dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 5
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 89
  1. #1
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.214

    Domyślnie Kiedy Ci się „to” zwróci?

    Co i raz to w tym to w innym wątku natykam się na zażartą polemikę:
    Zwróci się czy nie?
    Dobrze by było raz na zawsze wyjaśnić to bardzo zagadkowe pojęcie „zwracania się”.
    Zwykle budzi bardzo gorące uczucia!

    Jeżeli przyjmiemy, że dane dobro (komfort, luksus) tu i teraz „obiegowo” da się pozyskać za jakąś średnio-statystyczną kwotę i jest to kwota „bazowa”, to pytanie o to ile będzie się zwracać jest bez sensu!
    Po prostu – dane dobro kosztuje tyle to a tyle. Jak jest nam potrzebne – to budujemy.
    Są jednak odmiany takiego przykładowego dobra.
    Dobro „lepsze” i „gorsze”.
    Lepsze – to takie bezobsługowe (zazwyczaj).
    Płacimy – i jest!
    Są i tacy, normalni inaczej (jak choćby ja sam ) którzy starają się beznakładowo lub niskonakładowo ( w sensie środków płatniczych) a przy wkładzie pracy własnej uzyskać dobro w gatunku „najlepszym”.
    Dobro nie tylko za bezcen zbudowane ale też stale i wciąż za bezcen działające!
    Są też osoby, które wybierają drogę sporych nakładów początkowych dla utrzymania dobra w przyszłości za symboliczne kwoty.
    Są sceptycy, którzy twierdzą, że czegokolwiek by się nie zrobiło – i tak lepiej nie będzie – więc po co?

    Posłużę się przykładem:
    CYRKULACJA CWU

    Wiadomo co to jest.
    Wiadomo jak działa.
    Wiadomo z czego się składa.
    Wiadomo ile „normalnie” kosztuje jej zbudowanie.

    Można – zlecić i mieć to, co postawią.
    Można – zlecić, stać jak kat nad łbem i mieć zrobione to tak, jak się chce.
    Można – zrobić samemu.
    Można – ocieplić zwykłą pianką 8mm na „odwal”
    Można – ocieplić pianką, wełna, PU i jeszcze styropianem czy tym, na co wpadniemy tak, żeby ocieplenie było ze 20cm na ściankę! A potem jeszcze to gdzieś zmieścić!

    Wtedy:

    Cyrkulacja to zwyczajny złodziej ciepła i lepiej jej nie załączać!
    Cyrkulacja nas sporo kosztuje i trzeba ja załączać okresowo – światłem, czujką ruchu, zegarem, z guzika, wszystkim naraz i z osobna lub mikroprocesorowo.
    Cyrkulacja kosztuje nas tak mało, że zapominamy o tym, że trzeba ją jakoś obsługiwać.
    Po prostu – jest i działa! ZAWSZE!

    I zwykle wtedy gdy dochodzi do wyboru jednego z możliwych wariantów rozwiązania problemu pada pytanie: A KIEDY TO SIĘ ZWRÓCI?

    Tak długo, dopóki nie zaczniemy budowania domów komercyjnie – na sprzedaż – tak długo dom i żadna jego część zwracać się nie będzie!
    Budując dla siebie i rodziny tworzymy taki komfort na jaki pozwala nam nasza kieszeń i wyobraźnia.
    Mam wrażenie, ze wiele osób pod pojęciem „zwracania się” pojmuje różnice w koszcie poniesionym na ponad standardowe podniesienie jakości budowanego dobra względem wykonania „normowego”.
    Argumentują, ze skoro IM jest to nie potrzebne, potrafią się bez tego luksusu obejść, to MY popełniamy błąd ponosząc te koszta, a ONI nie i przez to są … lepsi?

    Nie jest chyba dla nikogo tajemnicą, że i w naszym kraju są ludzie, którzy kochają komfort i WCALE nie zastanawiają się skąd on się bierze.
    Po prostu – stać ich na to!

    Właśnie dlatego uważam, ze to, czy się zwróci, ile się zwróci i kiedy się zwróci jest bardzo względne. Tak bardzo zależy od tego, kto pyta jak bardzo różnimy się między sobą aspiracjami czy temperamentem, że o wielkości konta bankowego nie wspomnę.

    Stawiam tezę:
    Dyskusja czy się zwróci czy nie - jest pozbawiona sensu!
    Z dużym sensem są dyskusje: Jak osiągnąć taki czy inny efekt najmniejszym wkładem (kasy, czasu, pracy …) i tak, aby był trwały.
    W końcu! Każdy chyba wie co chce mieć!
    COŚ przecież buduje!

    Adam M.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    W zasadzie , Adaś przyznaje Ci rację ....

    ale

    są na świecie takie typy człowieków , które nie potrafią logicznie myśleć, a buractwo im z butów wychodzi ....

    Na ten przykład człowiek, który łyknął teorię, naczytał się o cudownych właściwościach domów energooszczędnych i sam zapragnął taki mieć ....

    i

    o ile na ten przykład Piczman , coulignon czy j-j zbudował se dom energooszczędny za strzelam teraz - powiedzmy 250.000zeta , z ogromnym nakładem swojej zdobytej wiedzy teoretycznej i praktycznej oraz pracy własnej ruszając przy tym głową i wykorzystując logikę własną nie narażając się na zarżnięcie dożywotnim ponadnormatywnym kredytem

    o tyle

    burak który tylko się naczytał ogólników i rżnie burżuja wydał na dom energooszczędny niby ekonomiczny milion przepłacając bez logiki i inwestując w tysiącpięćset nowinek które mu na cholerę jasną potrzebne i się nie sprawdzą .... no ale przecież znajomi z przekroju lat ostatnich conajmniej dziesięciu ujęci na naszej klasie muszą wiedzieć, jakie gadżety zastosowane czy się przydadzą czy nie i że dom energooszczędny jest bo w projekcie tak stoi ....

    to przepraszam Cie bardzo .... jednak komuś z w/w się ta energooszczędność zwróci kiedyś , prawda?

    chodzi mi o to , że można zatracić przy budowaniu energooszczędnym kontekst ekonomiczny .... a wtedy się na pewno nie zwróci .... A MOGŁOBY - choć częściowo ...


    p.s. jesli chodzi o w/w buraczka ... nie miałam nikogo konkretnego na myśli ... to na wypadek doszukiwania się podtekstów ...
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  3. #3

    Domyślnie

    Adam wieczorową porą...

    Wieczorami Adam MK daje teksty ogólne, które zmuszają nas wszystkich do refleksji.

    Kolejny raz zmusza wielu do zastanowienia nad sensem własnych wyborów.
    Co jest priorytetem dla każdego z osobna?
    Jakimi kryteriami kierujemy się, dokonując konkretnych rozwiązań?
    Co jest lepsze i dlaczego nie jest?

    Kolejny dobry felieton...

    Adam.
    Gratuluję i dziękuję.

    P.S.
    Jeśli nie masz nic na przeciw, to pozwolę sobie wkrótce zebrać w jedną całość Twoje felietony z tego forum.

  4. #4

    Domyślnie

    dodajmy jeszcze, że o "zwracaniu się" piszą z reguły osoby nieposiadające "niezwrotnej" rzeczy (co akurat da się wytłumaczyć), natomiast kwestia "zwrotności" jest obca bądź drugorzędna szczęśliwym posiadaczom, podnoszącym komfort z posiadania nad jego koszt ....

    co ciekawe sama wartość / koszt nie ma znaczenia - tak samo gorąco konstatowane są rzeczy drogie, jak i tanie, byle czynnik złotowy zakupu i utrzymania był policzalny, inaczej nie ma jak opierać / obalać argumentów,

    jak stopa zwrotu nie byłaby maglowana, to z reguły odnosi się do przedmiotów posiadających walory powiedzmy techniczne (kotły, solary, kominy, okna, materiały bud.), nierzucających się w oczy,
    przemioty o pospolitej (np. ceramika sanit., AGD) lub szczególnej użyteczności (kominek) nie podlegają dysputom,
    oznacza to, że zakup sraczyka za póltora tysiaka plus drugie tyle za umywalkę uchodzi za coś w dobrym guście, ale podobna inwestycja w dodatkowe ocieplenie pozyska tysiąc postów i podzieli forum,

    to fenomen forum
    podziwiam go od lat kilku

  5. #5

    Domyślnie

    daggulka: wydaje mi się że nie do końca zakumałaś intencje Adama.

    Chodzi o to że to jest kompletnie nie ważne czy coś się zwróci, bo każdy ma inną definicję "zwróci".

    Weźmy na ten przykład moją pompę ciepła, wywaliłem na nią 45tyś, zrezygnowałem z innych rzeczy żeby ją mieć bo kwota kredytu mi się nie zwiększyła, ale kompletnie mnie nie obchodzi czy i ewentualnie kiedy ona się "zwróci". I nie jest to chęć pokazania się przed rodziną/sąsiadami.
    Po prostu chcę mieć ogrzewanie bezobsługowe na eksploatację którego nie wydam majątku. Może ktoś powiedzieć że płacę i tak w ratach kredytu, więc tak płacę, ale nie latam z łopatą i taczkami z węglem codziennie.
    Budując dom nie da się patrzeć pod kątem czy i kiedy coś nam się zwróci, chyba że budujemy na handel i każda złota klamka to możliwy większy zysk przy sprzedaży.

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.214

    Domyślnie

    Oświadczam, że udzielam zgody na zbieranie w jednym miejscu moich wypowiedzi.

    Sam z ciekawością poszukam, czy nie przybredzam.
    Bo wiesz, czasem człowiek ma jakiś "gorszy dzień"...

    Pozdrawiam Adam M.

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pinok

    Weźmy na ten przykład moją pompę ciepła, wywaliłem na nią 45tyś, zrezygnowałem z innych rzeczy żeby ją mieć bo kwota kredytu mi się nie zwiększyła, ale kompletnie mnie nie obchodzi czy i ewentualnie kiedy ona się "zwróci".
    aaaachaaaa....
    czyli, że ....
    gdybyś powiedzmy zrobił instalację i kupił piec na gaz za powiedzmy 15.000zł (strzelam, nie wiem jakie są teraz ceny) , to zostałoby Ci w kieszeni 30.000zł które mógłbyś wydać na coś innego ... a rachunki i tak będziesz płacił, tyle że za prąd bo przeca te pompy na energię słoneczną nie chadzają .... tak?
    i to się nazywa komfort psychiczny ....tak?

    acha ... no to właśnie o tym pisałam .... i faktycznie nie ma co o tym dyskutować i niepotrzebnie zaczynałam, bo dla Ciebie pompa ciepła to komfort, dla mnie strata kasy ...
    więc faktycznie punkt widzenia zależy .... czyli tekst Adasia w ogóle nie powinien podlegać komentarzom ...

    dobrze odczytałam intencje Adasia .... niepotrzebnie się po prostu wypowiadałam ...

    jeszcze:
    przy zatraceniu aspektu ekonomicznego często energooszczędność nie ma sensu ....
    bo energooszczędność jest przede wszystkim dla człowieka .... dom energooszczędny się buduje po to , żeby wydać nieco więcej na budowę, ale mniej płacić za użytkowanie .... a czasem na budowę wydaje się o tyle więcej, ze w użytkowaniu potem się nie zwróci ...
    i to się nazywa komfort ....hm.... no ok .... przyjęłam ...
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  8. #8

    Domyślnie

    trudno powiedzieć, czy wyżej należy stawiać dom superoszczędny, ale wykończony średnio, czy dom zjawiskowo piękny, ale drogi w utrzymaniu ....
    nawet nie zaczynajmy takiej rozmowy,

    jak zwykle optimum ma coś i z jednego i z drugiego, każdy widzi je gdzie indziej bo każdy patrzy z innego punktu siedzenia

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacekp71

    jak zwykle optimum ma coś i z jednego i z drugiego, każdy widzi je gdzie indziej bo każdy patrzy z innego punktu siedzenia
    no ok ... dlatego nie będę drążyć - bo autorowi chyba nie chodziło o żarliwą dyskusję w tym wątku ... dobranoc....
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Bardzo przepraszam, ale mi "zwracanie" jakoś inaczej się kojarzy

  11. #11

    Domyślnie

    o prezentację opinii chyba tak, o przekonywanie się pewnie nie ....

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    Cytat Napisał cieszynianka
    Bardzo przepraszam, ale mi "zwracanie" jakoś inaczej się kojarzy
    nie no .... bardzo dobrze Ci się kojarzy .... bo wedle wszelkich prawideł , to co się wkłada to powinno się i wyjąć ..... tak czy siak, ale wyleźć powinno

    Cytat Napisał jacekp71
    o prezentację opinii chyba tak, o przekonywanie się pewnie nie ....
    masz rację .... więc ja wychodzę z założenia, że komfort jest ważny , ale nie za każdą cenę
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał daggulka
    aaaachaaaa....
    czyli, że ....
    gdybyś powiedzmy zrobił instalację i kupił piec na gaz za powiedzmy 15.000zł (strzelam, nie wiem jakie są teraz ceny) , to zostałoby Ci w kieszeni 30.000zł które mógłbyś wydać na coś innego ... a rachunki i tak będziesz płacił, tyle że za prąd bo przeca te pompy na energię słoneczną nie chadzają .... tak?
    i to się nazywa komfort psychiczny ....tak?
    Nie do końca tak, gazu u mnie brak i w najbliższym stuleciu nie będzie, jakby był to bym miał
    Chodziło mi o bezobsługowe ogrzewanie, z możliwymi do zniesienia rachunkami, i to była jedyna opcja, a odnośnie zwracania, to jeszcze nie mieszkam ale już mi się "zwróciła", nie ładowałem do pieca(kotła) ani razu !! a w domku kiedy nie przyjadę to ciepło.
    I to jest bezcenne dla mnie !!

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pinok

    Nie do końca tak, gazu u mnie brak i w najbliższym stuleciu nie będzie, jakby był to bym miał
    Chodziło mi o bezobsługowe ogrzewanie, z możliwymi do zniesienia rachunkami, i to była jedyna opcja, a odnośnie zwracania, to jeszcze nie mieszkam ale już mi się "zwróciła", nie ładowałem do pieca(kotła) ani razu !! a w domku kiedy nie przyjadę to ciepło.
    I to jest bezcenne dla mnie !!
    hm ... ja wolałabym mieć tą kasę w kieszeni , a do pieca dokładam zimą raz na tydzień , latem raz na półtorej miesiąca ....

    ale rozumiem .... dla Ciebie w tym momencie jest ważne coś innego niż dla mnie .... mamy inne priorytety
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  15. #15
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar maysee
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    920
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    24

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacekp71
    trudno powiedzieć, czy wyżej należy stawiać dom superoszczędny, ale wykończony średnio, czy dom zjawiskowo piękny, ale drogi w utrzymaniu ....
    nawet nie zaczynajmy takiej rozmowy,

    jak zwykle optimum ma coś i z jednego i z drugiego, każdy widzi je gdzie indziej bo każdy patrzy z innego punktu siedzenia
    Swiete slowa, Panie dziejaszku.
    Ja nie cham -czytam Chopina, Sienkiewicza gram

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał daggulka

    hm ... ja wolałabym mieć tą kasę w kieszeni , a do pieca dokładam zimą raz na tydzień , latem raz na półtorej miesiąca ....

    ale rozumiem .... dla Ciebie w tym momencie jest ważne coś innego niż dla mnie .... mamy inne priorytety
    Dodam tylko że w obecnym mieszkaniu, w którym tą zimę jeszcze muszę spędzić, niestety muszę codziennie z łopatą latać.
    Wybór mój był jak najbardziej przemyślany i nie żałuję tego mimo że już wykończeniówka na budowie i wiem że na wiele rzeczy zabraknie.

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał daggulka
    dom energooszczędny się buduje po to , żeby wydać nieco więcej na budowę, ale mniej płacić za użytkowanie .... a czasem na budowę wydaje się o tyle więcej, ze w użytkowaniu potem się nie zwróci ...
    i to się nazywa komfort ....hm.... no ok .... przyjęłam ...
    nie koniecznie
    niektórzy budują energooszczędnie bo wiedza, że teraz mają pieniądze, a nie wiedzą czy będą je mieli za lat 20 i chcą mieć nadzieję na tanie lokum na lata chude
    niektórzy, bo uważają, że tak zdrowiej (wentylacja z filtrami)
    niektórzy budują z pobudek ideologicznych (mniejsze zużycie itd) - i wcale im się nie dziwię (to tak, jak z jajkami - kupuję po 1,4/szt od kur z wolnego wybiego, nie dlatego, że są lepsze, ale bo mam nadzieję, że fermy padną ).

    Komfortu jako takiego z mieszkania w domu energooszczędnym nie widzę ale na pewno komfortem jest pompa czy gaz w stosunku do pieca węglowego. I tu cena może nie grać roli

  18. #18
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    czyli tak jak napisał Adaś ... różne przesłanki , różne priorytety , różne oczekiwania .... dla jednych cena jest ważna , dla innych nie ....

    rozumiem teorię ... bo przeca człowiek myślący jestem .... ale jej nie kupuję z prostych powodów - nie moje priorytety ....
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  19. #19
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA OD ENERGOOSZCZĘDZANIA Avatar Piczman
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Leżajsk
    Kod pocztowy
    37-300
    Posty
    4.875
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    224

    Domyślnie

    Bywa i tak że przez całą budowę walczymy aby nasz dom był jak najbardziej energooszczędny wydając jak najmniej a potem ze 100 tyś w ogród, a jak

    No co, mnie nie stać ?

  20. #20
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.214

    Domyślnie

    Masz temperament!
    To i priorytety jakieś masz!

    Zwrócą Ci się?

    Adam M.

Strona 1 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony