Fajna, ostra dyskusja
Jako strona takiego układu " sprzedawca - inwestor" mówię swoim klientom..
a po co chce Pan wstawiac okna na zime?" Jesli na prawde jest jakis kalendarz prac i cos sensownego da sie zrobic to owszem, mozna wstawic..
Tylko ze z reguly i tak nic w takim domu zimą sie nie robi.
A ogrzewanie kozą w stanie surowym co najwyżej ogrzeje kąt socjalny dla majstrów na budowie - otwory mozna zakryc folią.
Znajomy ostatnio przyznał sie ze miał problem z klientem : okna drewniane zamontowane przed pracami mokrymi. Samym okno finalnie nic sie nie stalo. Ale okucia.. pośniedziały i klient domaga sie wymiany..
Tylko czy gdyby to byly okna plastikowe to okucia by nie posniedzialy? To jeden z powodow dla których nie powinno sie montowac okien przed tynkami.
A inna sprawa - zamowienie okien zimą daje szanse na lepsze rabaty. Są wiarygodne firmy które daja dodatkowe rabaty na okna zamawiane teraz z terminem na wiosne. W najblizszych tygodniach pojawi sie pewnie sporo wiecej takich ofert.