dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 38 z 38
  1. #21
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.153
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Ja mam rury schowane za k-g z płytkami. Płyte mozna wyciąć nożykiem razem z płytkami i po remoncie spowrotem przymocować.
    Zero kucia.
    Mieszkam w bloku.

    W domku oczywiście każdy robi jak chce i ponosi takie konsekwencje, jakie decyzje podjął.

  2. #22
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    zbigmor

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    5.543

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir
    Ja mam rury schowane za k-g z płytkami. Płyte mozna wyciąć nożykiem razem z płytkami i po remoncie spowrotem przymocować.
    Zero kucia.
    Mieszkam w bloku.

    W domku oczywiście każdy robi jak chce i ponosi takie konsekwencje, jakie decyzje podjął.
    Czyli masz zabudowane płytami K-G + kafelki. Jedyna różnica jest taka, że tobie się wydaje, że zdemontujesz to bez uszkodzenia płytek i zamontujesz ponownie z takim samym efektem wizualnym. jest to możliwe (przynajmniej teoretycznie), ale nie zmienia to faktu, że masz to zabudowane i tyle. Co do strachu przed uszkodzeniami spowodowanymi wymianą pionów to dodam, że nie są one wcale mniej trwałe od pozostałej części rur, które to już praktycznie wszyscy mają pochowane trwale i w przypadku konieczności napraw, czy wymiany i tak mogą płytek nie wybronić.

  3. #23
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    nie mów wszyscy
    W blokach miałam: zabudowę wanny drewnem rozbieraną w 5 minut (testowane), zabudowę rur umywalkowych otwieraną szafką, dostęp do pionu od strony WC zakryty jedną płytą, którą można było odstawić a od strony kuchni płytą z nalepionymi płytkami, która się wyjmowała w całości.
    Przydało nam się, raz jak wymieniali licznik gazu a dwa jak właśnie pękła rura w pionie

    teraz w domu też jest pełny dostęp i do panela prysznica (od tyłu od strony pomieszczenia gospodarczego są drzwi!) i do rur wanny (zabudowa rozbieralna) a wszędzie indziej rewizje. Móż mąż ma takie hobby

  4. #24
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.153
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał zbigmor
    Czyli masz zabudowane płytami K-G + kafelki. Jedyna różnica jest taka, że tobie się wydaje, że zdemontujesz to bez uszkodzenia płytek i zamontujesz ponownie z takim samym efektem wizualnym.
    Nie ma znaczenia jak ja mam - znaczenie ma to, ze w życiu do głowy by mi nie przyszło krzyczeć o pieniadze za zniszczoną łazienkę.
    Wymiana pionów to koszt ok. 4000 tyś. (blok 3 kondygnacyjny) jakby doliczyc zwroty za zniszczone kafelki (założe się, że nagle okazałoby się, że każdy kładł hiszpańske gresy) to nie wiem czy remont zmieściłby się w 10 000 zł.

  5. #25
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    zbigmor

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    5.543

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir
    Cytat Napisał zbigmor
    Czyli masz zabudowane płytami K-G + kafelki. Jedyna różnica jest taka, że tobie się wydaje, że zdemontujesz to bez uszkodzenia płytek i zamontujesz ponownie z takim samym efektem wizualnym.
    Nie ma znaczenia jak ja mam - znaczenie ma to, ze w życiu do głowy by mi nie przyszło krzyczeć o pieniadze za zniszczoną łazienkę.
    Wymiana pionów to koszt ok. 4000 tyś. (blok 3 kondygnacyjny) jakby doliczyc zwroty za zniszczone kafelki (założe się, że nagle okazałoby się, że każdy kładł hiszpańske gresy) to nie wiem czy remont zmieściłby się w 10 000 zł.

    Wszystko zależy oduzgodnień. Tak jak pisałem wcześniej spódzielnie właśnie po to wymagały ubiegania się o zgodę na zabudowę, aby w razie awarii było wiadomo za co zwracać koszty. Możliwe, że nie wszędzie i teraz to się zmienił, niemniej jednak po coś te zgody trzeba było uzyskiwać.
    Kwestia, czy wymiana wymaga kompletnej demolki łazienki, czy tylko delikatnej naprawy to kwestia pieniędzy, a dżentelmeni o nich nie dyskutują.
    A z tą kwotą za wymian pionów to pewnie zmieściła by się wymiana całej instalcaji rurowej najwyższego budynku świata.

  6. #26
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    adi_

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1.593

    Domyślnie

    mam tylko jedno pytanie czy mieszkasz na ostatnim pietrze ?
    w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM

  7. #27
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.153
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał zbigmor
    Wszystko zależy oduzgodnień. Tak jak pisałem wcześniej spódzielnie właśnie po to wymagały ubiegania się o zgodę na zabudowę, aby w razie awarii było wiadomo za co zwracać koszty.
    Zgoda na zabudowę była spowodowana innymi względami niż kucie kafelków w przyszłości. Członek spółdzielni nie był właścicielem mieszkania, w którym mieszkał. Wykup mieszkania spółdzielczego to dośc nowy wymysł. kiedyś istniało wyłacznie spółdzielcze prawo do lokalu.
    Tym samym zwracał się do właściciela, czyli spółdzielni o pozwolenie na remont. Teoretycznie powinen sie pytac również przy okazji wymiany podłóg, burzenia ścianek czy wymiany okien.

  8. #28
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    zbigmor

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    5.543

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir
    Cytat Napisał zbigmor
    Wszystko zależy oduzgodnień. Tak jak pisałem wcześniej spódzielnie właśnie po to wymagały ubiegania się o zgodę na zabudowę, aby w razie awarii było wiadomo za co zwracać koszty.
    Zgoda na zabudowę była spowodowana innymi względami niż kucie kafelków w przyszłości. Członek spółdzielni nie był właścicielem mieszkania, w którym mieszkał. Wykup mieszkania spółdzielczego to dośc nowy wymysł. kiedyś istniało wyłacznie spółdzielcze prawo do lokalu.
    Tym samym zwracał się do właściciela, czyli spółdzielni o pozwolenie na remont. Teoretycznie powinen sie pytac również przy okazji wymiany podłóg, burzenia ścianek czy wymiany okien.

    Możliwe, ale pamiętam, że łazienka była traktowana specjalnie. Być może to dlatego, że w innych miejscach nie było takiego problemu bo ściany z reguły tylko malowane lub tapetowane.

  9. #29

    Domyślnie

    W poprzednim bloku było takie fajne rozwiązanie, piony w ścianie między mieszkaniem a korytarzem, od strony mieszkania otwory rewizyjne na wysokości zaworów (o wodomierzach wtedy nie mówiono), a od strony korytarza ekrany. Za podobnymi ekranami szły rury, rynny, obecnie kable TV, internet i wszystko inne, poza gazem i CO). system był fajny, sprawdzał się, demolki mało, można zakręcić wodę w mieszkaniu pod nieobecność właściciela (przydawało się gdy u sąsiada zalewało podczas jego urlopu, a także w ramach szczeniackich dowcipów). Aż ktoś odkrył, że po zdjęciu ekranu i wypchnięciu paru cegieł można łatwo wejść do mieszkania
    A computer, like an air-conditioner, works correctly, until you open windows.

  10. #30
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    adi_

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1.593

    Domyślnie

    bloki mozna bylo juz wykupywac w 82 wiec nie wiem z kad pomysly ze byly tylko spuldzielcze
    pozatym spuldzielnia dawala protokul odbiorczy do podpisu ze w mieszkaniu jest gumolit gole sciany i pomalowane wszystko wapnem i to byl standart i jak cos remontowali to ich nic nie obchodzilo oni mieli podpisany standart a kafelki to pomusl wlasciciela
    w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM

  11. #31
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.153
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    adi - w 82 nie mogli sprzedawac mieszkań na własność Spółdzielnia miała kilka form prawnych "posiadania lokalu":
    - spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu (jak najem)
    - spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu (jak najem, ale prawo użytkowania można dziedziczyć)
    - odrębne prawo do lokalu (własność wyłącznie lokalu, bez części wspólnych)
    - własność lokalu wraz z gruntem (powstaje wspólnota w której jedną ze stron jest właściciel wykupionego lokalu a drugą spółdzielnia)
    trzecie prawo mogło powstać po 89 roku, czwarte jest wynikiem ostatniej uchwały sejmu, która wywołała wielką burzę (mieszkanie za 1 zł)

  12. #32
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    adi_

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1.593

    Domyślnie

    ktores z nich jest moje nie mam jeszcze ziemi wykupionej ale mieszkanie jak i wszysykie remonty bez wiedzy spuldzielni od 82 wykonuje
    w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM

  13. #33
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.153
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    to, ze wykonujesz remonty o niczym nie świadczy. Liczy się akt własności lokalu, księga wieczysta i takie tam.

  14. #34
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    andrzej_ar

    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    79
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    4

    Domyślnie

    Tak przy okazji
    Po mojej ostatniej wizycie w wydziale architektury przy okazji innych spraw porozmawialiśmy sobie też o mieszkaniach.
    I teraz pytanie - ile osób ma dopełnione formalności związane z wykonywanymi remontami, przebudowami, wymianami? Na większość robót wymagane jest zgłoszenie a na niektóre z nich pozwolenie na budowę.
    I nie ma nic do rzeczy zgoda spółdzielni - spółdzielnia wydaje zgodę wraz z warunkami ale organem najważniejszym jest starostwo do którego zgłasza się remont/przebudowę.
    Natomiast taka wymiana pionów może być małoinwazyjna. Kwestia dogadania się z wykonawcami i przy sprzyjających warunkach być może wystarczy 1-2 płytki zdemontować - jedną przy posadzce i jedną w miejscu odejścia pionu na mieszkanie. A sam pion wkładać od góry czy od dołu (jeśli się da). Ale to już są kwestie indywidualne, my tego nie widzimy więc nie wiemy jak one biegną.

  15. #35
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    tomaso81

    Zarejestrowany
    Jul 2019
    Skąd
    Bytom
    Kod pocztowy
    41-907
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witam,
    Jestem po wymianie pionów wod-kan, robotnicy wszystko zrobili tak jak trzeba, no ale w łazience w umywalce woda praktycznie nie leciała. Mnie w domu nie było przy odbiorze - odkrecilem zaworki i przeczyscilem tak samo jak sitko w kranie. Zimna woda leci jak wcześniej i jest ok,ale ciepła jak nie leciała tak nie leci (w sensie ciepła ale jest zimna bo za małe ciśnienie) Dodam, że mam stare rury w ścianie bo tak kupiłem mieszkanie ������������������ wszędzie jest ciepła woda z Junkersa tylko nie w łazience w umywalce.. Co mam zrobić?? Czy to jest wina tych robotników? Administracji?? Czy wygram z nimi bo gdzieś przytkalo rury jak poszło ciśnienie po wymianie

  16. #36
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.337
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Zgłoś administratorowi, jak wszystkie sitka już przeczyściłeś. Jak instalacja zgrzewana to mogli źle zgrzać i zwężyli światło rury.

  17. #37
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    tomaso81

    Zarejestrowany
    Jul 2019
    Skąd
    Bytom
    Kod pocztowy
    41-907
    Posty
    3

    Domyślnie

    Oni tylko wymieniali pion, nic nie robili przy mojej instalacji, co gorsze kupiłem mieszkanie kilka lat temu z ładnie zrobioną łazienka ale nie były wymienione rury na plastikowe....

  18. #38
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.337
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomaso81 Zobacz post
    Oni tylko wymieniali pion, nic nie robili przy mojej instalacji, co gorsze kupiłem mieszkanie kilka lat temu z ładnie zrobioną łazienka ale nie były wymienione rury na plastikowe....
    To jak połączyli pion z Twoją rurą, jak nie zgrzewanym z pionem śrubunkiem?
    Wrzuć zdjęcie połączenia piony z Twoją instalacją.

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony