Mróz kontra ogrzewanie wodne płaszczyznowe (tzw. podłogówka)

[Nefer]

Małż opanował podłogówkę rozregulowaną przez autora Booooosssssko 25 stopni i na dole i na górze (w łazienkach) a i kaloryferki grzeją jak trzeba.

[boguslaw]

coulignon pisze:

ja zabetonowałem w podłodze regulusy... I panie zadowolony jestem

pisząc regulusy masz na myśli oczywiście ogrzewanie podłogowe kanałowe ? Czyż nie tak? Napisz coś więcej na ten temat. Spostrzeżenia, uwagi, efekty ekonomiczne oraz komfort cieplny przy Twoim rozwiązaniu.
Najlepiej w innym, swoim wątku. Ten jest na temat ogrzewania podłogowego płaszczyznowego a nie ogrzewania podłogowego grzejnikowego...

--------------------------------
Martwisz się coulignon, że jeszcze żyję? No cóż.. przykro mi, że Cię zawiodłem..
Na jakikolwiek temat bym nie pisał to źle?
Mój głos coulignon, to tylko epizodyczna próba zrównoważenia ewidentnego lobbingu, który jest na tym forum uprawiany grupowo.
Moderatorzy forum mają z całą pewnością tego świadomość...
Mam pełne prawo wspominać o rozwiązaniach i konfiguracjach, które uważam za najlepsze z pewnością nie dla wszystkich, ale dla większej części użytkowników.
Cieszy mnie każda ewolucja i uzupełnianie poglądów.
Forum to dla niektórych bardzo dobra szkoła. Sposób samokształcenia.
Jednocześnie daje się zauważyć zaistnienie pewnej grupy "doradców", ktorym najwyraźniej sodówa odebrała zdolność samokrytyki.
Forum dobitnie pokazuje, jak niebezpieczny w polskim wydaniu staje się każdy "monopol" i jak wiele jest braków i niedojrzałości naszej "demokracji".
Ile w niektórych tkwi z Kalego....
Przyjąłem na siebie trochę niewdzieczną rolę skromniutkiego "strażnika równowagi". A niektórzy chcieliby mnie zakneblować.... Tak jak udało im się zakneblować i zakrzyczeć innych.
Chcecie zawłaszczyć to forum ?
----------------------------------------



A może ktoś napisze jeszcze coś w temacie wątka?
Maksymalnie na temat..

Bogusław R.

[piwopijca]

Sorki ale to jest zalosne ujadanie wilka w lesie, ktory nie moze znalezc ofiary na obiadek.
Poczytaj swoje wypociny moze cos zrozumiesz.

Ja mam podlogowke i wszystko bardzo dobrze sie spisuje, jest cieplo wszedzie (oczywiscie na tyle na ile ustawilem ogrzewanie).
No coz, jestem pewnie z lobbingu i nie sa istotne moje opinie jak wiekszosci innych uzytkownikow.
Zmartwie Cie, jak to napisales "...Mam pełne prawo wspominać o rozwiązaniach i konfiguracjach, które uważam za najlepsze z pewnością nie dla wszystkich, ale dla większej części użytkowników. ..." nie sa wcale najlepsze. Moim zdaniem podogowka jest duzo ,lepsza niz grzejniki.
Teraz w mieszkaniu mam grzejniki, jest cieplo ale i bardzo suche powietrze. Ciezko jest odpiwednio wyregulowac zeby temp. byla w miare rowna w calym pomieszczeniu. W jednym miejscu i momencie jest cieplej a w innym chlodniej - ot, taka drobna niedogodnosc grzejnikow wysokotemperaturowych.
Maja zalete, szybko nagrzeja pomieszczenie do zadanej temp. wewnetrznej, niestety wada jak dla MNIE jest zbyt wysoka temperatura.

@boguslaw, wydaje mi sie ze masz o Sobie i swoich wiadomosciach/umiejetnosciach zbyt wysokie mniemanie, wkurza Cie ze jest tak duza grupa ludzi, ktora ma ine zdanie niz Ty.
Byl juz taki, zwal sie TB i tez myslal ze rozumy pozjadal wszystkie, troche pokory Panie, pokory...!!!!!!!!!!!!

Nie chce nikogo obrazic tylko jak to czytam to ~!@#$%^&*()_+?><":}{

Pzdr.

[freetask]

Teraz w mieszkaniu mam grzejniki, jest cieplo ale i bardzo suche powietrze.

wyjdzie na to w końcu, że jestem obrońcą kaloryferów ale nadal uważam, że kaloryfery nie pochłaniają wilgoci...

[Krzysztof BB]

a miałeś podłogówkę w bloku? Nie. Czy ktoś inny kto miał kaloryfery w bloku miał podłogówkę? Nie. Moim zdaniem wniosek, że kaloryfery są do kitu wyciągnięty na podstawie tego, że w bloku przy kaloryferach było do kitu, a nowym domu z podłogówką jest super jest nieco naciągany. Nie twierdzę, że podłogówka jest zła ale nie można jej przypisywać cudownych właściwości...


No w bloku nie miałem to fakt ale wiesz co teściowa me w domu grzejniki - też bym się nie zamienił!


to że w bloku miałeś mniejszą wilgotność to nie wina kaloryferów, kaloryfery nie pochłaniają wilgoci z powietrza

Coś takiego ale wniosek ho ho a o osuszaniu słyszałeś? Temoeratura grzejnika to ok 40C czasem mnniej czasem więcej a podłogi?

to, że lata kurz to wina sprzątania albo jego braku
Taa poświeć lamką albo popatrz pod pod słońce w najczystszym nawet domu najdrobniejsze pyłki unoszą się tym chętniej im cieplej jest konwekcja jest ruch powietrza i fruwanie pyłków.
a tak na serio to mam wrażenie, że w bloku się jakoś bardziej kurzyło...

Co ciekawe w domu powinno się bardziej kurzyć zwłaszcza zaraz po budowie i wiesz co jakoś tego kurzu faktycznie mniej..

a to, że przy kaloryferze najcieplej to fakt, ale ja pamiętam jak babcia zimą kołdrę na piecu grzała a potem przykrywała taką ciepłą... teraz musiałaby do drabinki przytulać?

Widzisz mam teraz całe łóżko podgrzewane i kołdry grzać naprawdę nie trzeba.

Po ok. 2 -3 godzinach palenia w kominku mikroklimat się traci.

jaki masz wkład i jak doprowadzone powietrze? Rozszczelniasz okna podczas palenia, jeśli zaciąga Ci świeże powietrze z za okna - to masz odpowiedź dlaczego wilgotność spada...

Kominek to piekielnie silny grzejnik i ma wszystkie jego wady plus wydzielanie smrodu. Na dłuższą metę dla mnie się nie nadaje.
Mam go tylko ze względu na okresową potrzebę podgrzania kiedy CO wyłączone albo w razie jakiejś awarii i dla nastroju oraz ozdoby salonu.


mnie martwi jak zaczyna być siwy, pomarańczowy, żółty

no niestety zdrowi to my nie będziemy a nasze dzieci muszą się biologicznie przestawić na oddychanie spalinami różnego rodzaju chyba.
Czy nikt sobie nie uświadamia że człowiek bez powietrza może przeżyć zaledwie ok. 4 minut?

[piwopijca]

@freetask
Nie napisalem ze kaloryfery pochlaniaja wilgoc
Wysoka temperatura dodatkowo wysusza i tak suche powietrze o tej porze roku a went. grawitacyjna zaciaga lodowate pow. z zewnatrz br... i odczucie jest niezbyt przyjemne.
Na szczescie w domu juz wszedzie podlogowka i mechaniczna z reku i gwc. Mimo ze nastawilem teraz na 16*C jest odczucie ciepla, moze nie takiego jak do zamieszkania, ale przyjemnie juz jest i powietrze sprawia wrazenie niezbyt suchego, no ale nie sprawdzalem wilgotnosci i nie podam zadnej wartosci liczbowej

Pzdr.

[janekbo]

Teraz w mieszkaniu mam grzejniki, jest cieplo ale i bardzo suche powietrze.

wyjdzie na to w końcu, że jestem obrońcą kaloryferów ale nadal uważam, że kaloryfery nie pochłaniają wilgoci...

Mają wysoką temperaturę.
Teraz nie jesteś tylko obrońcą kaloryferów ale też ignorantem jeśli chodzi o fizykę.

[coulignon]

Mam pełne prawo wspominać o rozwiązaniach i konfiguracjach, które uważam za najlepsze z pewnością nie dla wszystkich, ale dla większej części użytkowników.

Bardzo się cieszę tylko nie robisz tego bezinteresownie! Zacznij post: "Jako producent grzejników regulus uważam że podłogówka jest do doopy"Będzie uczciwej.
Pozdrawiam serdecznie.

[freetask]

Teraz w mieszkaniu mam grzejniki, jest cieplo ale i bardzo suche powietrze.

wyjdzie na to w końcu, że jestem obrońcą kaloryferów ale nadal uważam, że kaloryfery nie pochłaniają wilgoci...

Mają wysoką temperaturę.
Teraz nie jesteś tylko obrońcą kaloryferów ale też ignorantem jeśli chodzi o fizykę.

no to mnie uświadom, jakim cudem umieszczenie w pomieszczeniu grzejnika o temperaturze np 60stopni zmniejszy mi wilgotność? owszem przy samym grzejniku powietrze będzie dużo cieplejsze i _wilgotność względna_ będzie mniejsza ale nikt nie leży na kaloryferze, a temperatura w pokoju ma temperaturę zbliżoną do tej jaką sobie zażyczyliśmy więc wilgotność jest taka jak przy tej samej temperaturze osiągnięta za pomocą podłogówki, na wilgotność ma wpływ to ile jej dostarczamy (nawilżacze, zyski bytowe) i ile zabieramy (np. wietrzenie). Nie twierdzę, że z kaloryferami będzie Wam lepiej, ale zwróćcie uwagę, że kaloryfery i podłogówka to dotyczy grzania, a ja pisałem o wilgotności...

[freetask]

a miałeś podłogówkę w bloku? Nie. Czy ktoś inny kto miał kaloryfery w bloku miał podłogówkę? Nie. Moim zdaniem wniosek, że kaloryfery są do kitu wyciągnięty na podstawie tego, że w bloku przy kaloryferach było do kitu, a nowym domu z podłogówką jest super jest nieco naciągany. Nie twierdzę, że podłogówka jest zła ale nie można jej przypisywać cudownych właściwości...


No w bloku nie miałem to fakt ale wiesz co teściowa me w domu grzejniki - też bym się nie zamienił!

o i tu można by coś porównać, gdyby wziąć pod uwagę jeszcze różnice w wykonaniu tych domów...

to że w bloku miałeś mniejszą wilgotność to nie wina kaloryferów, kaloryfery nie pochłaniają wilgoci z powietrza

Coś takiego ale wniosek ho ho a o osuszaniu słyszałeś? Temoeratura grzejnika to ok 40C czasem mnniej czasem więcej a podłogi?

słyszałem i w temacie osuszania polecam wątek o osuszaniu zalanego domu, gdzie zalecano przede wszystkim wietrzenie a nie grzanie, od podgrzania wilgoci możemy uzyskać saunę a nie pustynię, żeby osuszyć, to trzeba tą wodę gdzieś odprowadzić

a tak na serio to mam wrażenie[/b], że w bloku się jakoś bardziej kurzyło...
Co ciekawe w domu powinno się bardziej kurzyć zwłaszcza zaraz po budowie i wiesz co jakoś tego kurzu faktycznie mniej..

gładzie, malowania, wykończenia, a jakby mniej...

Widzisz mam teraz całe łóżko podgrzewane i kołdry grzać naprawdę nie trzeba.

to akurat współczuję... rozumiem fotele w aucie, ale łóżko? może masz problemy z krążeniem...

Po ok. 2 -3 godzinach palenia w kominku mikroklimat się traci.

jaki masz wkład i jak doprowadzone powietrze? Rozszczelniasz okna podczas palenia, jeśli zaciąga Ci świeże powietrze z za okna - to masz odpowiedź dlaczego wilgotność spada...

Kominek to piekielnie silny grzejnik i ma wszystkie jego wady plus wydzielanie smrodu. Na dłuższą metę dla mnie się nie nadaje.
Mam go tylko ze względu na okresową potrzebę podgrzania kiedy CO wyłączone albo w razie jakiejś awarii i dla nastroju oraz ozdoby salonu.

chodziło mi tylko o to, że przy kominku potrzebne jest dużo powietrza, które kominek sobie dociągnie (albo wygaśnie) - wprowadzając dużo świeżego powietrza i po podgrzaniu będzie ono "suche"...

[sSiwy12]

chodziło mi tylko o to, że przy kominku potrzebne jest dużo powietrza, które kominek sobie dociągnie (albo wygaśnie) - wprowadzając dużo świeżego powietrza i po podgrzaniu będzie ono "suche"...

Teoretycznie, albo przy bardzo starych instalacjach kominkowych.
Kominek z reguły „ciągnie” powietrze potrzebne do spalania osobnym i niezależnym kanałem.

Tak się składa, że na dole mam podłogówkę, na górze grzejniki.
Wszędzie cieplutko. Na dole mam "backupowe" grzejniki pod oknami - zupełnie nie są używane, mimo sporych mrozów.

Tylko jakoś nie czekam z utęsknieniem na rachunek . Do tej pory były bardzo przyzwoite, ale podejrzewam, że styczeń nie będzie sympatyczny.

[FlashBack]

[url]

Ciekawy jestem, jak zachowuje się ogrzewanie niedynamiczne oraz jakie są wrażenia co do komfortu cieplnego u posiadaczy samej podłogówki ?

Nareszcie prawdziwa zima, która da doskonałe porównanie co do skuteczności różnych kompozycji systemów centralnego ogrzewania tych bardziej i tych mniej dynamicznych.
Doskonała weryfikacja w warunkach ekstrwmalnych rzeczywistych.

Tylko kilku- kilkunastodniowe mrozy dają prawdziwą odpowiedź na pytanie: jaki zbudowaliśmy sobie dom i jakie mamy ogrzewania.

Ja np. wewnątrz swojego nie zauważam, poza przyziemiem z przymkniętym ogrzewaniem, żadnego pogorszenia komfortu cieplnego. Dalej chodzę w pantoflach i lekkiej koszulce a temp. wnętrz "ufiksowana" jest wszędzie na poziomie 22 oC. Ogrzewanie: gazem na regulusach - wyspowo "podłogówka".

Tytul jak o ogrzewaniu zima tarasu
Sprawnosc, jaka moze byc gdy grzejemy w domu nie murowanej szopie z dachem.

[freetask]

chodziło mi tylko o to, że przy kominku potrzebne jest dużo powietrza, które kominek sobie dociągnie (albo wygaśnie) - wprowadzając dużo świeżego powietrza i po podgrzaniu będzie ono "suche"...

Teoretycznie, albo przy bardzo starych instalacjach kominkowych.
Kominek z reguły „ciągnie” powietrze potrzebne do spalania osobnym i niezależnym kanałem.

teoretycznie, ale tu na forum choćby widać szereg postów, gdzie powietrze jest doprowadzane pod kominek (niektóre wkłady nie mają nawet możliwości doprowadzenia powietrza z zewnątrz i to nie byle jakie wkłady), ja sam mam tarnavę i lepiej mi się rozpala gdy uchylę popielnik (pomimo firmowej podstawki) - kilka osób tutaj z resztą o tym pisało (w wątku o tarnavach), że rozpala przy uchylonym popielniku a potem przymyka...

[Piczman]

Cześć boguslaw !
Chcesz znać moje zdanie ?
Ale dobrze się zastanów czy chcesz ?

Bo Ja jestem z tej grupy, która lobbuje i tej - bardzo nielicznej - która pisze prawdę nie naciągając wyników.
Tutaj mogę o podłogówce, jak założysz wątek o dublowaniu "buforów" to też chętnie opiszę swoje odczucia.

[boguslaw]

piwopijca pisze:

Sorki ale to jest zalosne ujadanie wilka w lesie, ktory nie moze znalezc ofiary na obiadek.
Poczytaj swoje wypociny moze cos zrozumiesz.

Dokładnie o takiej właśnie postawie pisałem... Bez komentarza.....

I dalej:

Moim zdaniem podogowka jest duzo ,lepsza niz grzejniki.

To nie jest wątek na temat porównywania, co lepsze, tylko jak spisuje się podłogowe ogrzewania płaszczyznowe w warunkach długotrwałego spadku temperatury a obiektach o różnym stopniu ocieplenia.
Twoje doświadczenia z grzejnikami są całkowicie nie w temacie..

i dalej:

@boguslaw, wydaje mi sie ze masz o Sobie i swoich wiadomosciach/umiejetnosciach zbyt wysokie mniemanie,

Jek napisałeś wydaje Ci się. Jestem pełen pokory wobec swoich braków i niedoskonałości. Prezentowanie własnego indywidualnego poglądu to wg mnie dobry objaw, a tzw. "poprawność polityczna" to nieszczęście i unifikacja.

i dalej:

Wysoka temperatura dodatkowo wysusza i tak suche powietrze o tej porze roku

Nieprawda. Temperatura nie wysusza.

Pzdr.

[boguslaw]

Cześć Piczman !

Tak, chcę znać Twoje zdanie w temacie wątka.

Bo Ja jestem z tej grupy, która lobbuje i tej - bardzo nielicznej - która pisze prawdę nie naciągając wyników.

To dokładnie tak jak ja. Też należę do tych obu wymienionych przez Ciebie grup.
Lobbuję za całą prawdą, bez przemilczeń , przekłamań i mitów.
Jestem za Złotym Środkiem i za jego nieustannym poszukiwaniem.
Złotym środkiem dla każdego i dla jego całej Rodziny teraz i w przyszłości.
Na dodatek nikogo nie obrażam.
Mam swoje poglądy.

[Nefer]

Przed położeniem drewna marzyło mi się, że przecież podłogówka na spółkę z grzejnikiem kanałowym doprowadzą mi wilgotność powietrza w domu do prawidłowej wartości.
Miałam 75-80 % wilgotności. No to dałam wsio na full.
Jakież było mije zdziewienie, gdy po wywietrzeniu wilgotność a i owszem spadała (gorąco w domu było jak w piekle - tragedia - na szczęscie nikt tam nie mieszkał) ale zaraz potem wzrosła. I tak się bujałam przez 2 tygodnie. Efekt : 80 % nie do ruszenia.

Pogadałam z Ghostem (który te podłogi kładł i niepokoiła go wilgotność zdecydowanie) i doradził mi jedno : pal w kominku.
I tak robiłam - przyjeżdżałam przez tydzień po pracy i rozpalałam w kominku. Po 5 dniach - miałam stabilne 60 %.
Kominek ma doprowadzenie z zewnątrz, ale jeszcze "zarobione" styro, więc wątpię, żeby korzystał. Dodatkowo wtedy jeszcze nie był obudpowany więc brał powietrze "całą bryłą".
Coś co sie nie dało zrobić podłogówką i grzejnikami dało się kominkiem.

[hes]

Obserwując wasze żałosne poszturchiwania bogusława, przypomniał mi
się stary dowcip Tuwima; "Patrz, bocian leci !" "Eee tam, to nieprawda , że
bocian przynosi dzieci !"

[boguslaw]

coulignon pisze:

Bardzo się cieszę tylko nie robisz tego bezinteresownie! Zacznij post: "Jako producent grzejników regulus uważam że podłogówka jest do doopy"Będzie uczciwej.
Pozdrawiam serdecznie.

Dlaczego mi narzucasz coulignonie co mam pisać, zamiast napisać coś w temacie wątka?
Dlaczego wkładasz na mnie skrajne poglądy i opinie.
Ja takich nie mam.
Byłoby lepiej i uczciwiej, gdybyś nie nie bawił się w cenzora. Martwisz się, że nie dostałem bana. Czy to co Ty piszesz jest uczciwsze od tego co ja piszę? Naprawdę tak uważasz? A to dlaczego?

Nie, nie uważam, że podłogówka jest do doopy.

Każda konfiguracja instalacji c.o. wykonana świadomie, rozważnie i perspektywicznie, z uwzględnieniem jak największej ilości obecnych jak i potencjalnych przyszłych uwarunkowań jest dobra.
Niech każdy opisze swoją jak najprościej, bez inwektyw, bez obrażania innych.