ufff...no to mnie pocieszylas , choc nie do końca. Zabije mojego męza, i kazdy sąd mnie uniewnni Miał to sprawdzic przed zamawianiem okien
ufff...no to mnie pocieszylas , choc nie do końca. Zabije mojego męza, i kazdy sąd mnie uniewnni Miał to sprawdzic przed zamawianiem okien
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychto ja spróbuję się wkręcić do ławy przysięgłych i będę za twoim uniewinnieniem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdziewczyny bez rękoczynów, mężowie się jeszcze przydadzą do dalszych prac budowlano-wykończeniowych.
a jeżeli chodzi o otwieranie balkonu to mam na to lepsze wyjście - suwane drzwi - takie właśnie chcemy zamontować
planuję cała fotorelację, może więcej ludzi przekona się do tego rozwiązania, albo i nie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdrzwi suwane,dobry pomysł ,choć droższy , ale w przypadku Magdy,to już po "kaczaku",bo ona ma już okna zamontowane,ale na pewno wszystko wejdzie ,przy normalnej grubości styropianu 9-10cm
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnooo...
Mówisz, ze 8 cm to normalna grubość?
A tego jastrychu musi byc 7?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLenko-Marlenko jezeli sami nie przypilnujemy to zawsze bedzie cos nie tak
ale niestety tak sie nie da zeby byc przy nich non stop. takie jest trudne zycie inwestora.
musimy byc przygotowani na niespodzianki z budownictwem zwiazane.
ja sporoooooo takich przezylam wiec wiem o czym mowie i nadal czychaja.........brrrrrrrrr
Ostatnio edytowane przez Perłóweczka ; 19-05-2010 o 12:35
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki Gosiu ale jakoś mi nie ulżyło
a u mnie nuda, majstry są, ale na innej budowie więc sufitu ciągle nie ma
tak minął kolejny dzień bez budowy, mam nadzieję, że w poniedziałek coś się ruszy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA jak wygląda sytuacja powodziowa u Was. Bo na budowie to nadal czekacie na majstrów ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWoda w Korzeniewie doszła podobno do wału a wczorajszy poziom tego nie zapowiadał, więc nie jest za wesoło.Zarządzono ewakuację przedszkoli w okolicy Wisły.W związku z ryzykiem przeciekania wałów w Grabowie, okoliczni mieszkańcy dostali wolne w fabrykach i pojechali zabezpieczać gospodarstwa.
P.S.Majstry od sobotniego południa przygotowują kominy i strop.
P.S.Przyciśnijcie Panią Inwestor to może się weźmie za prowadzenie dziennika, bo ja mam na Nią-jak widać-za mały wpływ.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJeżeli chodzi o powódź to Perłóweczko, trzymam kciuki - mam nadzieję, że wały wytrzymają
odnośnie dziennika - mężu dzięki za wsparcie, dzieki Twojemu wpisowi uzupełnię dziennik.
Piątek 21/05/2010
Po południu mąż mój kręcił się po obecnych włościach szukając łaty. Szukał,szukał, ża poddał się i bez niej pojechał na budowę, aż tu niespodzianka...
łata się znalazła, od kilku dni leżała oparta o nasz przyszły garaż - w dobrej okolicy postanowilismy sie budować.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnastępny dzień następne wyzwanie
nieoczekiwanie pojawiła się nasza dzielna ekipa budowlana
zabrali się za robotę, my szczęśliwi ale... ale o tym później
Na razie to co zauważyliśmy
zdjeto szalunki z naszego "podciągu" na schody
założono podciągi nad drzwiami wejściowymi
dla ułatwienia - tak wygląda nasze "wejście do domu"
a tu nowy szalunek nad wejściem
złośliwie dodam, że to te, najniższe drzwi w całym domu - dla krasnoludków
podciąg pomiędzy kuchnią a salonem
oraz komin - nasze ale z początku postu
Ostatnio edytowane przez LenaM ; 25-05-2010 o 10:16
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdlaczego komin to nasze ale
Było to tak.
majstry przyjechali w sobotę, to już wiemy. Oni twierdzili, że to oczywiste że będą w sobotę - okazało się że było to oczywiste dla nich a nie dla nas.
Jak zadzwonili, że chcą się spotkać to akurat rozpoczął się bieg "Papiernika" i do 13-00 inwestor był uziemiony, pozbawiony możliwości poruszania i wiele innych określeń równie prawdziwyk moznaby tu wpisać
Jak inwestor pojawił się na budowie to kawałek komina już stał - i tu zbliżamy sie do naszego ale..
tak jak oczywiste było dla majstrów, że przychodzą w sobotę, tak oczywiste było dla nas, że najstry wiedzą jak stawiać komin w kotowni
inwestor kontra majster 1:1
jak się domyślacie - dla majstrów nie było oczywiste i komin zaczęli murować tak jak w projekcie
Jak pojawił się inwestor z informacją, że ten komin nie może tak zostać (względy czysto praktyczne - położenie wyczystki) to ... no cóż komin został poprawiony wedle wskazań inwestora
a efekt końcowy już widzieliście
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdziś ekipa zagościła na budowie na dłużej, to znaczy aż do wylania stropu - czyli przypuszczalnie do środy
zdjęć jeszcze nie mam - uzupełnię jak inwestor się nimi ze mną podzieli - inwestorze wspomóż
ale jedno mogę juz powiedzieć, po 16-30 inwestor "otrzymał telefon" - tu majster, tu majster inwestorze wiesz co się stało?????Oczywiście inwestor nie wiedział ale szybko się dowiedział.
okazało się, że wioząc elementy stropu kierowca zapomniał załadować płyty stropowej szt 25.
cóz w drodze z zakupów zajechalismy do naszej ulubionej ostatnio hurtowni, płytka leżała na placu. Szybka decyzja i... załądowalismy ją do naszego bagażnika - dobrze, że mamy kombi. Inwestor postanowił jeszcze dziś dostarczyć brakujące elementy na budowę, stąd liczę na świeże zdjęcia.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdziś ekipa zagościła na budowie na dłużej, to znaczy aż do wylania stropu - czyli przypuszczalnie do środy
zdjęć jeszcze nie mam - uzupełnię jak inwestor się nimi ze mną podzieli - inwestorze wspomóż
ale jedno mogę juz powiedzieć, po 16-30 inwestor "otrzymał telefon" - tu majster, tu majster inwestorze wiesz co się stało?????
oczywiście inwestor nie wiedział, ale szybko się dowiedział.
okazało się, że wioząc elementy stropu kierowca zapomniał załadować płyty stropowej szt 25.
cóz w drodze z zakupów zajechalismy do naszej ulubionej ostatnio hurtowni, płytka leżała na placu. Szybka decyzja i... załadowalismy ją do naszego bagażnika - dobrze, że mamy kombi. Inwestor postanowił jeszcze dziś dostarczyć brakujące elementy na budowę, więc liczę na świeże zdjęcia.
Ostatnio edytowane przez LenaM ; 24-05-2010 o 19:35
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychoto obiecane zdjęcia z pierwszego dnia układania stropu - poniedziałek 24/05/2010
nad wejściem do domu
tak wygląda nasz Z40 od frontu
a tu dowód, że na glinie też coś rośnie - widok od strony przyszłego obrodu
i na koniec komin pomiędzy salonem a sypialnią
oraz widok na wał wislany z okolic mojej działki
widzicie w oddali wodę? ja widzę
oraz poziom wody w Korzeniewie 24/05/2010 koło 19-00
Ostatnio edytowane przez LenaM ; 25-05-2010 o 19:40
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych