Rozpaliłem dziś w kominku, wzrosła temperatura więc wyłaczył się kocioł. Po 3 godzinach bezczynności z pieca zaczęła kapać woda i to całkim sporo jej kapało. Po wymuszenym załączeniu przestało kapać. Czy to normalne, czy coś się gdzieś skropliło?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnie wiem, jaki masz piecNapisał Wito2008
ja Wiessmana Witopend 222, czyli nie kondensat. I też mi kapalo, okresowo. Wezwaliśmy serwis i okazało się, że piec ma taki dodatkowy zawór na dole, z którego mają prawo kapać skropliny. Nie kondensat. ten zaworek teraz ma rurke podłaczoną do kanalizy i jest spokój
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie powinno kapać. Prawdopodobnie jest źle złożony komin i zamiast wpadać bezpośrednio do wymiennika woda wylatuje na zewnątrz wymiennika i później kapie. Komin musi być BARDZO starannie złożony w miejscu połączenia z kotłem. Tam najczęściej powstają różne naprężenia przy/po montażu np. płytkowanie lub inne ruszanie rurami spalinowymi. Raczej trzeba rozebrać i złożyć jeszcze raz pozdr adam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych