dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 70
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1418

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    2112wojtek

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    4.617

    Domyślnie 10 grzechów głównych projektowania wnętrz

    Czytam forum od kilku lat i zauważyłem kilka podstawowych błędów popełnianych przez większość inwestorów.

    1.Brak planu, choćby szkicu a projektowanie jest działaniem spontanicznym realizowanym na bieżąco.( meblujemy w głowie, poprawki wprowadzamy w trakcie, zwłaszcza te, które dotyczą programu i zagospodarowania przestrzeni wnętrza, układamy wnętrze w trakcie prowadzonej roboty)

    2.Bezmyślne oglądanie setek kolorowych czasopism wnętrzarskich – szczególnie tzw. inspirowanie się w trakcie wykończeniówki. ( żeby mieć kuchnię jak na zdjęciu najczęściej trzeba myśleć o tym przy wybieraniu projektu domu)

    3.Poleganie na opiniach z Forum zamiast na lekturze np.Muratora.(np. nieznajomość koła barw i konsekwencji wynikających z tego)

    4.Czerpanie inspiracji z seriali TV ( nikomu nie wyjdzie takie mieszkanie jak dekoracja)

    5.Działanie impulsywne w zakupach („ piękna płytka, lampa, muszą ją mieć, widziałam u Malinowskiej -śliczne”)

    6.Wybieranie urządzeń, technologii lub zmienianie ich w trakcie realizacji.(miał być chiński gres będzie mozaika albo beton architektoniczny. Dobieranie opraw oświetleniowych na końcu dzieła itp.)

    7.Zaczynanie projektowania od tyłu („ wiem jaki kolor ścian, meble i oprawy dobiorę później” Zazwyczaj to co zakładamy na końcu wymaga wcześniejszych działań na początku realizacji)

    8.Brak jednej idei („tyle pięknych i fajnych rozwiązań, u mnie też to musi być”)

    9.Grzech „chciejstwa”.Stosowanie tańszych zamienników w rzeczach i pomysłach wcześniej zaplanowanych lub zmiana koncepcji w trakcie ( nie stać mnie na Bisazza kupię Paradyż. Zamienię okap na tańszy ale głośniejszy).Niestety jak nie ma planu, to i efekt końcowy jest przypadkiem, zazwyczaj nieudanym.

    10 Brak rozeznania w kosztach wymarzonych rozwiązań, trudności z niektórymi wykonawcami i przekonanie , że przecież nie święci garnki lepią.
    (lepią, lepią i nie święci, ale oni mają doświadczenie. Adam Słodowy i G. Goeck, to genialni majsterkowicze jednak pomysły Mc Givera nie wiele mają wspólnego z estetyką).

    Jeśli dołożycie swoje grzechy, będę wdzięczny.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Chyba największy problem to zaczynanie procesu urządzania wnętrza po tynkach i wylewkach

    1. Planowanie instalacji elektrycznej, hydraulicznej, komputerowej etc w momencie gdy wykonawca stoi z wiertarką w dłoni. Na ogół połowa kontaktów jest nieużywama a drugiej połowy brakuje , bo sa nie tam gdzie trzeba.
    2. Urządzenie wnętrza "kawałkami" - tu będzie galmour, tu grecki antyk, tu może industrial, a kominek może z gliny...
    3. Mieszanie w zasięgu wzroku zabawy fakturą, kolorem i kształtem. Nie wiem jak to się fachowo nazywa - chodzi o wrzucanie w jednym wnętrzu maksymalnej różnorodności (tak jak i mieszanie dużej liczby kolorów) kształtów i kolorów powodujące kakofonię i totalny misz masz. Przeładowanie.
    4. bezmyślne podążanie za modą albo za tym co sie podoba architektowi - to nasze wnętrze. Rola architekta to wybić nam z głowy koncepcje powodujące kicz czy wioskę i techniczne opracowanie szczegółów oraz znalezienie rozwiązań dla naszych wizji (zweryfikowanych). To nie architekt tam będzie mieszkał.
    5. brak planu na pomieszczenia gospodarcze (przecież to takie proste !)
    6. ignorowanie tematu p.t. proporcje. To istotna część jakiegokolwiek projektowania.
    7. przenoszenie na siłę np. kuchni z wystawki w sklepie do małego wnętrza. Pięknie wyglądająca kuchnia na 20 mkw nie będzie ładna w 8 mkw. To będzie zupłnie inna kuchnia.
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  3. #3
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    2112wojtek

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    4.617

    Domyślnie

    Wow!
    No ładnie mi to uszczegółowiłaś
    Nie zakładałem ingerencji architekta w moich grzechach, ale...
    dzięki

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kuleczka

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.130

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że nam, rodakom, brak jest zakorzenionego poczucia estetyki. Takiej schedy przekazywanej z pokolenia na pokolenie, która pozwala odróżnić kicz od klasycznego piękna.
    A że ułańskiej fantazji nie brak w narodzie, to mamy to co mamy.
    Nie znam się na architekturze, to chociaż się wyróżnię, kształtem, formą, kolorem, a co, niech innym oczy zbieleją

    Nefer, myślę, że ślepe podążanie za wizją architekta wyjdzie z pewnością na lepsze wnętrzu, niż podążanie za nim tylko częściowo.
    Stąd już prosta droga do wnętrzarskich gargamelków i stylistycznego miszmaszu.
    Cóż to za robot piękny i młody,
    I cóż to za robotniczka,
    Ona mu daje z dzbana pentody,
    A on jej wtyczki z koszyczka

  5. #5

    Domyślnie

    - Czeste myslenie "jakos to bedzie"
    - Brak jednej koncepcji - ciagle zmieniany koncepcji
    - Ciekawe, ale nierealne pomysly bo... nie pomyslalo sie o czyms wczesniej
    - Bedzie fajnie - to mialo wyjsc inaczej
    - Mieszanie kolorow z uzycie pignemtow - kolory kolor zupelnie inny niz sie chcialo i nagle zabraklo farby i jak tu doboric wiecej albo jak tu pozniej pomalowac tym samym kolorem po jakis poprawkach
    - upychanie zbyt wielu pomyslow na zbyt malej przestrzeni
    - mialo byc tak fajnie a wyszlo jak zawsze

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Większośc domów pokazywanych w pismach wnętrzarskich to dzieła architektów wnętrz, tak jak w pismach ogrodniczych najbardziej efektowne ogrody sa dziełami profesjonalistów a nie amatorów.

    Architekt wnętrz czy ogrodnik uczy sie kilka lat by móc wykonywać swój zawód. Osoba wykańczająca wnętrza w swoim domku robi to często pierwszy raz w zyciu (tak od A do Z).

    Jeśli ktos sie czuje "bluesa" w sprawach wnętrz, to powinen rozważyć pomoc profesjonalisty.

  7. #7
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    prosiaczek12

    Zarejestrowany
    Jan 2017
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-293
    Posty
    5

    Domyślnie

    niedlugo odbieram klucze do mieszkania i boje sie ze przesadze z czyms

  8. #8

    Domyślnie

    do projektowania wnętrza jeszcze u mnie daleko, dopiero zaczynam budowę, ale najbardziej przerażają mnie koszty tych wszystkich rzeczy które proponują projektanci, czasem ciężko znaleźć tańsze "zamienniki"

  9. #9
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    2112wojtek

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    4.617

    Domyślnie

    Cytat Napisał karol888 Zobacz post
    do projektowania wnętrza jeszcze u mnie daleko, dopiero zaczynam budowę, ale najbardziej przerażają mnie koszty tych wszystkich rzeczy które proponują projektanci, czasem ciężko znaleźć tańsze "zamienniki"
    Czasem faktycznie trudno znaleźć tańsze, ale da się.Trochę tylko więcej roboty i jakościowo gorzej. Czasem też nie warto.
    Dom jest zawsze przecież kompromisem przy okrojonym już zazwyczaj na tym wykończeniowym etapie budżecie.
    Najłatwiej wychodzi z materiałami wykończeniowymi. Paradyż zamiast Cesarea, kamień zamiast kompozytów czy spieków, Koło i budżetowe Grohe zamiast Gessi, laminaty za drewno itd. Z meblami i oświetleniem też od biedy można jakoś sobie poradzić , chociaż tutaj cena i jakość, również ta estetyczna, wyjątkowo idą ze sobą w parze.
    Wszystko zależy od stylistyki i tu częściej jest problem. Minimalizm, modernizm wydają się dla większości najtańsze, co z reguły nijak nie przekłada się na faktyczne koszty realizacji.

  10. #10

    Domyślnie

    Za kilka tygodni będę urządzać swój domek.Wcześniej ,z 10 lat temu urządzałam od A do z mieszkanie i potem firmę na 60 m kw.Zarówno w przypadku mieszkania jak i firmy chcieliśmy skorzystać z porad i dorad architekta wnetrz.Teraz-za 3 razem postawiłam twarde veto NIE!Obie nasze przygody z architektami zakończyły się bardzo szybko.Niestety, uważam że wyrzuciliśmy pieniądze w błoto.Forsowanie na siłę swoich przekonań i rozwiązań jako jedynie słusznych , nie słuchanie klienta, nikt nie brał pod uwagę naszych przyzwyczajeń i stylu życia.Jestem kompletnie zrażona i tym razem nawet nie szukałam architekta.Podkreślę jedynie, że moja decyzja nie jest nawet w najmniejszym stopniu podyktowana wzglądami finansowymi.
    Widziałam wiele domów ale tylko 1 urządzany z pomocą architekta zwrócił moją uwagę(zresztą to był tylko 100 metrowy szeregowiec...)
    Wojtku , czytam Twoje posty z wielką uwagą, czasem nawet notuję cenne spostrzeżenia, ale niestety ,nie tylko zwykli inwestorzy popełniają błędy.Ja z pewnością nie trafiłam na odpowiednią osobę, ale także sporo znajomych ma podobne doświadczenia.
    Ja świadomie dokonałam wyboru.Pewnie część moich gniazdek nie jest tam gdzie trzeba, być może zrezygnuję z cichego okapu i kupię tańszy ale za to pojadę na wspaniałe wakacje do słonecznej Italii i nawet brzęczący okap nie popsuje mi humoru...

  11. #11
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    ViDesi*

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Posty
    2

    Domyślnie

    Masulda - przykro mi - że nie trafiłaś na PROFESJONALISTĘ z zamiłowaniem do Pracy, bo podstawa projektowania dla klientów to życie klientów i liczenie się z ich zdaniem w każdej kwestii projektowanej przestrzeni.

    Pozdrawiam

  12. #12
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Mymyk_KSK
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    2.364
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    79

    Domyślnie

    Brak projektu wnętrza (a i ogrodu również..) i co gorsze - niechęć do stworzenia takowego "w o gule", bo:
    1. teraz jest czas mysleć o ścianach/dachu/instalacjach a o wnetrzu pomyślimy później
    2. zaprojektowanie wnętrza z pewnością nie jest trudne, zrobię to sam/podpatrzę to sam
    3. projekt to dla wnetrza od 300 m2, dla bogatych itp. itd.

    Z mojej - nomen omen działki - przeglądałam ostatnio jakieś czasopismo budowlano-wnetrzarsko-ogrodowe (jakiś "Budujemy dom" czy cóś) i powaliło mnie stwierdzenie zamieszczone w jednym z artykułów - cyt.: "zatrudnienie architekta krajobrazu ma sens w przypadku działek większych niż 2500 m2"

  13. #13

    Domyślnie

    W 2006 roku kupiliśmy działkę, wprowadzamy się za około 2-3 miesiące.
    Od tego czasu zmieniłam już 5 razy pomysł na wnętrza.
    Sam układ mebli pozostaje niezmienny od początku, ale wygląd, kolor, dodatki się zmieniają.
    Postanowiłam trzymać się zaplanowanych elementów stałych, np. rodzajów podłóg, wygląd schodów, kuchni i łazienek, faktury ścian. Natomiast reszta ... o mój Boże
    Obecnie wszystko pomalowane jest na biało, jak dorosnę, pomieszkam i umebluje to będę się zastanawiać.

    A co mi się obecnie podoba? Styl w "Mad Men" czyli początek lat '60
    o taki:

    http://designbrothers.files.wordpres...07/mad-men.jpg

    - mało oryginalne - obecnie.

  14. #14
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    2112wojtek

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    4.617

    Domyślnie

    Cytat Napisał kuleczka
    Wydaje mi się, że nam, rodakom, brak jest zakorzenionego poczucia estetyki. Takiej schedy przekazywanej z pokolenia na pokolenie, która pozwala odróżnić kicz od klasycznego piękna.
    A że ułańskiej fantazji nie brak w narodzie, to mamy to co mamy.
    .
    To grzech zaniechania i obojętności
    Szkolne michałki pomiatane, bo niepotrzebne w życiu pragmatyków. Pewnie i słusznie. Żyć bez tego można, ale w wielu krajach jak mówisz są jednak wpojone pewne zasady traktowane jako kardynalne. Stąd taka różnica, widoczna w miastach zachodu i wschodu.A szkoda, tym bardziej, że tu trzeba lat.

    Nie wnikam jednak w gust, wrażliwość i poczucie estetyki, chociaż z Nefer gorzką prawdę mówicie o nas.Argument "każdy mieszka jak chce" ma swoje prawa.
    Chociaż osobiście wolę powiedzenie "każdy mieszka tak jak sobie zasłużył"

    Ważniejsze jest , żeby urządzanie wnętrza nie było męką ( bo nie musi) bez względu na końcowy efekt estetyczny.

    Pytania jakie padają i problemy na tym Forum to w większości efekt braku zwyczajnej refleksji i logik a nie niewiedzy. Sorry, ale jak słyszę (po raz enty zresztą) larum typu "Ratunku , kolor sypialni, pomocy pokój córki etc.", to trochę jest już śmieszne.

    Miło Cię znów widzieć kuleczko

  15. #15
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Cytat Napisał kuleczka

    Nefer, myślę, że ślepe podążanie za wizją architekta wyjdzie z pewnością na lepsze wnętrzu, niż podążanie za nim tylko częściowo.
    Stąd już prosta droga do wnętrzarskich gargamelków i stylistycznego miszmaszu.
    Kuleczko - jesli "architektem wnętrz" staje się pani Gosia z Big Brothera (bo tam występowała i już ją to kwalifikuje do zawodu) to ja mówię : nie idźcie tą drogą Inwestorzy. Nie idźcie drogą pani Małgosi.

    W tym kraju architektrem wnętrz może się nazwać każdy. A to bardzo niebezpieczna sprawa....
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  16. #16
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    2112wojtek

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    4.617

    Domyślnie

    Cytat Napisał masulda
    Wojtku , czytam Twoje posty z wielką uwagą, czasem nawet notuję cenne spostrzeżenia, ale niestety ,nie tylko zwykli inwestorzy popełniają błędy.Ja z pewnością nie trafiłam na odpowiednią osobę, ale także sporo znajomych ma podobne doświadczenia.
    ...

    O w mordę jeża! Zagłaszczesz mi moją próżność na śmierć
    Zgadzam się z Tobą. Ale, to są tylko ludzie i wiadomo ...jedni się nadają inni nie bardzo.Dotyczy to wszystkich zawodów.

    Nie o tym jednak chciałem mówić. Bardziej zależy mi na pokazaniu grzechów popełnianych przez inwestorów niż na błędach architektów czy ich przypadłościach.
    Podsumowałem te grzechy do 10 największych, moim zdaniem, i oczekuję od Was pokazania innych, których być może nie zauważyłem.
    Projektowanie wnętrza nawet po raz pierwszy w życiu przez amatora nie musi być drogą przez mękę.

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Ja nie mam wyczucia. Nie kumam połączeń kolorów. Zakochuję sie na zabój w materiałach, ktore sobie wzajmniej przeczą. Gdybym sama urządzała dom byłby to szczyt kiczu NA BANK !!!!
    Tak jak mam świadomość, że nie umiem malować, grac na pianinie i prowadzić tir-a.
    Nie WIDZĘ tego co widzi mój architekt. A jak ona mi mówi : zobacz tu - brak konsekwencji , to wygląda bez sensu - jak wykończysz ten detal ? ...
    Dopiero widzę , że lepiej słuchac niż mówić

    To straszne, ale dla mnie architekt wnętrz to taka żywa maszyna w ktorą wrzucam moje kolory, kształty, styl życia, potrzeby, marzenia, wyobrażenia - a wyłazi z drugiej strony to co powinno - wnętrze, ktore jest "moje", trzyma się kupy i jest ergonomiczne.

    Grzechem jest myślenie, że architekt zrobi wnętrze dla nas bez nas.
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  18. #18
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar olgajotka
    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    okolice Grodziska Mazowieckiego
    Posty
    212

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nefer Zobacz post
    Ja nie mam wyczucia. Nie kumam połączeń kolorów. Zakochuję sie na zabój w materiałach, ktore sobie wzajmniej przeczą. Gdybym sama urządzała dom byłby to szczyt kiczu NA BANK !!!!
    Tak jak mam świadomość, że nie umiem malować, grac na pianinie i prowadzić tir-a.
    Nie WIDZĘ tego co widzi mój architekt. A jak ona mi mówi : zobacz tu - brak konsekwencji , to wygląda bez sensu - jak wykończysz ten detal ? ...
    Dopiero widzę , że lepiej słuchac niż mówić

    To straszne, ale dla mnie architekt wnętrz to taka żywa maszyna w ktorą wrzucam moje kolory, kształty, styl życia, potrzeby, marzenia, wyobrażenia - a wyłazi z drugiej strony to co powinno - wnętrze, ktore jest "moje", trzyma się kupy i jest ergonomiczne.

    Grzechem jest myślenie, że architekt zrobi wnętrze dla nas bez nas.
    Jako architekt wnętrz zgadzam się w 100%!
    Moim skromnym zdaniem projektant powinien dopasować się do inwestora, wyczuć jego potrzeby, myślenie, gust i porządkować to wszystko, bez narzucania na siłę swoich wizji, podążania ślepo i bezmyślnie za zdjęciami z gazet. Tak, dobry architekt powinien być taką maszynką, która mieli wszystkie sugestie klienta, realizuje jego marzenia trzymając się ergonomii, której się uczył przez wiele lat. I przede wszystkim SŁUCHAĆ UWAŻNIE.
    sprzedam domek w Nałęczowie

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nefer Zobacz post
    Ja nie mam wyczucia. Nie kumam połączeń kolorów. Zakochuję sie na zabój w materiałach, ktore sobie wzajmniej przeczą. Gdybym sama urządzała dom byłby to szczyt kiczu NA BANK !!!!
    Tak jak mam świadomość, że nie umiem malować, grac na pianinie i prowadzić tir-a.
    Nie WIDZĘ tego co widzi mój architekt. A jak ona mi mówi : zobacz tu - brak konsekwencji , to wygląda bez sensu - jak wykończysz ten detal ? ...
    Dopiero widzę , że lepiej słuchac niż mówić

    To straszne, ale dla mnie architekt wnętrz to taka żywa maszyna w ktorą wrzucam moje kolory, kształty, styl życia, potrzeby, marzenia, wyobrażenia - a wyłazi z drugiej strony to co powinno - wnętrze, ktore jest "moje", trzyma się kupy i jest ergonomiczne.

    Grzechem jest myślenie, że architekt zrobi wnętrze dla nas bez nas.
    niestety nie zgodzę się z tym.
    W styczniu kupiliśmy mieszkanie, 75m i od tego czasu jesteśmy po dwóch nieudanych przeprawach z architektami. Decydując się na skorzystanie z pomocy architekta liczyliśmy właśnie na jego/jej pomoc w aranżacji mieszkania tak, aby było spójne, ładne, praktyczne (nie oszukujmy się, w mieszkaniu mieszkają zwykli ludzie, którzy po okresie "ochronnym i zachwytu" będą po prostu normalnie z niego korzystać zgodnie ze swoimi nawykami). Chcieliśmy uniknąć wpadek, które jako ludzie bez doświadczenia i wiedzy na pewno by się nam przytrafiły.Szukaliśmy osoby z doświadczeniem i technicznym i z gustem, w która jak to powiedziałaś wrzucimy nasze pomysły kolorystyczne,meblowe i wyjdzie z tego coś naszego. Nic podobnego.
    Skończyło się na tym, że zostaliśmy z niedokończoną koncepcją, nad którą musimy jeszcze sami sporo popracować, lżejszym portfelem, małą ilością czasu (chcieliśmy wyrobić się przed Bożym Narodzeniem) i niesmakiem.
    Mogłabym bez końca opowiadać o naszych przygodach....jedna z babeczek nie słuchała nas, nie informowała o zasadności wprowadzonych przez siebie zmian, po naszych uwagach trochę się zreflektowała, ale musieliśmy kontrolować cały ten projekt bo zmiany o ile były estetyczne to kompletnie nieużytkowe. Mieliśmy wrażenie, że projekt/koncepcja powstaje w oparciu o nie wiadomo co, bo z całą pewnością nie zdjęcia i inspiracje, które zwykle wysyła się architektowi.
    Druga babka - autorka kilku publikacji w poczytnych pismach, chyba chciała zaliczyć kolejną sesję zdjęciową z naszym projektem....ciągała nas po sklepach z na prawdę drogim wyposażeniem, dość designerskim, mimo że zastrzegliśmy sobie że nie interesuje nas ani modny dziś styl skandynawski (te rzeczy były utrzymane głw.w tym stylu) wysokość budżetu określiliśmy jasno. Sami musieliśmy dopytywać się o możliwości innych rozwiązań technicznych/użytkowych, była bardzo niezadowolona gdy poprosiliśmy ja o zmianę jednego mebla na bardziej praktyczny i wymianę umeblowania w salonie (za chiny nam się nie podobało). Babka reagowała zdziwieniem, że jakieś meble się nam nie podobają skoro ona uznała, że są świetne, jej argumentem było to, że bardzo dużo czasu spędziła na necie szukając ich.....
    Gdy po raz kolejny zwróciliśmy jej uwagę, że proponując nam rzeczy w tak wysokich cenach (sofa, krzesła i stół+oświetlenie do salonu kosztowałoby ponad 15000 - bez stolarki)po prostu przegina, obraziła się na nas, twierdząc że budżet to nasza brocha i zerwała współpracę bo "nie mogła nam dogodzić".

    Owszem, no jak widać miała z tym kłopot. Doszliśmy do tego, że jej praca sprowadzała się chyba jedynie do doradztwa kolorystycznego. Nie mieliśmy od niej żadnej pomocy przy wyborze kafli (zaproponowała kafle, które sprawiałyby spory kłopot w czyszczeniu ale ładnie wyglądały), do salonu zaproponowała umeblowanie które jest teraz na topie ale niekoniecznie się nam podoba, a kuchnia została urządzona jako wzór szwedzkiego designu.... no way.

    W pracy z architektem najlepiej nic nie mówić, kiwać głową na wszystkie rozwiązania, absolutnie nie podsyłać swoich propozycji rozwiązań i mieć portfel bez dna.

    Robimy sami i jesli okaże się, że lampa nie pasuje mi do krzesła to przynajmniej będzie to moja lampa i moje krzesło a nie czyjś zamysł artystyczny, w którym nie ma miejsca dla mnie.
    Ostatnio edytowane przez lilimaer ; 31-08-2014 o 16:12

  20. #20
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    2112wojtek

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    4.617

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nefer
    J
    To straszne, ale dla mnie architekt wnętrz to taka żywa maszyna w ktorą wrzucam moje kolory, kształty, styl życia, potrzeby, marzenia, wyobrażenia - a wyłazi z drugiej strony to co powinno - wnętrze, ktore jest "moje", trzyma się kupy i jest ergonomiczne.
    .[/u]
    Podrzuć adres swojej Pani arch.
    Czasem czuję się taki wyalienowany Echhh

Strona 1 z 70

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony