Napisał
Aneczkab
To wiadomo że "jakby się miało" to by się zrobiło to tamto i owamto. Gdybym ja miała to bym budowała trochę większy, trochę "mniej oszczędny", trochę bardziej wybajerowany - trochę bardziej taki o jakim marzyłam a nie taki "na jaki mam". Ale piwnica to coś czego potem zazwyczaj się nie żałuje (no chyba że zrobi się ją beznadziejnie, będzie ciągle zalana itp) - to forma inwestycji w przestrzeń, w komfort i ergonomie. To tak jak ze środkami transportu - wiadomo że taniej wychodzi bilet miesięczny od samochodu ale samochód daje wolność w poruszaniu się. Bezpieczeństwo psychiczne że można więcej.
oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Ja też bądź co bądź nie mam by wydawać na zachcianki. Słyszę że "piwnica jest droższa od piętra" "piwnica to wydatek rzędu min 50 tyś" - w takich przypadkach logicznym jest że mnie na nią nie stać, ale ja nie należę do tych co swoje decyzje opierają na plotkach i utartych sloganach. Dlatego chciałam się dowiedzieć prawdziwych suchych faktów o kosztach. Może rzeczywiście piwnica kosztuje 50 tyś ale fundamenty na śląsku kosztują 45tyś? Rzadko kiedy można znaleźć prawdziwe porównania. Opisuje się ceny jednych i ceny drugich ale bez zestawienia.
Kiedy rozglądaliśmy się za wykonawcą, przedstawiciel jednej firmy przekonywał nas że on stawia na śląsku domy na zwykłych fundamentach takich jak wszędzie indziej w Polsce - nawet na terenach najbardziej narażonych na szkody i że to w zupełności wystarczy. Ceny takich fundamentów to góra 18 tyś. Trochę dziwna to dla mnie opinia i wydaje mi się że ten koleś bardziej się nie znał lub nie chciałoby mu się później babrać w porządnych fundamentach. Problem w tym że nie powiedział nam jak te później domy wyglądają po roku czy dwóch.