żeby odzyskać to co jej jest wcale niepotrzebne ?

[sipatka]

Jeszcze blat biały popełnimy i będzie super. Czekamy, aż przywiozą do sklepu.
Trochę jeszcze muszę poukładać bo póki co to wsadzałam na wariata, byleby czyściej było w chałupie. Ale chwilowo mi się nie chce i tak jest brudno bo nikomu nie chce się chować po szafkach a nawet do zmywarki wsadzić.

[EZS]

Ładne szafki, takie staroświeckie . Zastanawia mnie, jak się dostajesz do szuflad i do tej części koło kuchenki, tam hektar miejsca jest bez dostępu ??

aaa do szuflad już widzę, jest dostęp

[sipatka]

Do szafki koło kuchenki dostaję się przez drzwiczki a w środku jedna półka jest głęboka a drugą przerobiłam na wysuwaną szufladę. Pokombinowałam bo zabrakło 7 cm żeby klasyczną półobrotową karuzelę zamontować.