Za jakieś dwa miesiące WRESZCIE przeprowadzamy się do WŁASNEGO domu
Obecnie mieszkamy z rodzicami w ich dużym domu...ciasnoty nie ma, mamy do dyspozycji trzy pokoje...ale obydwoje liczymy dni do wyprowadzki...w wielu, wielu powodów
Moi teściowie nie mogą zrozumieć, że kosztem tak wielu wyrzeczeń, wybudowlaiśmy własny dom, skoro moi rodzice mają taką dużą chałupę, że spokojnie moglibyśmy z nimi mieszkać..W ich domu mieszka cztery pokolenia i dla nich to jest normalne..i chociaż często dochodzi do mniejszych lub większych spięć, to oni nie wyobrażają sobie mieszkania osobno...
Ja nie wyobrażam sobie mieszkania razem Czy ze mną coś jest nie tak?