Jutro 1 wrzesnia moje dzieci idą do przedszkola .
Starszy syn idze drugi rok i mam cichą nadzieje że będzie lepiej niż w zeszłym roku , ale idzie też moja 3 letnia córka (po raz pierwszy) .
Jak sobie przypomne jak zeszłym roku przebiegały dwa tygodnie asymilacji mojego syna to to już się denerwuje . Przez trzy dni w pracy nie mogłem się skupić . Z perspektywy czasu to bardzo się ciesze że poszedł bo na pewno bardzo pozytywnie to na nie go wpłyneło w rozwoju , zachowaniu w grupie , somodzielności ......................
Bardziej obawiam się o ta moja młodszą gwiazdę że będzie tak samo z nią .
A jak wy sobie z tym radzicie może macie jakies sposoby ( sprawdzone )